Wszyscy dostaniemy list od premiera

(fot. premier.gov.pl)
"Rzeczpospolita" / PAP / pz

W końcówce kampanii premier, szef PO Donald Tusk nie tylko będzie jeździł po kraju, ale zamierza też napisać "List do wyborcy" - informuje "Rzeczpospolita".

Mamy takie plany - potwierdzają dwaj politycy ze sztabu Platformy, który przygotował trzy wersje tekstu. Najprawdopodobniej premier wybierze tę, w której pisze o osiągnięciach i niedociągnięciach swojego rządu, ale przekonuje, że trzeba iść na wybory, a PO jest gwarancją lepszych rządów.

List miałby trafić do skrzynek pocztowych wszystkich dorosłych Polaków. Takie przedsięwzięcie zwane bezadresowym mejlingiem może kosztować komitet ponad milion złotych.

DEON.PL POLECA

Decyzja Tuska o rozesłaniu listu ma zapaść lada moment.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wszyscy dostaniemy list od premiera
Komentarze (34)
KS
komu smacznego to smacznego
4 października 2011, 13:55
Potrawa co prawda sama w sobie jest dość znaną, ale wykonaniu miejscowym ma niezwykle oryginalną formę i treść pokarmową. Warto spróbować, choćby po to, żeby nie ciągnąć się w ogonie trendu europejskiego. Oto przepis kaszubskiego dziadka.
PN
przepis na władzę...
4 października 2011, 13:49
Teraz należy przygotować specjalny półmisek - duże trójkątne korytko (naczynie powszechnie używane na wsi kaszubskiej). Na samym dnie wysmarowanym miazgą z drobnych płotek układaj tuszki politykierów pokryte dokładnie pastą, a na przemian kładź dzwonka z inteligenta. W następnej warstwie, w trzech kątach korytka umieść politykiery ozdobne w takiej konfiguracji, żeby im pyszczki wystawały na zewnątrz, a jęzory zwisały fantazyjnie z każdego rogu korytka. Trzy dobrze wymoczone biznesmeny kładź wzdłuż krawędzi korytka w ten sposób, żeby piły sobie nawzajem z dzióbków z politykierami. Wolne powierzchnie obłóż autorytetami zakonserwowanymi w marynacie. Na samym szczycie potrawy postaw dekoracyjną ćwiartkę inteligenta, jako alegorię przyszłości. Wszystkie szczeliny obficie wypełnij sosem z pianą. Całość należy zapiec w gorącej atmosferze zgody narodowej. Potrawa zwana władzą gotowa do skonsumowania. Na koniec jeszcze tylko umywasz ręce. Danie świetnie się komponuje smakowo z burakami lub fasolką Głupi Jaś. Przed spożyciem należy się przygotować psychicznie - sumienia, kręgosłupy i móżdżki odkładamy do wiadra.
PN
przepis na władzę...
4 października 2011, 13:48
Sos przygotowuje się na ziemi kaszubskiej w sposób tradycyjny. Do wiadra, w którym masz już odłożone kręgosłupy autorytetów, sumienia politykierów oraz móżdżki drobnych płotek, wlej popłuczyny po inteligencie. To wszystko należy teraz poszatkować w szatkownicy i utrzeć w pralko-ucieraczko-wyżymaczce uniwersalnej. Urządzenie to jest już powszechnie dostępne w sieci handlowej BiznesMedia AGD. Ucierać należy tak długo, aż otrzymamy jednolitą ciemną masę z dużą ilością ubitej piany na wierzchu. Na ostatku należy przyprawić sos cykorią i zagęścić papką medialną. Autorytety wyciągnij z esencji, gdy już są dostatecznie skruszałe – łatwo to poznać, bo zmieniają wtedy kolor z czerwonego na śnieżnobiały. Esencję wylej do wiadra.
PN
przepis na władzę...
