Warszawa: ostatnie pożegnanie Edwarda Dwurnika

(fot. PAP/Jacek Turczyk)
KAI / kk

Pogrzeb wybitnego malarza Edwarda Dwurnika odbył się w poniedziałek w Warszawie. Żałobnej Mszy św. w kościele środowisk twórczych przewodniczył bp Michał Janocha.

"Dawał motywację do działania i siłę - do rozwoju i pracy. Człowiek chciał być przy nim "jakiś", a nie "byle jaki" - powiedział o śp. artyście ks. Andrzej Luter, który wygłosił homilię.

"Dzięki Edwardowi nasza doczesność była lepsza, piękniejsza, oryginalniejsza, bardziej szalona (spróbujmy żyć bez tej odrobiny szaleństwa?), dowcipniejsza, mądrzejsza, czasami weselsza, a niekiedy smutna, refleksyjna" - mówił ks. Luter.

DEON.PL POLECA

Duszpasterz i publicysta wskazywał, że człowiek jest istotą, która zmartwychwstaje. "Zmartwychwstaje nie tylko na końcu życia, ale zmartwychwstaje także w ciągu całego swojego życia" - podkreślił kaznodzieja, dodając, że zmartwychwstawanie towarzyszy człowiekowi co dzień, co godzinę.

"Nie podsumowujmy zatem życia Edwarda, bo on żyje w naszej pamięci, on jest, i będzie w swojej twórczości. Zresztą on chyba nie pozwoliłby się podsumować. Zostawmy go z tym ludzkim, a chwilami jakby ponadludzkim punktem widzenia, zostawmy mu tę jego "religię" sztuki, malarstwa, która nie przestaje pytać: czym jest człowiek" - powiedział w homilii ks. Luter.

Mszy św. w Kościele Środowisk Twórczych pw. św. Andrzeja Apostoła i św. Alberta Chmielowskiego w Warszawie przewodniczył bp Michał Janocha. Koncelebrowali: ks. Andrzej Luter i krajowy duszpasterz środowisk twórczych ks. Grzegorz Michalczyk.

Po Mszy św. urna z prochami artysty spoczęła na warszawskich Powązkach Wojskowych.

Edward Dwurnik był jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich malarzy współczesnych. Kluczowym doświadczeniem artystycznym, które mocno wpłynęło na jego malarstwo, było zetknięcie się z twórczością artysty-samouka Nikifora.

Tworzył rozbudowane cykle malarskie. Jego prace charakteryzował dosadny realizm, groteskowość i "prymitywizm". Namalował blisko pięć tysięcy obrazów, ok. 14 tys. prac na papierze i 3,5 tys. grafik. Jest laureatem licznych nagród, m.in. nagrody krytyki artystycznej im. Cypriana Kamila Norwida (1981), nagrody Komitetu Kultury Niezależnej "Solidarności" (1983), nagrody Coutts Contemporary Art Foundation (1992).

O twórczości Dwurnika powstało kilka filmów dokumentalnych m.in. "Owoce Ziemi" (1977), "Portret z natury" (1984), "Polska Nike" (1978) Andrzeja Szczygła oraz "Podróże Edwarda Dwurnika" (1995) w reżyserii Grażyny Banaszkiewicz.

Edward Dwurnik zmarł 28 października w wieku 75 lat.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Warszawa: ostatnie pożegnanie Edwarda Dwurnika
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.