Wskazano kandydatów na prezesa TK

PAP/Bartłomiej Zborowski
PAP / psd

Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego: Marek Zubik, Stanisław Rymar i Piotr Tuleja zostali wybrani w środę przez Zgromadzenie Ogólne TK jako kandydaci na nowego prezesa Trybunału. Zostali oni już zgłoszeni prezydentowi Andrzejowi Dudzie.

Obecnych w ZO dziewięcioro sędziów TK (wybranych przez Sejmy poprzednich kadencji) uznało, że mimo nieobecności trzech sędziów wybranych w grudniu ub.r. przez obecny Sejm, kontynuowanie obrad jest "konieczne i uzasadnione" aby wypełnić ustawę - głosi protokół posiedzenia ZO przesłany w środę PAP przez Biuro TK. Innym ustawowym warunkiem ważności uchwał ZO jest obecność minimum 10 sędziów.

Według informacji PAP, uchwała o wyborze trzech sędziów trafiła już do Pałacu Prezydenckiego.

DEON.PL POLECA

Posiedzenie zwołał prezes TK Andrzej Rzepliński (którego kadencja wygasa 19 grudnia), według zapisów ustawy o TK z 22 lipca. Zgodnie z nimi ZO w sprawie wyboru kandydatów zwołuje się między 30 a 15 dniem przed upływem kadencji prezesa. Niedawno TK orzekł, że są one zgodne z konstytucją i zarazem wskazał, że kandydaci przedstawieni prezydentowi RP musza się cieszyć poparciem większości ZO.

Według początkowych, nieoficjalnych informacji, do wyboru miało nie dojść wobec braku kworum. Z przesłanego potem po południu PAP przez Biuro TK protokołu obrad ZO wynika, że nieobecna w ZO sędzia Julia Przyłębska przesłała skan zwolnienia lekarskiego do 2 grudnia; sędzia Zbigniew Jędrzejewski oświadczył w rozmowie telefonicznej, że przebywa na zwolnieniu lekarskim do 8 grudnia, a sędzia Piotr Pszczółkowski poinformował drogą elektroniczną, że przebywa na zwolnieniu lekarskim do 2 grudnia.

"Sędziowie TK obecni na ZO zgodnie uznali, że uwzględniając konstytucyjny i ustawowy obowiązek ZO sędziów TK do przedstawienia prezydentowi Rzeczypospolitej kandydatów na prezesa TK w ustawowym terminie, określonym w art. 16 ust. 3 ustawy z 22 lipca 2016 r. o TK, oraz biorąc pod uwagę fakt, że nieobecność trojga sędziów TK uniemożliwiałaby zrealizowanie w ustawowym terminie konstytucyjnego obowiązku, kontynuowanie obrad w sprawie wyboru i przedstawienia kandydatów na prezesa Trybunału Konstytucyjnego było - ich zdaniem - konieczne i uzasadnione" - głosi protokół.

Wynika też z niego, że jednogłośnie przyjęto uchwałę ZO o przedstawieniu prezydentowi sędziów Zubika, Rymara i Tuleję na stanowisko prezesa. Wszystkie oddane głosy były ważne; Zubik dostał cztery głosy, Rymar - trzy, a Tuleja - dwa. W ZO brali udział: Rzepliński, Stanisław Biernat, Leon Kieres, Małgorzata Pyziak-Szafnicka, Rymar, Tuleja, Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz, Andrzej Wróbel i Zubik.

"Nie po raz pierwszy złamano ustawę i konstytucję" - tak sędzia TK Mariusz Muszyński skomentował dla PAP decyzję o wyborze dodając, że był nią zaskoczony. "Powinienem uczestniczyć w posiedzeniu ZO wraz z dwoma pozostałymi sędziami" - powiedział. Dodał, że wraz z Lechem Morawskim i Henrykiem Ciochem (wybranymi na sędziów TK w grudniu ub.r. przez obecny Sejm) zażądali by mogli uczestniczyć w ZO, ale prezes Andrzej Rzepliński ponownie ich nie dopuścił. Rzepliński nie dopuszcza ich ani do orzekania w TK, ani do udziału w ZO, powołując się na wyroki TK z grudnia ub.r. o tym, że ich miejsca są zajęte przez trzech sędziów wybranych w październiku ub.r. na podstawie uznanej przez TK za zgodną z konstytucją.