4 października 2011, 13:47
Do tego należy zakupić dwa tuziny pospolitych politykierów, obecnie można je nabyć na pęczki w każdym supermarkecie. Wybierz i odłóż na bok ze trzy sztuki z najdłuższymi jęzorami - razem z ćwiercią inteligenta posłużą do udekorowania całości. Politykiery spraw według wypróbowanej recepty: drobno posiekaj charaktery i wytnij sumienia, tuszki układaj na osobnym półmisku. Sumienia odłóż do wiadra. Następnie zmieszaj odrobinę splendoru, szczyptę koneksji i posyp nieco konsumpcyjnej pozłoty na drobno posiekane charaktery. Dodaj konfitury i dobrze wymieszaj. Tak przygotowaną pastą pokryj tuszki politykierów i odstaw na razie w chłodne miejsce. Najlepiej do lodowni. Teraz weź pokaźną przygarść drobnych płotek, zamieszaj im w głowach, wydrenuj móżdżki. Fileciki z drobnych płotek utłucz na miazgę. Móżdżki odłóż do wiadra.
PN
przepis na władzę...
4 października 2011, 13:46
Weź trzy świeże i tłuste biznesmeny (mogą być słodkowodne), wyciągnij im słomę z butów i zamocz w mętnej wodzie. Jednego zasuszonego inteligenta ze starego portfela otrząśnij starannie ze skrupułów, opłucz z przesądów i pokrój na dzwonka. Dzwonka moczyć wraz z biznesmenami, aż się dobrze przegryzą. Ostatnią ćwierć inteligenta pamiętaj sobie odłożyć do dekoracji gotowego dania. Uwaga: nie wylewaj wody po inteligencie – przyda się do sosu. Na publicznym targowisku wybierz cztery dorodne autorytety moralne bez głów, ale głęboko zakorzenione. Wytrzep z kurzu, obficie posmaruj szmalcem, zanurz w esencji z polityki miłości, żeby skruszały. Uwaga: nie zapomnij oddzielić od kręgosłupów moralnych. Kręgosłupy odłóż do wiadra.
PG
Postawa godna szacunku!
4 października 2011, 13:20
Wyborcza agitacja proboszcza ! Agituje za PO bo w przeszłości współpracował z SB/WSWAgituje za PO bo w przeszłości współpracował z SB/WSW. Proboszcz parafii w Kolbudach koło Gdańska Ks. Prałat Józef Nowak z ambony namawia wprost do głosowania na PO. Protest w tej sprawie napisał Paweł Wąsowicz, brat ks. Jarosława Wąsowicza, salezjanina, znanego w całej Polsce kibica Lechii Gdańsk, autora książki „Biało – zielona Solidarność”. Treść protestu można przeczytać tutaj: http://niezalezna.pl/17034-wyborcza-agitacja-proboszcza Prałat to postać dobrze znana w środowisku kleryków oraz parafian. W książce księdza Isakowicza Zaleskiego, ksiądz Józef Nowak figuruje jako tajny współpracownik komunistycznego reżimu PRL- podobnie jak ks. Boniecki i Pieronek !Ksiądz, który agitował za PO, przeprasza !!! Przepraszam wszystkich wiernych parafii Św. Floriana w Kolbudach za promowanie w Niedzielę, 2 X 2011 r., o godz. 9, organizacji prezentującej treści wrogie Kościołowi oraz antychrześcijański styl życia. Podpisano: ks. Prałat Józef Nowak proboszcz parafii Św. Floriana w Kolbudach
G
gość
4 października 2011, 11:59
Wyrzucanie pieniędzy w błoto i jeszcze zaśmiecanie klatek schodowych,dozorcy budynków się wsiekną jak zaczną ten syf sprzątać. A tymczasem Będą masowe eksmisje z mieszkań ! Gminy przygotowują się do masowych eksmisji. Pomieszczenia tymczasowe są już gotowe. Nowelizacja ustawy o ochronie praw lokatora, która ułatwi usuwanie dłużników z mieszkań czeka na podpis prezydenta - alarmuje „Dziennik Gazeta Prawna”.  Dziennik podaje przykłady pomieszczeń do których gminy eksmitują dłużników : nieużywane internaty, hotele robotnicze, blaszane kontenery czy noclegownie.  Znowelizowana ustawa zdejmuje obowiązek zapewnienia eksmitowanym mieszkań socjalnych a lokal tymczasowy gmina musi zapewnić tylko przez pół roku. - wskazuje "DGP". http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/553066,beda_masowe_eksmisje_z_mieszkan_komunalnych.html 
G
gość
4 października 2011, 11:41
Wyrzucanie pieniędzy w błoto i jeszcze zaśmiecanie klatek schodowych,dozorcy budynków się wsiekną jak zaczną ten syf sprzątać. A tymczasem „zielona Wyspa” czyli 36% Polaków nie stać na wizytę u lekarza w roku 2011. 36% Polaków musiało w tym roku zrezygnować lub odłożyć planowaną wizytę u lekarza z powodów finansowych. W ciągu 3 lat nastąpiło prawie 3 krotne pogorszenie tego wskaźnika z 13% w 2009 r. do 36% w roku 2011. To niewątpliwie prawdziwy i mierzalny „cud” rządów Donalda Tuska http://www.bankier.pl/wiadomosc/Coraz-wiecej-Polakow-nie-stac-na-lekarza-2415436.html
A
Achilles
3 października 2011, 23:49
Wyrzucanie pieniędzy w błoto i jeszcze zaśmiecanie klatek schodowych,dozorcy budynków się wsiekną jak zaczną ten syf sprzątać.
