"Wykonam gest pod adresem Kaczyńskiego"

Bronisław Komorowski zapowiada, że chce jeszcze wykonać pod adresem Jarosława Kaczyńskiego gesty, które będą świadczyły o jego dobrej woli (fot. prezydent.pl)
PAP / TVN24 / drr

Prezydent Bronisław Komorowski zapowiedział w czwartek, że chce jeszcze wykonać pod adresem Jarosława Kaczyńskiego gesty, które będą świadczyły o jego dobrej woli. Nie wykluczył, że zadzwoni do prezesa PiS.

Prezydent mówił w wywiadzie dla TVN i TVN24, że spodziewał się, iż szef PiS przyjdzie na czwartkowe spotkanie z nim, bo - jak tłumaczył - wydawało mu się, że takie wydarzenie, do jakiego doszło w biurze PiS w Łodzi, to dobry moment na nowy początek.

Po tym, gdy we wtorek w łódzkiej siedzibie PiS zastrzelony został jeden z pracowników biura, a drugi ciężko raniony, prezydent zaprosił szefów partii i klubów na rozmowy poświęcone ograniczeniu agresji w polityce. W czwartek chciał porozmawiać z Jarosławem Kaczyńskim - szef PiS na spotkanie nie przyszedł.

- Zastanawiam się, może wykonam nawet telefon, może przez telefon będzie łatwiej rozmawiać (). Postaram się zrobić jeszcze jakieś ruchy, takie gesty, które by świadczyły o mojej dobrej woli - powiedział Komorowski.

Jak dodał, nie traci nadziei, że nastąpi zmiana sposobu myślenia Jarosława Kaczyńskiego. Zadeklarował, że każdy sygnał ze strony lidera PiS do rozmowy, będzie przez niego przyjęty dobrze.

Na sugestię, że Kaczyński nie przyszedł na czwartkowe spotkanie, bo ze strony PO nie padły słowa "przepraszam" pod jego adresem, powiedział: "Zrobimy eksperyment: ja bardzo serdecznie przepraszam. Jestem skłonny przeprosić za Janusza Palikota, jestem skłonny przeprosić za Antoniego Macierewicza, za pana Kurskiego, za Stefana Niesiołowskiego, za moje wypowiedzi () i zobaczymy co z tego wyniknie" - powiedział prezydent.

Zapytał jednak zaraz dziennikarkę prowadzącą wywiad, czy jest przekonana, że zmieni to stanowisko Kaczyńskiego.

Prezydent mówił, że wydawało mu się, iż na spotkaniach z liderami partii będzie mógł liczyć na zrozumienie propozycji mających prowadzić do zademonstrowania jedności polityków w potępieniu zbrodni. Jako przykład podał ewentualną wspólną obecność w uroczystościach pogrzebowych ofiary zdarzenia w Łodzi, czy wspólne uczestnictwo w marszu potępiającym przemoc w polityce.

- Chciałem rozmawiać i o kwestiach zaznaczenia obecności innych sił politycznych w obliczu dramatu, także w uroczystościach pogrzebowych, ale to wymagałoby akceptacji rodziny, ale także pomocy w uczestnictwie ze strony PiS - powiedział Komorowski.

- Ja zrobię swoje. Wyjdę z całym szeregiem inicjatyw, które by sprzyjały obniżeniu temperatury agresji politycznej. Wyjdę z propozycjami, według mnie, bardzo daleko idącymi w stronę oczekiwań szeroko pojętego zaplecza emocjonalnego PiS. Mam na myśli kwestię wspólnego organizowania marszy przeciw stosowaniu siły w polityce, czy uczestnictwa w uroczystościach żałobnych - zapowiedział.