Według jednego z projektów ustaw PiS ws. TK - który ma przejść pierwsze czytanie w czwartek w Sejmie - wyłonienie kandydatów na prezesa TK byłoby nieważne. W projekcie - Przepisy wprowadzające ustawy o organizacji i trybie postępowania przed TK oraz o statusie sędziów TK - zapisano, że jeśli do dnia ogłoszenia tej ustawy ZO przedstawiło prezydentowi kandydatów na prezesa TK (a prezydent nie powołał prezesa), albo m.in. dokonało wyboru kandydatów z naruszeniem obecnej ustawy, to całą tę procedurę przeprowadza się ponownie na zasadach określonych w nowej ustawie; wtedy też tracą moc wcześniejsze "wszystkie czynności i akty dokonane w ramach procedury przedstawienia prezydentowi RP kandydatów na stanowisko prezesa".

W środę Sejm uchwalił z kolei ustawę o organizacji i trybie postępowania przed TK autorstwa posłów PiS. Stanowi ona m.in., że ZO przedstawia prezydentowi kandydatów na prezesa "w terminie miesiąca od dnia, w którym powstał wakat". Według tej ustawy, ZO tworzą sędziowie TK, którzy złożyli ślubowanie wobec prezydenta - co oznacza dopuszczenie do ZO Muszyńskiego, Morawskiego i Ciocha. Ustawa nie precyzuje liczby kandydatów na prezesa przedstawianych głowie państwa (dziś ustawa mówi, że ma być ich trzech). Stanowi, że ZO ma przedstawiać prezydentowi jako kandydatów wszystkich sędziów, którzy otrzymali co najmniej 5 głosów. Według ustawy obradom ZO ws. wyboru kandydata na prezesa przewodniczy sędzia najmłodszy stażem (w miejsce Rzeplińskiego PiS zgłosił już w Sejmie jako kandydata na nowego sędziego Michała Warcińskiego).

Ustawa ta stanowi też, że od dnia wakatu na stanowisku prezesa TK, do czasu powołania jego następcy, pracami TK kieruje sędzia "posiadający najdłuższy, liczony łącznie, staż pracy: jako sędzia w TK; jako aplikant, asesor, sędzia w sądzie powszechnym; w administracji państwowej szczebla centralnego". Z wyliczeń PAP wynika, że najdłuższy taki staż ma sędzia Przyłębska.

Przepisy nowych ustaw mają wejść w życie po 14 dniach od ich ogłoszenia, z tym że zapisy ws. wyłaniania kandydatów na prezesa mają wejść w życie następnego dnia po ogłoszeniu. Straci też moc ustawa o TK z 22 lipca.

Tuleja, Rymar i Zubik zostali wybrani przez Sejm na sędziów TK w listopadzie 2010 r. Pierwszych dwóch zgłosiło PO, a Zubika - PSL. Wymaganej liczby głosów nie uzyskali wtedy Krystyna Pawłowicz, zgłoszona przez PiS i Andrzej Wróbel zgłoszony przez SLD.

