We wtorek propozycja ws. pijanych kierowców
We wtorek zostanie przedstawiony pakiet propozycji, które umożliwią ograniczenie problemu nietrzeźwych kierowców - zapowiedziała w czwartek kancelaria premiera po spotkaniu Donalda Tuska z przedstawicielami resortów spraw wewnętrznych, sprawiedliwości i infrastruktury.
W środę w Kamieniu Pomorskim pijany kierowca wjechał w grupę ludzi na chodniku - zginęło sześć osób, dwie zostały ranne.
W związku z tym wydarzeniem w czwartek premier Tusk rozmawiał o bezpieczeństwie na drogach z ministrami sprawiedliwości i spraw wewnętrznych Markiem Biernackim i Bartłomiejem Sienkiewiczem oraz wiceministrem infrastruktury i rozwoju Zbigniewem Rynasiewiczem (ten ostatni odpowiada m.in. za sprawy dotyczące kodeksu drogowego).
Jak podano w komunikacie opublikowanym po spotkaniu na stronie internetowej KPRM, ministrowie przedstawili szefowi rządu rozwiązania, nad którymi pracują, oraz aktualne dane i statystyki "związane z problemem kierowania pojazdami przez osoby nietrzeźwe".
"Przygotowany zostanie pakiet propozycji, które umożliwią ograniczenie tego problemu. Będą one przedstawione podczas posiedzenia rządu, które odbędzie się w najbliższy wtorek, 7 stycznia" - poinformowano w komunikacie.
W Kamieniu Pomorskim pijany kierowca potrącił grupę ludzi, idących po chodniku. Zginęło sześć osób: pięcioro dorosłych, w tym spacerujący chodnikiem policjant z żoną, i jedno dziecko. Dwoje rannych dzieci jest w szpitalu. W czwartek sprawca usłyszał zarzut spowodowania w stanie nietrzeźwym katastrofy w ruchu lądowym, której skutkiem była śmierć wielu osób. Grozi do 15 lat więzienia.
Rano, zapowiadając spotkanie u premiera, Sienkiewicz ocenił, że od lat mamy - jako społeczeństwo - problem z kwestią pijanych kierowców. "Istotą problemu pijanych kierowców często jest przyzwolenie społeczne na tego typu zachowanie" - mówił szef MSW. W jego ocenie, choć ujawnianych jest więcej przypadków kierowania pojazdami po alkoholu, to więcej jest też wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców. "Przybywa recydywy - nie tylko wśród tych, którzy zostali skazani za jazdę po pijanemu, odbyli karę i znów siadają za kółko, ale też takich przypadków, gdy komuś przepadło prawo jazdy, a mimo to prowadzi" - mówił w czwartek w radiu Tok FM.
Według ministra to nie prawo, ale "norma orzecznictwa w Polsce nie jest właściwa". "Kluczem jest jednak zachowanie ludzi. Prawo nie zbuduje granicy między dobrem a złem. Konieczna jest odpowiedzialność" - mówił.
Z wstępnych statystyk Komendy Głównej Policji wynika, że w 2013 r. liczba wypadków spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców oraz liczba ofiar tych zdarzeń była w 2013 r. najniższa od 14 lat. Z roku na rok spada też liczba ujawnionych pijanych kierowców, choć jednocześnie rośnie liczba prowadzonych przez policję kontroli trzeźwości.
W 2013 r. policjanci przeprowadzili niecałe 8,9 mln kontroli trzeźwości wśród kierowców. Badań było o półtora miliona więcej niż w 2012 r. i blisko cztery razy więcej niż cztery lata temu. W 2013 r. zatrzymano 162 tys. nietrzeźwych kierujących (w 2012 r. - 171 tys., w 2011 r. - 183,5 tys.).
W całym 2013 r. odnotowano 2101 wypadków spowodowanych przez nietrzeźwych kierujących (dla porównania w 2000 r. - 5243, a w 2009 r. - 3007). W ubiegłym roku w tego typu zdarzeniach zginęło 265 osób (w 2000 r. - 676, w 2009 r. - 333), zaś 2726 zostało rannych (w 2000 r. - 7247, w 2009 r. - 4243).
Skomentuj artykuł