Prezydent powiedział, że przewiduje też spotkanie z KRRiT, a także środowiskami dziennikarskimi, aby rozmawiać o tym, by w mediach występowało mniej było osób, "które budują złe wzorce do naśladowania".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Wykonam gest pod adresem Kaczyńskiego"
Komentarze (49)
R
realista
26 października 2010, 12:05
No pewnie, każdy wie że rządzą pijarowcy a Tusk kieruje się tylko sondażami. Z tym się zapewne nie zgodzisz, ale że Jarosław rządził jak premier o, to już wiesz na 100%. Pokaż mi wypowiedź Marcinkiewicza w której on coś takiego mówi. No ja słyszałem że Jarek jak rządził i teraz każe palić publikacje z sondażami i wogóle się nimi nie kierował i nie kieruje
W
witek
26 października 2010, 11:57
No pewnie, każdy wie że rządzą pijarowcy a Tusk kieruje się tylko sondażami. Z tym się zapewne nie zgodzisz, ale że Jarosław rządził jak premier o, to już wiesz na 100%. Pokaż mi wypowiedź Marcinkiewicza w której on coś takiego mówi.
Jadwiga Krywult
26 października 2010, 11:23
Acha, bo Ty siedzisz w głowie Kaczyńskiego i wiesz co on myślał. To że Kaczyński jako szef partii rządzącej nie był premierem, nie jest żadnym ewenementem. Tuskowi nie chodziło o to, że Kaczyński będąc szefem partii nie jest premierem, ale o to, że nie będąc premierem rządzi jak premier. Tak się bowiem składa, że w III RP już tak było. Na przykład Tadeusz Mazowiecki był szefem partii rządzącej (Unii Demokratycznej) a w tym czasie premierem przez 471 dni była Hanna Suchocka. No i co? Rządziła Suchocka, a nie Mazowiecki.
W
witek
26 października 2010, 09:57
W państwie demokratyvcznym słowa 'nie będę premierem' oznaczają: nie będę rządził. Jarosław Kaczyński rozumiał je tak jak były rozumiane w PRL: wprawdzie był premier, ale i tak I sekretarz był najważniejszy.  Acha, bo Ty siedzisz w głowie Kaczyńskiego i wiesz co on myślał. To że Kaczyński jako szef partii rządzącej nie był premierem, nie jest żadnym ewenementem. Tak się bowiem składa, że w III RP już tak było. Na przykład Tadeusz Mazowiecki był szefem partii rządzącej (Unii Demokratycznej) a w tym czasie premierem przez 471 dni była Hanna Suchocka. No i co? Pewnie napiszesz teraz że Mazowiecki "inaczej to rozumiał" co? Rozliczanie z tego kto co myślał i jak rozumiał, oznacza tylko jedno- brak argumentów.
Jadwiga Krywult
26 października 2010, 08:32
Sięgnij do gazet i policz ile razy Tusk wzywał Kaczyńskiego aby nie chował się w drugim rzędzie lecz wziął odpowiedzialność za władzę skoro wygrał wybory. W państwie demokratyvcznym słowa 'nie będę premierem' oznaczają: nie będę rządził. Jarosław Kaczyński rozumiał je tak jak były rozumiane w PRL: wprawdzie był premier, ale i tak I sekretarz był najważniejszy. O tym mówił Tusk: żeby Kaczyński zachowywał standardy demokratyczne i nie sterował premierem, a Kaczyński (i Witek) zrozumieli po PRL-owskiemu. IV RP=II PRL.