Tuleja (ur. 1963) to pracownik naukowy Uniwersytetu Jagiellońskiego, kierownik katedry prawa konstytucyjnego. Od 1992 r. pracował w TK, najpierw jako asystent sędziego, a następnie orzecznik i kierownik Zespołu Wstępnej Kontroli Skarg Konstytucyjnych i Wniosków Biura Trybunału Konstytucyjnego. Rymar (ur. 1941) to adwokat, absolwent UJ. W latach 2001-2007 był prezesem Naczelnej Rady Adwokackiej. Był wiceprzewodniczącym Trybunału Stanu. Zubik (ur. 1974) to kierownik katedry prawa konstytucyjnego na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2004 r. był sekretarzem, a następnie członkiem prezydium Komitetu Nauk Prawnych PAN. W latach 2002-2007 był pracownikiem TK, wicedyrektorem zespołu Wstępnej Kontroli Skarg Konstytucyjnych i Wniosków. W latach 2007-2010 był zastępcą RPO. Był przewodniczącym Rady Legislacyjnej przy prezesie Rady Ministrów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Wskazano kandydatów na prezesa TK
Komentarze (16)
AB
Aleksander Borowski
1 grudnia 2016, 20:37
A B.Obama i premier Szwecji to też ludzie PO?I w ONZ tez dominują(w 200 państwach)? I w Parlamencie Europejskim też tylko Tuskowi wierzą?To wszyscy oni koledzy Tuska i Sikorskiego? Co to za poteżni ludzie w tym PO. A jest choćby jedna uczelnia wyższa z wydziałem prawa ,który by uchwalił jakiś protest w ziązku z orzeczeniami TK?A co z wypowiedziami prof.A.Strzębosza byłego kandydata PISU na prezydenta? Zdaje się ,że jest ON krytyczny wobec zmiany ustroju na drodze zamachu konstytucyjnego.A może sie mylę?Podobnie jak on myślą inni byli prezesi TK  i SN:Zoll ,Stępień itp-ojej jak dużo kolegów ma Tusk.Jaki to znany człowiek.Dlaczego Kaczyńskiego w sprawie TK nie poprze jakiś prawnik światowej sławy albo premier demokratycznego państa.
1 grudnia 2016, 16:21
ekomarek, rozczaruję Cię, nie cały świat. Instytucje zagraniczne powtarzają to co im przekazał prezes Rzepliński. Podobnie zagraniczna prasa pisze to, co im przekazała GW i napisała małżonka Radka S. Co do polskich prawników, są podzielkeni na ten temat. Prawda, że większość prawniczego establishmentu popiera się wzajemnie, ale coraz więcej z nich (co zaczyna być słychać) zaczyna mieć dyskomfort w sytuacji gdy nawet dla studenta prawa jest oczywiste, że prezes Rzepliński i jego koledzy łamią prawo, powołując się (rozbawiło mnie to) na stan wyższej konieczności.
1 grudnia 2016, 18:00
Ciekawe .. a czemu Istytucje zagraniczne nie powtarzają to co im przekazał prezes Kaczyński? Podobnie zagraniczna prasa nie pisze to, co im przekazał Nasz Dziennik albo podobne mu pisma?  A nie przypuszcza Pan, że zarówne instytucje jak prasa zagraniczna posługuja się, w przeciwieństwie do wyboróc PiS, samodzielna oceną? Czemy GW maiałby mieć jakiś maigiczny wpłya na prasę zachodnią? Umie Pan to wytlumaczyć?
1 grudnia 2016, 18:35
Tak. Chciałbym obszerniej, ale muszę dzisiaj krótko. Powodem są powiązania towarzystkie i ideologiczne. Jeśli przewodniczący Komisji Weneckiej jest długoletnim znajomym prezesa Rzeplińskiego, to opinie drugiego prezesa mało go interesują. Jeśli chodzi o media, to ich powiązania nie są żadną tajemnicą. Nikogo na zachodzie nie interesuje co ma do powiedzenia Nasz Dziennik, w przeciwieństwie do GW.
2 grudnia 2016, 11:43
