Wyrok TK obala domniemanie konstytucyjności

(fot. PAP/Paweł Supernak)
PAP/ ed

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego o niekonstytucyjności jakiegoś przepisu, nawet jeśli nie jest opublikowany, uchyla domniemanie jego zgodności z konstytucją - uchwaliło we wtorek zgromadzenie sędziów Sądu Najwyższego. Sądy powinny mieć na uwadze tę wskazówkę - mówi rzecznik SN.

We wtorek obradowało Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN, na którym dyskutowano nad sprawozdaniem z działalności tego sądu, jakie co roku przygotowuje Pierwszy Prezes SN. Oprócz tego Zgromadzenie podjęło dodatkową krótką uchwałę, "kierując się koniecznością zapewnienia jednolitości orzecznictwa sądów powszechnych i wojskowych". Odnosi się ona do kwestii nieopublikowanego przez rząd orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który uznał za niekonstytucyjne przepisy grudniowej nowelizacji ustawy o Trybunale autorstwa PiS.

"Zgodnie z art. 190 ust. 2 Konstytucji RP orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego podlegają niezwłocznemu opublikowaniu. Nieopublikowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego stwierdzający niezgodność z Konstytucją określonego przepisu uchyla domniemanie jego zgodności z Konstytucją z chwilą ogłoszenia wyroku przez Trybunał Konstytucyjny w toku postępowania" - głosi ta uchwała.

Na specjalnej konferencji prasowej rzecznik SN Dariusz Świecki tłumaczył, że wobec wątpliwości, jaki charakter ma nieopublikowany wyrok TK, zgromadzenie sędziów SN uznało za konieczne wydanie uchwały. "I uchwalono, że promulgacja (czyli opublikowanie orzeczenia w dzienniku urzędowym - PAP) to tylko element związany z utratą mocy, a samo wydanie orzeczenia przez TK jest aktem, od którego nie można abstrahować, bo z chwilą wydania wyroku obalone zostaje domniemanie konstytucyjności przepisu" - powiedział.

Według sędziego Świeckiego, uchwała jest wskazówką dla sądów powszechnych i wojskowych, jak dokonywać wykładni prawa. "W procesie wykładni przepisu ta okoliczność (wydany, a nieopublikowany wyrok TK - PAP) powinna być wzięta pod uwagę. Sądy powinny dostosować stan prawny do konstytucji" - podkreślał.

Jak dodał, publiczne ogłoszenie "nadaje orzeczeniu Trybunału atrybut obowiązywania - wobec tego istnieje ono w porządku prawnym i sądy powinny to dostosować w wykładniach prawa". "Orzeczenia TK są dostępne na stronach internetowych TK - jest podawana jego treść i ustne motywy. Jego dostępność jest powszechna" - dodał.

Od kilku miesięcy trwa kryzys wokół TK, który od końca listopada do początku kwietnia nie wydawał innych orzeczeń niż związanych ze sprawami TK. Nie wyznaczał terminów rozpraw, chcąc najpierw zbadać grudniową nowelę ustawy o TK autorstwa PiS. 9 marca 12-osobowy skład TK orzekł, że cała nowela narusza cztery zasady konstytucji. Za niezgodne z konstytucją uznał jej szesnaście zapisów. Zdania odrębne złożyli sędziowie Julia Przyłębska i Piotr Pszczółkowski, według których TK nie mógł pominąć noweli przy jej badaniu (określa ona m.in. pełny skład TK jako co najmniej 13-osobowy i kolejność rozpatrywania spraw). Według rządu nie był to wyrok i dlatego nie będzie publikowany, podobnie jak kolejne - wydawane z pominięciem grudniowej noweli. Po zbadaniu tej nowelizacji TK wydaje kolejne wyroki - do wtorku wydał ich pięć.

Obecnie nad propozycjami rozwiązania sporu wokół TK pracuje zespół ekspertów powołany w następstwie wydanej w marcu przez Komisję Wenecką opinii ws. zmian w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym. W opinii tej, podkreślono m.in., że "osłabianie efektywności Trybunału podważy demokrację, prawa człowieka i rządy prawa" w Polsce.

Premier Beata Szydło przekazała opinię Komisji Weneckiej do parlamentu, by tam wszystkie siły polityczne wypracowały na jej podstawie rozwiązanie kompromisowe, a marszałek Sejmu Marek Kuchciński powołał w tej sprawie zespół ekspertów.