R
realista
26 października 2010, 08:25
Sięgnij do gazet i policz ile razy Tusk wzywał Kaczyńskiego aby nie chował się w drugim rzędzie lecz wziął odpowiedzialność za władzę skoro wygrał wybory. (Kliknij w Google’u odpowiednie hasło) Teraz Ty za to krytykujesz. Ot obłuda. Dokładnie. Tusk wręcz błagał Kaczyńskiego żeby został premierem. A potem platfusy mówili że Kaczyński jest żądny władzy ;) Prezydent i premier z jednej partii to monopol i zagrożenie dla demokracji,prezydent i premier bracia to dla dobra kraju i demokracji,przejęcie w jedną noc mediów i obsadznie ich swoimi ludmi przez koalicję PiS,LPR,Samoobrona to w/g ciebie dla ich dobra(mediów),kontrola internetu to pewnie dla dobra internetu a podsłuchy dziennikarzy to pewnie dla nich wręcz błogosławieństwo i powinni za to dziękować.Jesteś w stanie bronić największej nawet głupoty swojej partii nawet bardziej niż ona sama  to się nazywa nadgorliwość i to była cecha tak charakterystyczna właśnie dla BOLSZEWIKÓW
W
witek
26 października 2010, 08:12
Sięgnij do gazet i policz ile razy Tusk wzywał Kaczyńskiego aby nie chował się w drugim rzędzie lecz wziął odpowiedzialność za władzę skoro wygrał wybory. (Kliknij w Google’u odpowiednie hasło) Teraz Ty za to krytykujesz. Ot obłuda. Dokładnie. Tusk wręcz błagał Kaczyńskiego żeby został premierem. A potem platfusy mówili że Kaczyński jest żądny władzy ;)
E
egger
26 października 2010, 00:37
Jarku chociażby to: Ja napisałem: "Oto lista klamstw Kaczynskich regularnie uzupelniana przez forumowiczow portalu onet.pl: 1. Nie będę premierem gdy mój brat będzie prezydentem ... [/qoute] I odpowiedz tad ... 4. co do przyrzeczenia , że Jarosław Kaczyński nie będzie premierem jak długo jego brat będzie prezydentem. Sięgnij do gazet i policz ile razy Tusk wzywał Kaczyńskiego aby nie chował się w drugim rzędzie lecz wziął odpowiedzialność za władzę skoro wygrał wybory. (Kliknij w Google’u odpowiednie hasło) Teraz Ty za to krytykujesz. Ot obłuda. ... To jest dobry przykład jak można usprawiedliwiać kłamstwo. I czemu Tad nazywa mnie obłudnikiem, utożsamiając moje zdanie z zdaniem Tuska? Mam własne zdanie na każdy temat. I towje zdanie: "Jak tad miał przyznać, że tak było skoro jasno wykazał, że tak nie było." Bez komentarza.
Jurek
25 października 2010, 13:46
egger napisałeś: Wymieniłem kilkanaście kłamst, a ty ani razu nie potrafiłeś przyznać, że tak było Jak tad miał przyznać, że tak było skoro jasno wykazał, że tak nie było. I to, że ciągle próbujesz przemycić nieprawdziwe informacje na temat J.Kaczyńskiego jest znakiem złej woli z twojej strony.
NP
na podobieństwo Boga ich stworz
25 października 2010, 12:25
Kochajmy się , proszę kochajmy się , dziś w nocy tylu ludzi w Polsce przeszło do wieczności - jutro ja albo ty , nie warto nienawidzieć, warto tylko kochać nie wiem jak kochać , ale wiem że tylko miłość ma sens
E
egger
25 października 2010, 11:11
Tad analizując te twoje wszystkie posty wydaje mi się, że ty nie jesteś jak samarytanin który broni słabego Jarosława Kaczyńskiego, tylko jak faryzeusz, który ślepo wierzy że tylko on i ci co przestrzegają przykazań Jarka tworzy dobrą politykę. Wymieniłem kilkanaście kłamst, a ty ani razu nie potrafiłeś przyznać, że tak było tylko do wszystkich wymyślałeś jakieś pokrętne sprostowania. Człowiek średnio inteligentny czytając twoje posty zrozumie, że to lanie wody. No coż, faryzeusze też zawsze potrafili wytłumaczyć i usprawiedliwić swoje czyny. I oczywiście oni sami w to wierzyli, więc nie liczę na to żeby z Tobą było inaczej.
T
tad
24 października 2010, 19:24
Jest w Ewangelii stwierdzenie o belce i drzazdze w oku swoim i bliźniego. To dobrze opisuje sytuację w jakiej się znajdujemy . Nie chodzi mi o Was i o mnie . Na ten temat mam wyrobione zdanie, lecz o Wasze wysoce niesprawiedliwe opinie o innym człowieku w tym przypadku Jarosławie Kaczyńskim. Nie znacie go osobiście. Opieracie się tylko na mediach i to wybranych, nie dociera do Was żadna wiadomość, która by przynajmniej minimalnie zmieniła jego obraz. Przecież Wy już żeście go skazali. Nie jestem członkiem PiSu, nie jestem ślepym zwolennikiem tego polityka, ale nie mogę się pogodzić z tak niegodziwym zachowaniem. Zawsze będę bronił człowieka niegodziwie niszczonego, wyzywanego poniżanego, zaszczuwanego. Także Was bym bronił gdyby Was coś takiego spotkało, w co zresztą nie wątpię, chociaż Wam tego nie życzę. Ta nagonka na Was może Was spotkać w pracy, w bloku, w tramwaju, na ulicy. Niegodziwość w stosunku do innych zawsze wraca do sprawcy. Prędzej czy później.