Powiązania towarzyskie, oraz powiązania ideologiczne powiada Pan ...   a nie waża Pan, że takie myślenie wystepuje na poziomie piaskownicy a nie dorosłych i odpowiedzialnych ludzi? Jakie instytucje zagraniczne powiązane są ideolologicznie i towarzyskow z Gazetą Wyborczą? Czy nie ma Instytucji Zagranicznych które nie mają jakichkolwiek powiązań z GW? Rzuca Pan oskarżenia na przewodniczącego Komisjii Weneckiej, mówiąc, że jego ocena (i ocena całej KW) są spowodowane znajomością z p. Rzeplińskim. Twierdzi Pan, że prawnicy nie opierają się na istniejącym prawie a na znajomościach? A czy Pan samodzielnie myśli? To niech się Pan zastanowi. Prezes miedzynarodowej instytucji zajmującej się zgodnością z prawem poczynań rządów miałby nie mając jakichkolwiek podstaw rzuczać oskarżenia .... bo jest znajomym Rzepińskiego. Takie myślenie może występować jedynie u zaczadzonych wyborów PiS.  
2 grudnia 2016, 11:45
Co do "Nasz Dziennik" to nie dziwi mnie, że nikogo nie interesuje co ma do powiedzenia ... poziom rzetelności niski, poziom propagandy wysoki.
AB
Aleksander Borowski
1 grudnia 2016, 15:04
Do ro.Joromir.cu797 Tak ,tak cał świat zły, jeżeli padważa nieomylne dogmaty wodzowskiej partii: Komisja Wenecka -nieobiektywna Parlament Europejski -też ONZ komisja praw Człowieka-też Fundacja Helsińska-jak wyżej Sąd najwyższy -jak wyżej Krajowa Rada Sądownictwa jak wyżej  Naczelna Rada Adwokacka .... Zrzeszenie prawników Polskich.... Rady Wydziałów Prawa wiekszości polskich uczelni .. itd,ito,itd Sędzia kryże i prokurator piotowicz są innego zdania,bo inaczej byprzypomniano im mroczną przeszłość. Przecież prezes A.Rzepliński, nagrodzony przez papieża za obronę wartości chrześcijańskich, 19.12. odchodzi, po co te obelgi i pomówienia. Powinniście się cieszyć,teraz będa inni sędziwie.
1 grudnia 2016, 12:04
Jarosław Kaczyński to jak Józef Piłsudski, chce ośmieszyć i skompromitować instytucje państwowe aby samemu rządzić. Prezydent i premier to marionetki na sznurku, większość parlamentarna w Sejmie to partyjny aktyw do przepychania ustaw wygodnych dla władzy, a teraz obsadzi Trybunał Konstytucyjny dyspozycyjnymi ludźmi. Jak Trybunał będzie dyspozycyjny, to nawet zmiana Konstytucji nie jest już potrzebna, partyjna elita będzie rządzić jak im się będzie podobać. Tylko wielka szkoda, że to jedyna umiejętność jaką odziedziczył po Marszałku.
1 grudnia 2016, 11:36
I śmiesznie i strasznie. Ludzie ewidentnie łamiący prawo rządzą w TK... Jak widać prezes Rzepliński, jego ludzie w TK i korporacje prawnicze wychodzą z założenia, że to "oni są prawem". I niestety w ten właśnie sposób zaufanie do TK, do sądów i do korporacji prawniczych spada do najniższej wartości w historii i będzie spadać dalej...
1 grudnia 2016, 17:56
Prosze o troche rzetelności. Kto złamł prawo nie zaprzysięgając 3 prawidłowo wybranych sędziów? Kto złamał prawo zaprzysiegając 3 sędziów na zajęte już stanowiska? Kto złamał prawo nie publikując wyroku TK? To wie każdy, ale prosze o odpowiedź
AB
Aleksander Borowski
1 grudnia 2016, 00:08
