Wykreślono nauczycielkę z listy ekspertów MEN

(fot. PAP/Marek Kliński)
PAP/ ad

Minister edukacji Krystyna Szumilas zdecydowała o wykreśleniu z listy ekspertów MEN nauczycielki, która 30 lat temu zakatowała 6-letniego chłopca. Minister wyjaśniła jednocześnie, że eksperci nie są pracownikami MEN.

"Minister edukacji ma listę osób, które mogą uczestniczyć jako eksperci w komisjach awansu zawodowego lub w okręgowych komisjach egzaminacyjnych. Eksperci są wykorzystywani sporadycznie i nie są pracownikami Ministerstwa Edukacji Narodowej" - powiedziała Szumilas w piątek podczas briefingu prasowego w Kutnie (Łódzkie).

Wyjaśniła, że nauczyciele chcący pracować w tych komisjach muszą złożyć dokumenty, wśród których są. m.in. zaświadczenie o niekaralności oraz opinie osób, z którymi pracują. "Tylko pozytywne rekomendacje i zaświadczenie o niekaralności są podstawą do wpisania na listę" - powiedziała Szumilas.

Na takiej liście znalazła się jednak m.in. nauczycielka, która 30 lat temu zakatowała 6-letniego chłopca. Sąd skazał ją na piętnaście lat więzienia, ale wyrok uległ już zatarciu. Ostatnio uczyła fizyki w Zespole Szkół nr 53, w skład którego wchodzi  53. Gimnazjum Dwujęzyczne im. Stefanii Sempołowskiej i XVI Liceum Ogólnokształcące na warszawskim Żoliborzu. Jest nauczycielem dyplomowanym, egzaminatorem okręgowej komisji egzaminacyjnej, ekspertem komisji egzaminacyjnych i kwalifikacyjnych komisji do spraw awansu zawodowego nauczycieli.

Jak podają media, w piątek, w dniu zakończenia roku szkolnego 2012/2013, kobieta złożyła wymówienie z pracy. Historię dzieciobójczyni opisał Mariusz Szczygieł w "Dużym Formacie" - czwartkowym magazynie "Gazety Wyborczej". Zdaniem Szumilas obecnie przed zatrudnieniem takich osób w szkołach chroni Karta Nauczyciela umożliwiająca komisjom dyscyplinarnym wydanie orzeczenia o bezterminowym wydaleniu z zawodu osób, które występują przeciwko życiu i zdrowiu dziecka.

"Te przepisy zostały jednak wprowadzone po tym zdarzeniu z lat 80-tych. Dlatego potrzebna jest zmiana kodeksu karnego" - dodała Szumilas. Minister podkreśliła, że prawo polskie powinno zabezpieczać dzieci i system przed taką sytuacją, w której osoba działająca na szkodę dzieci mogłaby pracować w systemie edukacji. Jej zdaniem w takich przypadkach kara nie powinna ulegać zatarciu albo sąd powinien wydawać decyzję o bezwzględnym zakazie pracy w zawodzie nauczyciela.

"Chciałabym, żeby te rozwiązania zostały jak najszybciej wprowadzone do naszego systemu prawnego. Już wczoraj rozmawiałam z ministrem sprawiedliwości o przepisach, które należałoby zmienić" - powiedziała Szumilas. Dodała, że podpisała już decyzję administracyjna wykreślającą z listy ekspertów kobietę, która zakatowała 6-latka.

W piątek w komunikacie na swojej stronie internetowej MEN informuje, że w Polsce jest ok. 9 tys. ekspertów biorących udział w pracach komisji do spraw awansu zawodowego. Zajmują się oni oceną dorobku zawodowego nauczycieli ubiegających się o awans zawodowy. Natomiast egzaminatorów działających przy okręgowych komisjach egzaminacyjnych obecnie jest w Polsce ok. 150 tys. Do ich zadań należy ocena prac egzaminacyjnych uczniów. Osoba powołana na eksperta wchodzącego w skład komisji kwalifikacyjnych i egzaminacyjnych musi spełniać wymagania i warunki określone w ustawie Karta Nauczyciela i rozporządzeniu wykonawczym. Wpis na listę ekspertów następuje na podstawie wniosku złożonego przez zainteresowaną osobę w drodze decyzji administracyjnej.

Szumilas przyjechała do Kutna na uroczyste zakończenie roku szkolnego, które odbyło się w Szkole Podstawowej nr 9 im. Władysława Jagiełły.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wykreślono nauczycielkę z listy ekspertów MEN
Komentarze (2)
I
iii
28 czerwca 2013, 17:46
Uważam za HAŃBĘ mediów zajmowanie sie tą sprawą, w dodatku z podawaniem danych które pozwalają na identyfikację kobiety, która popełniła kiedyś straszną zbrodnię. To prawdziwy lincz, jak ta osoba musi się teraz czuć. W moim rozumieniu zatarcie wyroku oznacza uznanie, że zastosowana kara została odbyta, a osoba została uznana za zdolną do normalnego życia. Czy zatem ktokolwiek ma prawo PUBLICZNIE ja piętnować? W takiej sytuacji św. Paweł nie mógłby działać, bo wszak jako Szaweł prześladował chrześcijan i zgadzał sie na śmierć Szczepana. Modlę się o siły dla tej nauczycielki... ... Zatrudnij tę panią jako niańkę dla swoich dzieci.
T
Tomek_P
28 czerwca 2013, 15:46
Uważam za HAŃBĘ mediów zajmowanie sie tą sprawą, w dodatku z podawaniem danych które pozwalają na identyfikację kobiety, która popełniła kiedyś straszną zbrodnię. To prawdziwy lincz, jak ta osoba musi się teraz czuć. W moim rozumieniu zatarcie wyroku oznacza uznanie, że zastosowana kara została odbyta, a osoba została uznana za zdolną do normalnego życia. Czy zatem ktokolwiek ma prawo PUBLICZNIE ja piętnować? W takiej sytuacji św. Paweł nie mógłby działać, bo wszak jako Szaweł prześladował chrześcijan i zgadzał sie na śmierć Szczepana. Modlę się o siły dla tej nauczycielki...