W tatrzańskich dolinach pojawiły się pierwsze oznaki wiosny

Krokusy, fot. Jakub Kołacz SJ
PAP / jk

W tatrzańskich dolinach przyroda budzi się do życia. Widać już pierwsze oznaki wiosny – zaczęły rozwijać się lepiężniki i kwitnąć kaczeńce. Powyżej górnej granicy lasu nadal panują zimowe warunki, a w partiach szczytowych leży ponad metr śniegu.

„Spacerując tatrzańskimi dolinami możemy już dostrzec pierwsze oznaki wiosny. W Dolinie Kościeliskiej zakwitły już kaczeńce, a wzdłuż górskich potoków, w dolinach reglowych pojawiają się kwitnące lepiężniki. Na krokusy jest jeszcze za wcześnie, chociaż na Podhalu, w okolicach Zakopanego na nasłonecznionych stokach pierwsze krokusy zaczynają się już przebijać” – powiedział przewodnik i edukator Tatrzańskiego Parku Narodowego Tomasz Zając.

Dodał on, że chociaż przyroda tatrzańska powoli budzi się do życia, to do prawdziwej wiosny jeszcze daleko i zdarzą się i jeszcze epizody zimowe z opadami śniegu. „Abyśmy mogli podziwiać krokusowe dywany, to jeszcze musimy zaczekać około dwóch miesięcy” – zaznaczył przyrodnik.

Jeżeli chodzi o tatrzańskie zwierzęta, to na śródleśnych polanach można dostrzec tropy niedźwiedzi, które już wychodzą ze swoich gawr, ale jeszcze do nich wracają. Natomiast świstaki nadal hibernują w swoich norach, a ich aktywność będzie można podziwiać dopiero na przełomie kwietnia i maja. „Na szczytach śniegu leży całkiem sporo, bo na Kasprowym Wierchu jest go ponad metr. Wybierając się w wyższe partie należy być przygotowanym na zimowe warunki. Konieczne jest posiadanie odpowiedniego, zimowego sprzętu turystycznego jak: raki, czekan, kask i lawinowe ABC, to jest detektor, łopatka i sonda”.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

W tatrzańskich dolinach pojawiły się pierwsze oznaki wiosny
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.