N
nijak
24 października 2010, 14:13
Tad ze względu na litość do ciebie, nie kontynuuję z tobą już tematu, bo skończyły ci się argumenty więc zaczynasz obrażać. Na onecie na pewno znajdziesz takich co podejmą właśnie taką rozmowę, więc się przenieś. Kaczyński nie zawaha się skłamać jeśli tylko uzna, że pomoże mu to osiągnąć władzę. Jeśli tego nie widzisz to wróć do przedszkola i zacznij edukacje od nowa, tylko tym razem bardziej się przyłóż. Kolejny użytkownik wywiesił białą flagę po biciu głową w piswiski mur groszka, DNA, tad czy wicia :-)
E
egger
24 października 2010, 13:38
Tad ze względu na litość do ciebie, nie kontynuuję z tobą już tematu, bo skończyły ci się argumenty więc zaczynasz obrażać. Na onecie na pewno znajdziesz takich co podejmą właśnie taką rozmowę, więc się przenieś. Kaczyński nie zawaha się skłamać jeśli tylko uzna, że pomoże mu to osiągnąć władzę. Jeśli tego nie widzisz to wróć do przedszkola i zacznij edukacje od nowa, tylko tym razem bardziej się przyłóż.
D
DNA
24 października 2010, 12:09
Komorowski należy do tego typu osób, które więcej mówią niż robią. Gdyby był uczciwy, to by pierw robił, a potem mówił. Wszystko na pokaz, a nie z autentycznek potzreby.
D
DNA
24 października 2010, 12:04
Komorowski jest sztuczny i niewiarygodny. Myśli, że kpinami zjedna sobie ludzi. Niech dalej wykonuje te niepoważne gesty i śmieje się za plecami. Skoro tak robi to znaczy, że nie zależy mu na pojednaniu i tylko symuluje dobre chęci. Ale niech się stara. W końcu za coś pobiera tę prezydencka pensję. Może z czasem zmądrzeje. Kto się wywyższa będzie poniżony - jakie to proste.
Jadwiga Krywult
24 października 2010, 10:25
Tad nie skłamał, ale to co napisał to jest krętactwo Otóż to.
O
obserwator
24 października 2010, 09:00
Co to znaczy że J.Kaczyński jest osobą głęboko wierzącą ciekawi mnie ład w jakich jednostkach mierzysz głebę ,pamiętam że lkaczyński w wwywiadzie powiedział że jest bardzo wierzący ,takie wypowiedzi są dla mnie zagadką 
T
tad
24 października 2010, 01:17
JurkuS, dziękuję za wsparcie. Dobrze wiedzieć, że istnieją bratnie dusze. Przy tych pomyjach czasami ma się dość.
T
tad
24 października 2010, 01:11
Egger, miejżesz litość przynajmniej dla siebie. Czy tylko tyle zrozumiałeś z tego co napisałem?
E
egger
24 października 2010, 00:10
Jurku w którym miejscu napisałem, że PO jest ok? To co piszesz to też prawda i ja to wiem, mimo że starasz się wmuwić forumowiczom, że jest inaczej. Tad nie skłamał, ale to co napisał to jest krętactwo i w ten sposób możemy sobie pisać 777 postów, a i tak nic z tego nie wyniknie. Z tego co tad napisał w cale nie wynika, że kaczyński nie kłamie, tylko że tusk kłamie więcej. Ale czy to oznacza, że ja pisząc że kaczyński kłamie skłamałem? Oraz czy to usprawiedliwia jakkolwiek kaczyńskiego?
Jurek
23 października 2010, 21:47
TAD zapraszamy do wstąpienia w szeregi PiS, a agitacji nam oszczędź, załosne i spamujesz. Zdaje się smoczyco, że zabrakło Ci argumentów. Czy tad w czymkolwiek sklamał?