P
Polak
3 października 2011, 23:22
Nie życzę sobie listów od tuska w mojej skrzynce - facet nie ma wstydu kompletnie i myśli, że ludzie są śllepi i nie widzą jak służy angeli i władimirowi, i jak cały Naród  poddał ichmościom, i jak do ruiny i nędzy Polskę prowadzi...  Mam dość kłamstw i oszustw PO. Polacy, pogońmy ich w końcu z koryta w najbliższych wyborach! Pamiętajmy też, że to właśnie pan tusk z ekipą odrzucili ochronę najbezbronniejszych istot ludzkich przed ich mordowaniem w łonach matek...itd, itp. itd..
P
pogarda
3 października 2011, 22:43
 „Panie Boże, strzeż mnie od nienawiści, od pogardy uchroń nas Panie” „Pogarda” to film, który jest w pewnej mierze kontynuacją poprzedniego dokumentu autorek „Mgły”. Sześciu członków rodzin osób poległych 10 kwietnia 2010 mówi nie tyle o samej tragedii, ale o tym, co nastąpiło potem, o tytułowej pogardzie, jaką władze rosyjskie i w III RP potraktowały rodziny „smoleńskie”. Pogarda - film Marii Dłużewskiej i Joanny Lichockiej http://www.youtube.com/watch?v=gw7BJiIxmKc MGŁA - film o katastrofie smoleńskiej http://www.youtube.com/watch?v=L4mzclCU7ZI&feature=pla<x>yer_em<x>bedded
.
...
3 października 2011, 18:06
Ks. Ćmiel mimo nacisków nie będzie agitował za PO i wygarnął prawdę posłowi Pomimo starań braci Rasiów, (osobistym sekretarzem kardynała Dziwisza jest ks. Dariusz Raś, starszy brat Przewodniczącego Regionu Małopolskiego PO, Ireneusza) którzy robią co mogą, aby duchowni i wierni archidiecezji krakowskiej, głosowali na partię władzy, doszło do istotnego wydarzenia w Skawinie. Otóż proboszcz jednej z tamtejszych parafii, ks. prałat Edward Ćmiel, były ojciec duchowny krakowskiego seminarium duchownego, odmówił udzielenia poparcia posłowi PO Jackowi Krupie, byłemu burmistrzowi Skawiny i byłemu staroście krakowskiemu. Powodem tej odmowy, wyrażonej na piśmie, był fakt, że poseł zgodnie z dyscypliną partyjną głosował przeciwko ustawie o ochronie życia poczętego. Ksiądz proboszcz w swej odmowie powołał się na stanowisko Episkopatu Polski. A co na to poseł Krupa? Poleciał z listem od proboszcza do redakcji "Gazety Wyborczej" i wypłakał się w mankiet. Redakcja oczywiście rozdała szaty i posypała głowy popiołem, publikując swój tekst w obronie posła. Podobnie czyniła redakcja "Trybuny Ludu", gdy w czasach PRL ktoś sprzeciwiał się kandydatowi Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. List ks. Ćmiela to odważne posunięcie, bo bracia Rasiowie z pewnością mu tego nie zapomną. Oby inni księżą z tej archidiecezji nie patrząc na swe kariery postąpili podobnie. Może jakiś komentarz adamajkisa autora artykułu: „Kościół i słowo” ? http://www.deon.pl/spolecznosc/artykuly-uzytkownikow/wiara-i-kosciol/art,73,kosciol-i-slowo.html Nie licz na to. On umie tylko mieszać !
