Waszczykowski: można zakwestionować wybór Tuska

(fot. Gabriel Petrescu / shutterstock.com)
PAP / kw

Mamy ekspertyzy, że Donald Tusk został wybrany na drugą kadencję szefa Rady Europejskiej w sposób, który można zakwestionować na poziomie prawa europejskiego - powiedział w poniedziałek szef MSZ Witold Waszczykowski.

"Nie było głosowania nad Tuskiem. Zapytano, kto jest +przeciw+, nie było pytania kto jest +za+, kto +się wstrzymał+ i tak dalej. Nie jest prawdą, że przegraliśmy 27:1, bo w tych 27 krajach nie zapytano, kto jest +za+ i kto +się wstrzymał od głosu+" - podkreślił w TVN24 Waszczykowski.

9 marca przywódcy państw UE ponownie wybrali Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej. Decyzja zapadła w głosowaniu na szczycie UE w Brukseli. Przeciwko Tuskowi wypowiedziała się tylko premier Beata Szydło. Polski rząd zgłosił na stanowisko szefa Rady Europejskiej, europosła Jacka Saryusz-Wolskiego.

DEON.PL POLECA

Według szefa MSZ polski rząd w "tym pseudo głosowaniu" wykazał, że mamy do czynienia z podwójnymi standardami. "Będziemy to tłumaczyć.(...)Będzie można wytłumaczyć, że doszło do fałszerstwa. Mamy dzisiaj ekspertyzy, że Tusk został wybrany w sposób, który można zakwestionować na poziomie prawa europejskiego" - zaznaczył minister.

Zdaniem Waszczykowskiego fałszerstwo miałoby polegać na niedopuszczeniu polskiego kandydata, i nie zastosowaniu procedury głosowania. "Poza tym w czasie obrad Rady Europejskiej równolegle tworzono zmiany prawa na temat konkluzji" - zaznaczył. Według szefa MSZ art. 15 Traktatu o Unii Europejskiej jasno mówi, że wybór przewodniczącego na drugą kadencję następuje "kwalifikowaną większością głosów". "Jacek Saryusz-Wolski nie dostał szansy, żeby być przegłosowany kwalifikowaną większością głosów" - zaznaczył.

Trakat UE stanowi, że Rada Europejska wybiera swojego przewodniczącego większością kwalifikowaną na okres dwóch i pół roku; mandat przewodniczącego jest jednokrotnie odnawialny. "W przypadku przeszkody lub poważnego uchybienia Rada Europejska może pozbawić przewodniczącego mandatu zgodnie z tą samą procedurą" - czytamy w traktacie.

Waszczykowski zapowiedział, że ekspertyzy będzie przedstawiał premier Beacie Szydło. Pytany, czy zasugeruje premier, czy podważyć wybór Tuska, Waszczykowski odparł: "Zastanowimy się nad tym. Nie wiadomo, czy jest to warte. Znaczenie tego wyboru jest nieistotne. Ranga tej pozycji jest nieduża". "Zależy od rządu, czy warta jest skórka wyprawki" - dodał.

Zdaniem Waszczykowskiego polski rząd wykazał, że "porażka", którą był wybór Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej, wynikała z podwójnych standardów. Podkreślił, że nie poddano głosowaniu kandydatury polskiego rządu na to stanowisko Jacka Saryusz-Wolskiego "pod pretekstem, że musi być konsensus".

"Będziemy pokazywali społeczeństwu, w jakiej Unii w tej chwili funkcjonujemy - Unii, która stosuje podwójne standardy" - zapowiedział Waszczykowski.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Waszczykowski: można zakwestionować wybór Tuska
Komentarze (7)
27 marca 2017, 18:08
To, że w Pisie trwają zawody na największego idiotę było wiadomi od dawna. To, że konkurencja przy pudle wysoka również. Wydawało się, że trudno pokonać Fotygę będzie bardzo trudno. No, ale Waszczykowski jest zdecydowanie liderem. Oni w Pisie mają ekspertyzy na wszystko co tylko się przyda: na zamach w Smoleńsku, pancerną brzozę, trzy wybuchy, sztuczną mgłę. Mogą udowodnić, że Macierewicz wracał zgodnie z przepisami od Rydzyka, Szydło jechała 50km/h. Mają ekspertyzę, że nie łamią konstytucji a mgr Przyłebska została prawidłowo wybrana na przewodniczącą TK. Mają ekspertyzy na prawdziwość objawień w Medjugorie i na fakt, że ziemia jest płaska (cyt. za internautą). Mają eksperyzy na wszystko, co im się rzewnie podoba i jest zgodne z ich widzimisię. Na początku było śmiesznie - to, że cykliści i wegetarianie to nie są do końca Polacy - z tego śmiała się cała Polska. Ale trzeba było poprawić - z San Escobar śmiał się już cały świat. Ale Waszczykowskiemu było mało - więc dzisiaj obraził 27 krajów. Ale trochę wcześniej zrobił rzecz jeszcze gorszą.... Stwierdził, że wojny na Bałkanach to wojny marginalne... Wojna, gdzie zginęło 100 lub 200 tys ludzi, 2 mln zostało uchodźcami, masakra w Srebrnicy została uznana za zbrodnię - wg Waszczykowskiego to wojna marginalna (śp. T. Mazowiecki, który był wysłannikiem ONZ w grobie się przewraca). Było śmiesznie, potem zrobiło się strasznie. Dołożyć do tego obłęd Macierewicza i bujanie prezydenta w obłokach i jest naprawdę bardzo strasznie.
WDR .
27 marca 2017, 16:56
- 100%! Wyniki gospodarcze są dobre to trzeba to czymś przykryć? Tylko dlaczego tę robotę wykonuje Waszczykowski? LOL
28 marca 2017, 10:25
"Wyniki gospodarcze są dobre" LOL
Oriana Bianka
27 marca 2017, 16:55
Pokaz siły na użytek opinii publicznej w Polsce, bo na arenie międzynarodowej skutków naszego pokazu siły nie widać. Wprost przeciwnie - Polska na własne życzenie staje się coraz mniej liczącym się krajem, nawet w Grupie Wyszechradzkiej i w całymr regionie środkowo-wschodnim. W sytuacji, gdy nie mamy żadnych stosunków dyplomatycznych z Rosją uprawiana jest retoryka antyniemiecka i antyunijna. Ktoś tu chce się wzorować na Piłsudskim? Ale to on właśnie uważał, że w polityce zagranicznej Polska nie powinna być równocześnie skłócona z Rosją i Niemcami. 
MR
Maciej Roszkowski
27 marca 2017, 16:06
Można zatańczyć, zaśpiewać, nawet zrobić szpagat. Tylko po co? Puściliście bąka i zdajecie się być z tego dumni.
L
lleszek
27 marca 2017, 13:21
W świecie polityki czy biznesu jest normalne, że czasami się ponosi porażki. Profesjonalista chowa w sobie negatywne emocje, gratuluje zwycięzcy i następnego dnia "business as usual". Może gdzies na boku usiądzie i na chłodno analizuje i wyciąga wnioski. Natomiast amatorzy, nieudacznicy i niedołęgi nie potrafia sie pogodzić z porażka i tropią spiski.
27 marca 2017, 10:39
Kończ waść Waszczykowski, wstydu nam wszystkim oszczędź.