T
tad
23 października 2010, 00:35
cd 8. Podaj kiedy Kaczyński komentował wpływ kleru na politykę PiS. Kaczyńskie jest osobą głęboko wierzącą i religia ma niewątpliwie wpływ na Jego światopogląd i poglądy polityczne. Zbieżność jego poglądów na wiele spraw społecznych i politycznych z poglądami ludzi Kościoła nie może być żadnym wskaźnikiem wpływu na politykę PiS. Mnie akurat ten wpływ by nie przeszkadzał. Wpływ nie dyktat 9. Jako kłamstwo Kaczyńskiego podałeś: ”Prowadzimy politykę zagraniczną dla dobra Ojczyzny” . Gdzie tu jest kłamstwo? Jakie masz podstawy tak twierdzić? To jest jak zwykle u Ciebie pomówienie. 10. Tylko niepoważny lider partii mógłby przyrzekać, że nigdy nie zmieni na stanowisku nawet premiera innego polityka. Byłby nieodpowiedzialny. Są zupełnie inne zasady awansowania. Tak więc rzekome przyrzeczenie o niezmienności Marcinkiewicza to , uważam , znowu Twój wymysł. Ot i tyle jest warta Twoja lista Już nie chce mi się dalej prostować , bo to po prostu jest jałowe. Ty nawet nie będziesz się przez chwilę zastanawiał czy może w części mam rację ; Ty już będziesz wymyślał następne zmyślone zarzuty byle oczernić, byle dopiec niech ich boli. Nie oczekuj nie poproszę Cię o podobną listę kłamstw Tuska, sam jej nie zrobię, bo szkoda mojego cennego czasu na mówienie do obrazu.
T
tad
23 października 2010, 00:35
4. co do przyrzeczenia , że Jarosław Kaczyński nie będzie premierem jak długo jego brat będzie prezydentem. Sięgnij do gazet i policz ile razy Tusk wzywał Kaczyńskiego aby nie chował się w drugim rzędzie lecz wziął odpowiedzialność za władzę skoro wygrał wybory. (Kliknij w Google’u odpowiednie hasło) Teraz Ty za to krytykujesz. Ot obłuda. 5. Koalicję może być formalna lub nieformalna. Oczywiście, że jeśli chodzi np. o przejęcie TVP, czy liczne głosowania przeciwko PiS to PO współpracowała z SLD. Nikt temu nie zaprzecza. Gadanie , że PiS kłamało, że PO jest w koalicji z SLD jest kompletną bzdurą. Przecież czy jest formalnie czy nie każdy widział. Nie sądź innych w/g siebie 6. To PO nie chciała koalicji z PiS o czym nzjaslep[iej świadczy to, że chciała rozmów koalicyjnych tylko przy kamerach TV. Nikt na świecie takich rozmów w ten sposób nie prowadzi. Uzgadnia się wszystko na nieformalnych spotkaniach a media są przy ogłoszeniu koalicji. Jeżeli tego nie rozum wiesz to nic Cię nie przekona. 7. Podaj jedną osobę w rządzie Pis skazaną wyrokiem sądowym
T
tad
23 października 2010, 00:34
Egger, Sprawdziłem parę rzeczy: 1. koalicja z Samoobroną powstała 5. maja 2006. Ty sugerujesz inną datę. Nie jest to wielkie kłamstewko. Rozumiem , że sam fakt koalicji z Samoobroną jest naganny. Ja uważam, że po odmowie PO ,Pis nie miało wyjścia. Celem nie była sama władza, bo wtedy by nie zadzierali z wszechpotężną WSI, nie wywalili by z rządu Leppera, tylko spokojnie cieszyli się władzą. Chodziło o to aby demokratycznie wybrany rząd miał realną władzę a nie był na pasku służb. Jeżeli tego nie rozumiesz to znaczy, że nie masz pojęcia co się wokół Ciebie dzieje czyli nie jesteś partnerem do żadnej politycznej dyskusji. 2. Wierutnie kłamiesz, że Pis obiecywał wycofanie wojsk z Iraku. Sprawdziłem przemówienie wiceministra SZ z pierwszej połowy 2007 ;on bronił decyzji o niewycofywaniu się z Iraku, zresztą o to prosiły USA wobec oporu Europy Zachodniej 3, Z mieszkaniami jak już się wcześniej wykazałeś trochę prawdy, trochę kłamstwa, zawsze w tę samą stronę tzn PiS stwierdził , że braki mieszkaniowe w Polsce wynoszą około 3 mln. mieszkań , które w ciągu 6 do 8 lat należy wybudować . Problem w tym, że PO wraz z SLD, Samoobroną i LPR obaliła ten rząd de facto po 18 miesiącach. Mogę jednak przyznać, żę chyba te 3 mln nie były by zrealizowane,
W
władek
22 października 2010, 20:07
Proponuję gest Kozakiewicza gdyż na taki tylko zasługuje ten bufon! 