H
hg
3 października 2011, 16:16
Adamajkis poczytaj sobie "Raport o zagrożeniach wolności słowa w Polsce w latach 2010-1011". To coś może Ci w orzeszku zaświta ! http://212.7.212.20/2011/10/raport-o-zagrozeniach-wolnosci-slowa-spjn.pdf Propagandowe pisowskie teksty mam czytać? No prosze Cie nie osmieszaj się. Naucz się rozróżniać propaganę polityczną od rzeczywistości. To wskaż choć jeden nieprawdziwy fakt, informację tam podaną. W przeciwnym razie to Ty adamajkis zajmujesz się prymitywną propagandą ! A w tym, już do końca potwierdzasz zupełny brak wiarygodności stając się pospolitym deonowym trollem. Onet czeka... 
RO
Raport o niszczeniu wolności
3 października 2011, 15:47
Adamajkis poczytaj sobie "Raport o zagrożeniach wolności słowa w Polsce w latach 2010-1011". To coś może Ci w orzeszku zaświta !  http://212.7.212.20/2011/10/raport-o-zagrozeniach-wolnosci-slowa-spjn.pdf
3 października 2011, 14:39
@adamajkis przeczytał Twój artykuł... teraz wiem dlaczego nie chciałeś podać do niego linku... niestety jacys złośliwcy podali...
T
T
3 października 2011, 14:10
Polska to bogaty kraj. Zwłaszcza jeżeli wydaje się cudze pieniądze.
C
ciekawy
3 października 2011, 14:03
Ks. Ćmiel mimo nacisków nie będzie agitował za PO i wygarnął prawdę posłowi  Pomimo starań braci Rasiów, (osobistym sekretarzem kardynała Dziwisza jest ks. Dariusz Raś, starszy brat Przewodniczącego Regionu Małopolskiego PO, Ireneusza) którzy robią co mogą, aby duchowni i wierni archidiecezji krakowskiej, głosowali na partię władzy, doszło do istotnego wydarzenia w Skawinie. Otóż proboszcz jednej z tamtejszych parafii, ks. prałat Edward Ćmiel, były ojciec duchowny krakowskiego seminarium duchownego, odmówił udzielenia poparcia posłowi PO Jackowi Krupie, byłemu burmistrzowi Skawiny i byłemu staroście krakowskiemu. Powodem tej odmowy, wyrażonej na piśmie, był fakt, że poseł zgodnie z dyscypliną partyjną głosował przeciwko ustawie o ochronie życia poczętego. Ksiądz proboszcz w swej odmowie powołał się na stanowisko Episkopatu Polski. A co na to poseł Krupa? Poleciał z listem od proboszcza do redakcji "Gazety Wyborczej" i wypłakał się w mankiet. Redakcja oczywiście rozdała szaty i posypała głowy popiołem, publikując swój tekst w obronie posła. Podobnie czyniła redakcja "Trybuny Ludu", gdy w czasach PRL ktoś sprzeciwiał się kandydatowi Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. List ks. Ćmiela to odważne posunięcie, bo bracia Rasiowie z pewnością mu tego nie zapomną. Oby inni księżą z tej archidiecezji nie patrząc na swe kariery postąpili podobnie. Może jakiś komentarz adamajkisa autora artykułu: „Kościół i słowo” ? http://www.deon.pl/spolecznosc/artykuly-uzytkownikow/wiara-i-kosciol/art,73,kosciol-i-slowo.html
KL
kumpel lumpa
3 października 2011, 14:01
Wszyscy dostaniemy list od premiera A czy znaczki kupi za swoją kasę  czy za naszą?
ŚW
św.Izydorze, wspomagaj nas!
