"Wiele uwag KW miało charakter polityczny"

(fot. PAP/Radek Pietruszka)
PAP / pk

Wiele uwag Komisji Weneckiej ws. sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego miało charakter polityczny; jej opinia wykroczyła poza zakres wniosku polskiego MSZ, co stanowiło zachowanie nielojalne - ocenia polska strona.

W Wenecji rozpoczęło się w piątek dwudniowe posiedzenie plenarne Komisji na rzecz Demokracji przez Prawo, znanej pod nazwą Komisja Wenecka. Wyda ona opinię na temat nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym w Polsce.

W dokumencie pt. "Argumenty ws. projektu opinii Komisji Weneckiej w sprawie nowelizacji ustawy z 25 czerwca 2015 r. o TK" strona polska podkreśla, że szef polskiej dyplomacji zwrócił się do Komisji Weneckiej o ocenę grudniowej nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, a jego pytanie "nie dotyczyło dotychczasowych kontrowersji związanych z Trybunałem".

- Natomiast Komisja w swojej opinii wykroczyła poza zakres wspomnianego wniosku, odnosząc się m.in. do problemu kompletności składu Trybunału, czy sposobu obsady stanowisk. Wyjście przez Komisję poza zakres wniosku stanowiło zachowanie nielojalne wobec wnioskodawcy mogące wpływać negatywnie na autorytet Komisji i wydanych przez nią opinii - napisano w dokumencie.

Strona polska ocenia, że "wiele uwag Komisji miało charakter czysto polityczny", do czego nie jest ona umocowana, bo jest organem eksperckim, a nie politycznym, jak np. Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy.

Opinia Komisji Weneckiej nie ma charakteru wiążącego, lecz zawierać będzie propozycje i rekomendacje. Polska delegacja, przybyła na posiedzenie, podczas czwartkowych wstępnych rozmów z przedstawicielami Komisji, zwróciła się o wprowadzenie zmian do projektu opinii.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Wiele uwag KW miało charakter polityczny"
Komentarze (3)
11 marca 2016, 13:46
Wladza zrobiła się strasznie nerwowa i sfrustrowana. Ale cóż, wyraźnie prawda w oczy kole.
AB
Aleksander Borowski
11 marca 2016, 12:54
Każdy reżim autorytarny zwalcza krytykę. Opozycji w Polsce rządzący przypisuje się różne złe cechy:agenci,resortowe dzieci,drugi sort ludzi, postkomuniści, że"skarżą na Polskę",złodzieje, odstawieni od koryta,skorumpowani itp.W czasach staliniżmu przeciwników zwano :kułakami,wrogami ludu,szpiegami ,sługusami imperializmu itp.W latach 60-ych w PRL doszły inne określenia: bananowa młodzież,syjoniści,ludzie o żydowskim pochodzeniu,którzy żle służą Polsce,rewizjoniści, pogrobowcy stalinizmu.. Szkoda ,że PIS się tak stoczył i używa plugawych metod walki.Wielu ludzi ,których kiedyś szanowałem nadal popiera tę formację, mimo bolesnych faktów, które obserwujemy. Komisji Weneckiej też się dostanie.PIS rzuca błotem bardzo celnie.
ZK
Zbigniew Krawacki
11 marca 2016, 15:06
Czyli teraz pogardzasz tymi, których wcześniej szanowałeś?