Nie dziwię się sędziom Przyłebskiej,Jędzrzejewskiemu i Pszczółkowskiemu,gdyby przybyli na posiedzenie i zachowali się przyzwoicie- to spotkałby ich los ,w najlepszym razie,profesora Glińskiego.Władcy Polski na każdego maja haka ,a jeżeli nie, to na pewno na dzieci,  żony, rodziców. Kogoś opluc zniesławić -w tym dziennikarze "dobrej zmaiany" są naprawdę dobrzy. Sądzę,że to dotyczy wszystkich działaczy PIS-u i ich sympatyków . Na każdego coś się znajdzie, jak tylko nieco zmieni wyznaczony przez wodza kierunek  Przypominam byłych wielbicieli Por.Centrum i PIS :Staniszkis -agentka, Wałęsa -agent,Dorn -nie płaci alimentów,Gliński -faworyzuje fundacje wspieraną przez żonę czyli oszust(na razie otrzymał tylko żółtą kartkę)itp,itd
30 listopada 2016, 22:10
Według początkowych, nieoficjalnych informacji, do wyboru miało nie dojść wobec braku kworum. Z przesłanego potem po południu PAP przez Biuro TK protokołu obrad ZO wynika, że nieobecna w ZO sędzia Julia Przyłębska przesłała skan zwolnienia lekarskiego do 2 grudnia; sędzia Zbigniew Jędrzejewski oświadczył w rozmowie telefonicznej, że przebywa na zwolnieniu lekarskim do 8 grudnia, a sędzia Piotr Pszczółkowski poinformował drogą elektroniczną, że przebywa na zwolnieniu lekarskim do 2 grudnia. -------------- Jarosław Kaczyński stoczył walkę i osiągnął sukces, w końcu rzeczywiście zamienił Trybunał Konstytucyjny w zgromadzenie kolesi. Ciekawe co teraz zrobi Strażnik Konstytucji, Przezydent Rzeczpospolitej Polskiej Andrzej Duda, jak zobaczy na swoim biurku czwartą, piątą czy szóstą  ustawę o Trybunale Kostytucyjnym, ustawę "naprawczę" do "naprawczej" "naprawczej". W nowej ustawie zniknęły zresztą kontrowersyjne zapisy sprzed roku, gdy Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej zapewniał z szerokim i gładkim uśmiechem, żr tamta ustawa kończy i porządkuje problem.  Zaś Jarosław Kaczyński w końcu zasięgnął porady klasyków i w nowej ustawie zawarł samą esencję, to znaczy, że nieważne co w papierach, ważne, kto liczy głosy.
1 grudnia 2016, 09:27
TK w zgromadzenie kolesi zrobił poprzedni rząd z poprzednim prezydentem. Gdyby nie było manipulacji ze strony PO i Rzeplińskiego, nie byłoby teraz tych problemów. Trochę rzetelności.
1 grudnia 2016, 17:53
Prosze o troche rzetelności. Kto złamł prawo nie zaprzysięgając 3 prawidłowo wybrnych sędziów? Kto łzamał prawo zaprzysiegając 3 sędziów na zajęte już stanowiska? Kto złamał prawo nie publikując wyroku TK?  To wie każdy, ale prosze o odpowiedź
E
ekomarek1
1 grudnia 2016, 21:46
 Poprzedni, ten sprzed roku, TK składał się z prawych ludzi, wybranych również głosami posłow Pis;kadencja trwa 9 lat ,więc jeszcze z czasów byli jeszcze sędzioie z pierwszego rządu Pis.Rzepliński jest człowiekiem prawym i w żadnych matactwach nie uczestniczył.To TK uznał niezgodne z prawem wybranie wybranie 2 sędziów przez posł. PO w poprzedniej kadencji sej.. Analizując orzecznictwo TK należy uznać,że nie faworyzowało okreśonej partii,opcji.Projekt zmian w TK ,opacowany w TK ,w sejmie poprzedniej kadencji, nie zawierał bezprawnych przepisów (tych o wyborze sędz.poza kadencją danego sejmu),zostały one dodane póżniej przez posłów PO.Wszystko można sprawdzić to co piszę. Rzepliński jest prawym człowiekiem i kompetentnym ,sprawiedliwym sędzią.Ale kto wie ,może jego następca będzie lepszy.
2 grudnia 2016, 11:33
Jego następca ... a raczej następczyni w razie czego weźmie zwolnienie lekarskie, aby uniemożliwić TK działanie zgodnie z obowiązującym prawem.