3 października 2011, 13:58
...Ci ludzie wybierając mniejsze zło ponownie zagłosują na PO, zagłosują na Palikota albo ostatecznie nie pójda na wybory lub oddadzą w proteście nieważny głos. Wszechmocny i wieczny Boże, Który stworzyłeś nas na Twoje podobieństwo i poleciłeś nam szukać, przede wszystkim, tego co dobre, prawdziwe i piękne, szczególnie w Boskiej Osobie Twego Jednorodzonego Syna, Pana naszego Jezusa Chrystusa, pomóż nam, błagamy Ciebie, przez wstawiennictwo św. Izydora, biskupa i doktora, abyśmy podczas naszych wędrówek w internecie kierowali nasze ręce i oczy tylko na to, co podoba się Tobie i traktowali z miłością i cierpliwością wszystkie te osoby, które spotkamy przez Chrystusa Pana naszego. Amen. Święty Izydorze, módl się za nami!   
G
Groszek
3 października 2011, 12:53
"ludzie wybierając mniejsze zło ponownie zagłosują na PO, zagłosują na Palikota albo ostatecznie nie pójda na wybory lub oddadzą w proteście nieważny głos." Gratuluję tego "mniejszego zła" w postaci rządów PO+Palikot+SLD. Całe to trójprzymierze opiera się na agenturze, przeciwnikach lustracji, antykościelnej propagandzie. "Większe zło" to zapewniam Cię adamajkis nie są faszyści, ani antysemici. To są politycy zwalczani i opluwani przez agenturę, dla których dobro Polski nie jest tożsame z dobrem partii. Wystarczy troszkę poczytać, choćby "Uważam Rze", a wybór stanie się prosty i dobry dla Polski.
3 października 2011, 12:50
A dlaczego.... ~adamajkis a jaki to artykuł napisałeś? Wstydzisz się teraz czy co?
?
???
3 października 2011, 12:45
Czy ktoś ze zwolenników PO mógłby wyjaśnić poniższe kwestie? W Gdańsku za sprawą prezydenta Adamowicza (PO) szefem Centrum Solidarności został Niemiec. Rząd ratyfikował niedawno traktat polsko-niemiecki z którego wynika, że w Niemczech nie ma mniejszości polskiej ale za to w Polsce nadal jest mniejszość niemiecka (i ma swoje prawa, również finansowe). Co PO obiecali Niemcy za taką politykę? UWAGA: Deficyt Polski herr Tuska wyniesie około 130 - 140 mld złotych nie licząc ukrytych starannie "zaskórniaków". PKB wyniesie około 1500 mld, a więc deficyt wyniesie ponad 9% -10%, więcej niż Grecji!!! TERAZ WIECIE JUŻ co was oczekuje. Akropolis a nie Irlandia. Nieudolny herr Tusk zobowiązał się przed Komisją Europejską, że zmniejszy deficyt o 80 mld złotych. To oznacza zniszczenie około 1.5 mln miejsc pracy. Polacy, brońcie się przed katastrofą gospodarczą jaka was czeka za ponowne nierządy Tuska, PO i Palikmiota z lewactwem, masowym bezrobociem w przyszłym roku spowodowanym przez herr Tuska, głosujcie na JK!
K
kacpro
3 października 2011, 12:11
A dlaczego Ci co zawidli się na PO mieli by zagłosować na PIS? Bo w przeciwieństwie do ciebie duża część ludzi omotana kłamstwami na temat Kaczyńskiego i IV RP i skrajną propagandą nienawiści Tuska, teraz przejrzała na oczy. I widzą kolejne szachrajstwa z partyjnymi przybudówkami kolesi Palikota, PJN albo SLD. Zaczynają widzieć jedno ich koryto i wspólny ich interes ! Przez 4 lata nawet do skrajnych PeOwskich młodych i wykształconych lemingów z dużych miast to dociera !