Jurek
22 października 2010, 18:44
egger stosujesz metodę mieszania półprawd z kłamstwami. Ale to typowa metoda przeciwników PIS więc się nie dziwię. I można by ci młotkiem wbijac do głowy np. że dzisiaj administracja jest bardziej rozrośnięta i kosztowniejsza niż za rządów PIS, że podatki są wyższe, i że to w imię pozbywania się przestępców w rządzie, walki z korupcję Kaczyński nie trzymał się kurczowo władzy,itd, itd. Ale ni liczę na to że coś do ciebie dotrze.
N
nonkomformista
22 października 2010, 14:44
 Zadnzch gestow a kimze jest  Pan Klamcyznski zeby stawiac  warunki Prezzdentowi RP
N
nijak
22 października 2010, 14:43
Ostatnie wypowiedzi p.Jarosława Kaczyńskiego po raz kolejny pokazują, że to biedny, chory psychicznie facet. Napewno wprowadza nas wszystkich w stan paranoi politycznej, na którą on sam choruje od lat 90-tych. Wielu się od niego zaraziło, wielu reaguje wymiotnie.
E
egger
22 października 2010, 14:36
Tad, tych kłamst jest tego tak dużo, że wybacz ale nie będę wymieniał ale przekleję pewien zbiór z innego forum. Szkoda mi czasu na powtarzanie tych bredni. Niestety poniższy cytat jest już troche nieaktualny, ale obrazuje o co mi chodziło w poprzednim poście. "Oto lista klamstw Kaczynskich regularnie uzupelniana przez forumowiczow portalu onet.pl: 1. Nie będę premierem gdy mój brat będzie prezydentem 2. Nie będzie koalicji z Samoobroną. 3. Nie zmienia się ordynacji wyborczej przed wyborami 4. Nie podniesiemy akcyzy na paliwo. 5. Trzy miliony mieszkań 6. Niższe podatki 7. Tanie państwo i redukcja administracji 8. Marcinkiewicz - premier na całą kadencję. 9. Afera bilboardowa. 10. Chcemy koalicji z PO. 11. PO jest w koalicji z SLD. 12. Nie bedzie TKMu. 13. "Moja teczka jest sfałszowana". 14. W rządzie nie będzie przestępców! 15. Byli szefowie dyplomacji byli na usługach KGB. 16. Wycofamy wojsko polskie z Iraku. 17. Kler nie ma wpływu na politykę PiS 18. Prowadzimy politykę zagraniczną dla dobra Polski. 19. Obniżymy ZUS. Cytuj: Premier Kaczyński na wiecu w stoczni gdańskiej 1.10.2006: NIGDY więcej nie wolno już rozmawiać zz ludzmi o marnej reputacji. I chcę wam tutaj, w tym szczególnym miejscu, w tym, można powiedzieć, świetym miejscu Polaków, przyrzec, że NIGDY więcej już z takimi ludźmi rozmawiać nie będziemy. pare dni pozniej: Cytuj: Przewodniczący klubu parlamentarnego PiS Marek Kuchciński powiedział, że w ciągu kilku godzin wyjaśni się, czy powstanie koalicja z Samoobroną. Potwierdził też informację, że po południu ma dojść do spotkania liderów partii. onet.pl no coz, mowia jedno robia drugie... co do klamstwa 1, rowniez cytat, tak dla odswiezenia sobie sytuacji: Cytuj: W żadnym wypadku nie zostanę premierem, jeśli mój brat Lech wygra wybory prezydenckie. Byłaby to sytuacja nie do zaakceptowania przez polskie społeczeństwo tak mowil, a raczej kłamał w pazdzierniku zeszlego roku Jarosław Kaczyński. "
L
leszek
22 października 2010, 13:08
Ostatnie wypowiedzi p.Jarosława Kaczyńskiego po raz kolejny pokazują, że to biedny, chory psychicznie facet.