K
kacpro
3 października 2011, 11:36
Pazerność zgubi Platformę - nawet "Fani" PO w to nie wierzą !!!! Ale zauważyłam, że ludzie którzy byli zwolennikami PO nie chcą się przyznać do błędu. Od razu krzyczą że na Pis to nie będą głosować. Jest im głupio i pewnie nie chcą się przyznać że duża ich część zagłosuje an PIS. Myślę więc że na PIS będzie głosowało znacznie więcej ludzi . Pozdrawiam
T
Troll
3 października 2011, 10:31
I znowu lasy będą wycinać na papier bo pan premier chce obdarować wszystkich Polaków swoim listem.Czy ten list będzie pisany na papierze toaletowym bo lepszy jeszcze uczynek można z niego zrobić po swoim wypróżnieniu.
PK
pod Krzyżem o moc prawdy prośm
3 października 2011, 10:31
Słynne są również słowa ks. Skargi – „Mniejszy to grzech człowieka zabić, niż na stanowieniu prawa pobłądzić, bo ono złe prawo długo będzie ciała i dusze ludzkie zabijało.” Dlatego popieranie i wybieranie polityków – złoczyńców jest obiektywnie ciężkim grzechem ogłupiałych i zdemoralizowanych wyborców, ponoszących współodpowiedzialność za zło czynione przez polityków, których wybrali otumanieni pustymi obietnicami i miłym z pozoru wizerunkiem. Bezmyślność wyborczych decyzji połączona z zakłamaniem organizatorów może doprowadzić do kolejnej przegranej, nie tylko określonej partii ale Polski. Unikamy bliskich kontaktów z kimś, kto nas okłamał i okradł w małej skali. Dlaczego wielu Polaków popiera kłamców i złodziei w skali wielkiej? Potępiamy kradzież 100 złotych. Czemu przechodzimy do porządku nad rabunkiem 100 miliardów? Małe zło rani naszą wrażliwość. Wielkie zło bywa lekceważone. Już Stalin powiedział – śmierć jednego człowieka to tragedia, śmierć milionów to statystyka. Goebbels dodał – im bezczelniejsze kłamstwo, tym większa jego skuteczność. Tak niedawno moc prawdy Słowa Bożego ukazał bł. Jerzy męczennik. Po tę moc sięgnijmy znowu. http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=4422&Itemid=46
DK
dla każdego coś miłego ?
3 października 2011, 10:27
~POlski katolicyzm... W warszawsko-praskim katolickim tygodniku „Idziemy” (numer 39) na stronie okładkowej premier Donald Tusk przyjmuje świętokradzką Komunię świętą z ręki ks. kard. Kazimierza Nycza. Świętokradztwo jest grzechem jednostronnym, gdy ktoś przyjmuje Eucharystię będąc w stanie grzechu ciężkiego niepublicznego. Natomiast jest świętokradztwo grzechem dwustronnym, jeżeli przyjmujący Eucharystię trwa w grzechu publicznym: otwarcie popiera zło (np. in vitro), jak to czynią zarówno premier, jak i prezydent oraz inni czołowi politycy PO, dbający o wizerunek z jednej strony polityków „pobożnych” a z drugiej – bezbożnych, w myśl powiedzeń: „dla każdego coś miłego” i „Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek”.
G
Groszek
3 października 2011, 10:24
Niech mi ten premier Tusk da spokój i nie wysyła do mnie żadnych listów. Nie chcę mieć z nim do czynienia. Mam go już po dziurki w nosie i w wyborach wyślę go i jego drużynkę na śmietnik historii. Nie chcę by kończył autostrady na glinie, by budował kolejne stadiony, które będą po mistrzostwach zamykane bo kibice obrażą Michnika lub "najlepszego" piłkarzyka. Dosyć już napsuł w naszym kraju. Czas by odpoczął w spokojnym odosobnieniu nie narażony na "pistolet" J. Kaczyńskiego.
BS
będzie suspensa ?
3 października 2011, 10:21
Ks. Ćmiel mimo nacisków nie będzie agitował za PO i wygarnął prawdę posłowi. Pomimo starań braci Rasiów, (osobistym sekretarzem kardynała jest ks. Dariusz Raś, starszy brat Przewodniczącego Regionu Małopolskiego PO, Ireneusza) którzy robią co mogą, aby duchowni i wierni archidiecezji krakowskiej, głosowali na partię władzy, doszło do istotnego wydarzenia w Skawinie. Otóż proboszcz jednej z tamtejszych parafii, ks. prałat Edward Ćmiel, były ojciec duchowny krakowskiego seminarium duchownego, odmówił udzielenia poparcia posłowi PO Jackowi Krupie, byłemu burmistrzowi Skawiny i byłemu staroście krakowskiemu. Powodem tej odmowy, wyrażonej na piśmie, był fakt, że poseł zgodnie z dyscypliną partyjną głosował przeciwko ustawie o ochronie życia poczętego. Ksiądz proboszcz w swej odmowie powołał się na stanowisko Episkopatu Polski. A co na to poseł Krupa? Poleciał z listem od proboszcza do redakcji "Gazety Wyborczej" i wypłakał się w mankiet. Redakcja oczywiście rozdała szaty i posypała głowy popiołem, publikując swój tekst w obronie posła. Podobnie czyniła redakcja "Trybuny Ludu", gdy w czasach PRL ktoś sprzeciwiał się kandydatowi Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. List ks. Ćmiela to odważne posunięcie, bo bracia Rasiowie z pewnością mu tego nie zapomną. Oby inni księżą z tej archidiecezji nie patrząc na swe kariery postąpili podobnie. SOJUSZ OŁTARZA Z TRONEM !  Należy dziękować Bogu, że są jeszcze prawdziwi księża jak Ks. Ćmiel.
TJ
to jest pytanie
3 października 2011, 09:57
Jezuici posprzątają po Tusku ? Jesteśmy świadkami cichej rewolucji. Doradca Tuska promuje zakon Jezuitów, jako odpowiedź na kryzys. Do tego na łamach anty-klerykalnej Wyborczej. Na nawrócenie (nawet grupowe) nigdy nie jest na późno. Do tej pory te zakony były ostro tępione w Polsce: najpierw przez władze PRL a teraz przez Salon III RP. Najgłośniejsza ofiara ataków Salonu pozostają Redemptoryści. Znamiennym jest wiec hold oddany przez Salon III RP zakonowi Jezuitów. Prof. Orlowski kończy swój artykuł wiele mówiącymi słowami (fragmenty): "Jezuici kontra celebryci Tak jak w XVI wieku, tak również dziś trwa potężny kryzys. Nie tylko finansowy. To kryzys pewnego funkcjonowania modelu życia i funkcjonowania zachodnich społeczeństw. I czy lekcja którą można wyczytać w historii Towarzystwa Jezusowego, nie możne także dziś pomóc w rozwiązaniu problemów ? Umiejętne połączenie poczucia misji, a wiec kompasu wskazującego właściwy kierunek długookresowego rozwoju, z maksymalna inicjatywą, elastycznością i innowacyjnością w działaniu. Nacisk na wydobywanie z ludzi cech przywódczych, na stała analizę i samodoskonalenie. Oparcie działania instytucji na porozumieniu i współpracy, a nie na bezlitosnej i wyniszczającej walce. To wszystko wskazówki, które są zawarte w historii sukcesu jezuitów." Tak jak prof. Witold Orlowski, pokładamy naszą nadzieję w zakonie Jezuitów. Czy jezuici posprzątają kraj po 4 latach Tuska i jego agentów ?
C
ciekawy
3 października 2011, 09:36
Po co Tuskowi 6 milionów sms-sów? Kancelaria prezesa Tuska rozpisała przetarg na 43 tysiące telefonów. Na odchodne? Nie całkiem. Na koszt Państwa (nie II PRL, ale podatników) Platforma chce uczynić prezent pracownikom 107 urzędów z 39 mln minut i 6 mln sms-sów – zdradza Fakt. Telefony otrzymają pracownicy ministerstw, urzędów wojewódzkich, Biura Rzecznika Praw Pacjenta, Głównego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa, Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i innych instytucji podlegających pod urząd premiera. Jak wyliczył Fakt, urzędnicy przez 70 lat będą mogli nagadać się do syta, bowiem dysponować będą w sumie 39 mln minut, czyli 650 tys. godzin. Ci lepsi będą mieć te lepsze komórki (za 3 tys. zł), a w sumie wysłać będą mogli 6 mln sms-sów i 180 tys. mms-ów. Zakupy prezesa to wcale nie wic. Wiemy, że te sms-sy to jego tajna broń, jak w roku 2007 kiedy to zwycięstwo zapewniły Platformie wysyłane podczas ciszy wyborczej sms-y „zabierz babci dowód”. Na pewno sztab pracuje nad nową strategią, a gra wojenna przewiduje i plan „B” - słaba wygrana 2011 i koordynacja akcji w walce z reakcyjnym podziemiem*. Albo „C” - wybory przedterminowe 2012.