T
tad
22 października 2010, 11:36
Eggerze, Jeżeli jesteś człowiekiem honoru, to wreszcie podaj przykłady tych kłamstw i kiedy to i z jakiego powodu Kaczyński wywołał wojnę. Oświeć maluczkich. PiotrzeP, A co ma zrobić PiS? Uznać, jak robią inni bez honoru, że dobrze , że Rosja nas lekceważy co wytrawni politycy PO nazywają normalizacją stosunków? Udawać, że jest w porządku gdy nasłane bandy atakują i osmieszają ludzi starszych za to, że się modlą , cieszyć się ,że media celowo przekręcają cudze słowa, a potem taki pożal się boże obserwator z lubością to cytuje udając , że nie wie ,że media, które tę prowokację zorganizowały zmuszone były przeprosić? Czy może PiS ma uznać, że w porządku, że mordują jego działaczy. No napisz co Ty byś zrobił w sytuacji permanentnego zaszczuwania Ciebie, przy uciesze gawiedzi, która nie ma litości dla ofiary, lecz uwielbienie dla kata? Pomyśl, czy bez polaryzacji społeczeństwa istnieje demokracja, wolny wybór? A kto by wybierał inną opcję gdyby wszyscy tak samo myśleli?
P
PiotrP
22 października 2010, 10:17
Ręki wyciągnietej do zgody sie nie odrzuca, to jest wbrew przykazaniu miłości "Kochaj bliźniego swego jaksiebie samego " Kto ma nienawiść w sercu a Boga na ustach jest faryzeuszem. Podkręcanie emocji jest na rękę PO bo odwraca uwagę od waznych problemów gospodarczych. Postawa PiSu i JK polarycuje społeczeństwo i pozwala na trwanie u włdzy PO i wzmacnia tylko SLD jako przewidywalna opozycje.
E
egger
22 października 2010, 09:19
Z Kaczyńskim i jego poddanymi nie da się rozmawiać i żaden gest tu nie pomoże, a jedynie może być polityczną zagrywką - z czego sobie na pewno PO zdaje sprawę. Jarosław Kaczyński wypowiedział wojnę (bez względu na koszty) Platformie i narazie nie ma zmiaru jej kończyć poprzez rozmowy pokojowe. Nawet gdyby do jakiegoś dialogu doszło to i tak skończył by się pewnie na pięknych słowach, które nie przełożyły by się na rzeczywistość - tak jak przy okazji kampanii wyborczej. Polityczne kłamstwa, kłamstwa, kłamstwa!!!
O
obserwator
22 października 2010, 09:04
Takiej obłudy w wykonaniu PO to nie widziałem nawet za czasów PRL No pewnie bo PRL dla wodza to czas patriotów ,gdzie tam Komorowskiemu do Gierka  ,czy Tuskowi do Oleksego tamci byli politykami lewicowymi i patriotemi a ci mają krew na rękach ,walczą z krzyżem i Kościołem ,a nawet przypalają modlące się kobiety papierosami więc nie dziwię się twojej ocenie
Jadwiga Krywult
22 października 2010, 08:15
Takiej obłudy w wykonaniu PO to nie widziałem nawet za czasów PRL Tak, jasne, Gierek & Co byli patriotami, Jaruzelski i Urban pewnie też, a Urban wcale nie był obłudny.
CM
co może żyrandolowy prezydent?