AT
a tu się nie udało
3 października 2011, 08:34
Ks. Ćmiel mimo nacisków nie będzie agitował za PO i wygarnął prawdę posłowi  Pomimo starań braci Rasiów, (osobistym sekretarzem kardynała jest ks. Dariusz Raś, starszy brat Przewodniczącego Regionu Małopolskiego PO, Ireneusza) którzy robią co mogą, aby duchowni i wierni archidiecezji krakowskiej, głosowali na partię władzy, doszło do istotnego wydarzenia w Skawinie. Otóż proboszcz jednej z tamtejszych parafii, ks. prałat Edward Ćmiel, były ojciec duchowny krakowskiego seminarium duchownego, odmówił udzielenia poparcia posłowi PO Jackowi Krupie, byłemu burmistrzowi Skawiny i byłemu staroście krakowskiemu. Powodem tej odmowy, wyrażonej na piśmie, był fakt, że poseł zgodnie z dyscypliną partyjną głosował przeciwko ustawie o ochronie życia poczętego. Ksiądz proboszcz w swej odmowie powołał się na stanowisko Episkopatu Polski.  A co na to poseł Krupa? Poleciał z listem od proboszcza do redakcji "Gazety Wyborczej" i wypłakał się w mankiet. Redakcja oczywiście rozdała szaty i posypała głowy popiołem, publikując swój tekst w obronie posła. Podobnie czyniła redakcja "Trybuny Ludu", gdy w czasach PRL ktoś sprzeciwiał się kandydatowi Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.  List ks. Ćmiela to odważne posunięcie, bo bracia Rasiowie z pewnością mu tego nie zapomną. Oby inni księżą z tej archidiecezji nie patrząc na swe kariery postąpili podobnie.
AP
agitacja proboszcza
3 października 2011, 08:22
Wyborcza agitacja proboszcza !  Agituje za PO bo w przeszłości współpracował z SB/WSWAgituje za PO bo w przeszłości współpracował z SB/WSW. Proboszcz parafii w Kolbudach koło Gdańska Ks. Prałat Józef Nowak z ambony namawia wprost do głosowania na PO. Protest w tej sprawie napisał Paweł Wąsowicz, brat ks. Jarosława Wąsowicza, salezjanina, znanego w całej Polsce kibica Lechii Gdańsk, autora książki „Biało – zielona Solidarność”. Treść protestu można przeczytać tutaj: http://niezalezna.pl/17034-wyborcza-agitacja-proboszcza Prałat to postać dobrze znana w środowisku kleryków oraz parafian. W książce księdza Isakowicza Zaleskiego, ksiądz Józef Nowak figuruje jako tajny współpracownik komunistycznego reżimu PRL- podobnie jak ks. Boniecki i Pieronek !
G
gość
3 października 2011, 07:43
 Lech Kaczyński był inwigilowany ! Prezes PiS Jarosław Kaczyński potwierdził w wywiadzie dla „Newsweeka” informacje, które w sierpniu br. opublikowała „Gazeta Polska”. Według nich, ś.p. prezydent Lech Kaczyński był inwigilowany, a jego dane trafiły do tajnej Bazy Wiedzy Operacyjnej Centrum Antyterrorystycznego ABW. Takie wprowadzenie danych miało pozwolić na stosowanie wobec Lecha Kaczyńskiego metod operacyjnych, takich jak podsłuch. Gdy się uwzględni wasalność tak zwanych "polskich" służb specjalnych, które przecież jeszcze niedawno stanowiły (a może ciągle stanowią, kto to wie) oddział rosyjskich służb na Polskę, nie może dziwić wpisanie Prezydenta Lecha Kaczyńskiego na listę terrorystów. Przecież dla tych środowisk polski patriotyzm to zwyczajny terroryzm.