22 października 2010, 08:01
 po co wogóle go pokazuja w mediach? żeby odwrócic uwage ludzi od tego co sie dzieje? załatwianie posady własnej córce (Rostowski) zamiast reformy finansów publicznych
NC
nie chcemy zadnych gestów
22 października 2010, 07:58
 tylko prawdy
Jurek
22 października 2010, 07:51
Dokładnie tak tad. Gdyby Komorowski chciał wykonac prawdziwy gest to przeprosiłby najpierw za obelgi i prześmiewcze słowa w stosunku do śp. Lecha Kaczyńskiego. Takiej obłudy w wykonaniu PO to nie widziałem nawet za czasów PRL
T
tad
22 października 2010, 02:46
Są też gesty obraźliwe i taki zapowiada Komorowski zapowiadając, że przeprosi m.in. za Macierewicza i Kurskiego. To znowu celowa prowokacja. Już lepiej niech nie przeprasza, bo u niego nawet przeprosiny są obelgą. Niektórych to bawi, mnie nie.
T
tad
22 października 2010, 02:41
Cm, Za dużo kłamstwa , żeby prostować. Może jedno. Gdy Pis proponował posłance Samoobrony stanowisko w rządzie uważano to za amoralne. Gdy PO zaproponowała radnym PIS pierwsze miejsca na swoich listach to oczywiście jest słuszne. Zostań przy swoim i niech Ci się wiedzie.
C
cm
21 października 2010, 22:57
Przecież dla PiS-u zgoda nie jest na rękę. Lepiej jak jest ferment, szukanie wrogów. Jak PiS chce szukać elektoratu w sekcie "prawdziwych Polaków i katolików", w pseudoobrońcach krzyża, to niech tam szuka. Temu środowisku nie odpowiada chrześcijańska postawa siania pokoju tam gdzie panuje nienawiść. Oni bez wrogów, bez prześladowców nie mogą żyć. Tylko niech się PiS nie dziwi, że traci elektorat, ale nie tylko. Przecież już samorządowcy PiS-u i to na stanowiskach w samorządach w kończącej się kadencji w tym roku przechodzą na listy wyborcze PO, bo wiedzą, że przy takiej postawie prezesa nie magą liczyć na głosy zwykłych ludzi. Akurat takie przypadki (nie jeden) już mają miejsce.
R
realista
21 października 2010, 22:41
 Zaden gest Pana prezydenta tu nie pomoże bo PiS jako partia awanturnicza oraz jej zwolennicy (wdużej części fanatycy)nie potrzebują zgody
D
drozofila
21 października 2010, 22:37
Niech zadzwoni zamiast zapowiadać że zadzwoni.
SP
szary polak z Polski B
21 października 2010, 22:18
krew się burzy , Kozakiewicz też wykonywał gesty , ale Kozakiewicz to był Ktoś , pokazać w Moskwie taaaaki gest !!! A Pan Prezydent ma na swym koncie już parę gestów , bardzo dowcipnych gestów .... na przykład ten o snajperze ( ha ha ha ha ha ha ) i jeszcze z hepi endem ha ha ha ha ha . Jaki Gest taki Prezydent , śpiewała Edyta Geperd.
Józef Więcek
21 października 2010, 22:15
Jest to obłudne i cyniczne co Pan mówi, Panie Prezydencie.
T
tad
21 października 2010, 21:24
RB, w rozumieniu Prezydenta to jest wspaniałomyślność. A ja bym na to spotkanie nie poszedł. Aby była pewność, że następuje nowe otwarcie potrzebna jest skrucha. Prezydent powinien się odciąć od własnych szyderstw przeciwko Prezydentowi Kaczyńskiemu, od nagannych upokarzających zachowań w stosunku do poprzednika. Gdy ktoś publicznie mówi przepraszam jest ogromna szansa , że już nagannego czynu nie powtórzy. Gdy tego nie chce zrobić mataczy, gra pod publiczkę: „Popatrzcie jaki jestem szlachetny a oni co?” A za parę dni zacznie się od nowa to samo. Aby tego uniknąć trzeba rozliczyć przeszłość. Nasza religia mówi , że nie ma odpuszczenia win bez ich wyznania i żalu.
Z
zen
21 października 2010, 21:18
P. Prezydent Komoruski nakręcał spralę nienawiściu ze swoimi komplami: Palikotem i Niesiołowskim przeciwko L. Kaczyńskiemu. Stąd nie dziwię się, że jego brat nie chce się z nim spotkać. Tak postąpiłby kazdy uczciwy Polak.   
R
R.B.
21 października 2010, 21:10
To co pan mówi, panie Komorowski, juz jest oskarżaniem Kaczyńskiego