Kwestię niepublikowania wyroku TK bada w postępowaniu sprawdzającym Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga, po tym jak przekazano jej tę sprawę w wyniku ponad tysiąca zawiadomień od obywateli. Kolejny już wyznaczony do tej sprawy prokurator analizuje dokumentację, co poprzedza decyzję procesową o wszczęciu lub odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie. Aby śledztwo zostało wszczęte, prokuratura musiałaby dojść do wniosku, że zachodzi prawdopodobieństwo, iż doszło do przestępstwa.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wyrok TK obala domniemanie konstytucyjności
Komentarze (18)
WDR .
27 kwietnia 2016, 03:32
"PiS upiera się , ze skoro większość (15% uprawnionych, 37% gosujących) wybrała nową władzę to ma ona (ta władza) rację." Hm... to oznacza, że Konstytucję z 1997 roku poparło 22,9% uprawnionych. Interesujące zestawienie...
Lucjan Drobosz
26 kwietnia 2016, 21:13
PiS upiera się , ze skoro większość (15% uprawnionych, 37% gosujących) wybrała nową władzę to ma ona (ta władza) rację. Czyli kierują się wiarą w zdanie większości. Zwracam więc uwagę: Przytłaczająca większość prawników w Polsce twierdzi, że postępowanie PiS łamie konstytucję.  Liczę na konsekwentne stosowanie metody oceny. Tylko tyle.
26 kwietnia 2016, 22:03
Wybór "nowej władzy" nie oznacza, że "nowa władza" może łamać prawo. Ale pętaki z PiS tego nie rozumieją. Uprawiają faszystowską propagandę. I tworzą takie samo prawo.  Jaruś niestety jest zbyt głupi by rozumieć wartość konstytucji. To chyba po tym jak kazał braciszkowi lądować.
PG
p g
26 kwietnia 2016, 20:15
"Nieopublikowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego stwierdzający niezgodność z Konstytucją określonego przepisu uchyla domniemanie jego zgodności z Konstytucją z chwilą ogłoszenia wyroku przez Trybunał Konstytucyjny w toku postępowania". Sąd Najwyższy potwierdził wiec fakt, że w chwili orzekania na temat tzw. ustawy naprawczej" miała ona domniemanie konstytucyjności i wg niej powinno toczyć sie postepowanie. Nie stosując się do niej TK złamał prawo a jego orzeczenie jest w związku z tym nieważne.Taka jest logika uchwały SN. Prawnicy się zapętlili, a ich zalecenia to jest nawoływanie do anarchii.  
KP
Key Pi
26 kwietnia 2016, 20:52
Całe szczęście nie masz racji. Temat przerabiany milion razy w tysiącu różnych mediów papierowych i internetowych. Polecam google. Prawnicy się właśnie NIE zapętlili. Oprócz litery prawa istnieje jeszcze coś takiego jak zdrowy rozsądek.
26 kwietnia 2016, 22:05
To taki ostatni bełkot człowieka któremu udowodniono, że jego kłamstwa są kłamstwem i ten szaleńczo stara się udowodnić, że co prawda kłamał ale w amryce to murzynów wciąż biją. 
26 kwietnia 2016, 22:36
Myślałem, że idziesz w zaparte ale Ty chyba rzeczywiście nie rozumiesz, że się mylisz.
Martino
26 kwietnia 2016, 20:02
Oj, chyba za kilka dni powstanie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym, Sejm podejmie uchwałę, że akty powołania dotychczasowych sędziów wygasły, a od nowych już sędziów Prezydent starym zwyczajem odbierze ślubowanie między umyciem zębów a poranną kawą.  Na razie Bogu niech będą dzięki, że stosowaniem prawa w Polsce zajmują się ci, którzy się na prawie znają, a nie ci, których jedynym atutem jest to, że znają prezesa...
26 kwietnia 2016, 20:01
Ciekawe, przecież Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Andrzej Duda już na początku grudnia 2015 roku zapowiadał, że konflikt w sprawie Trybunału jest zamknięty i sprawa rozwiązana. Minęło 5 miesięcy i jakos końca konfliktu nie ma. Ale los marionetki nie jest jednak  łatwy. Jarosław Kaczyński pociąga za sznurki i marionetkowy prezydent porusza rękami, nogami i ustami zgodnie z wolą swojego przełożonego.
26 kwietnia 2016, 22:06
Jaki prezydent takie oświadczenia. Miernota.
D
demokracja.net
26 kwietnia 2016, 19:37
Są w Polsce obywatele, którzy oświadczają to i owo,  robiąc wielką szkodę Ojczyźnie i Polakom, wydaje się, że za pieniądze  gotowi są podpalić Polskę.
Martino
26 kwietnia 2016, 20:04
Uchwała sędziów SN nie wyrządza mi żadnej szkody, wręcz przeciwnie - chroni mnie jako obywatela przed samowolą władzy ustawodawczej i wykonawczej. Wypowiadaj się więc we własnym imieniu, bo Polska na Tobie się nie kończy. 
Lucjan Drobosz
26 kwietnia 2016, 21:06
Za pieniądze?! Byłem przekonany, że Kaczyński i Duda szkodzą Polsce z przekonania. A agenturą rosyjską zajmują się z miłości o Matiuszki Rodiny. A tu - za pieniadze. No,no.
26 kwietnia 2016, 22:08
Czy nie jesteś za kłamstwami Prezydenta RP oraz kłamstwami PiS? DO tej pory myślałem, że jesteś ich wiernym kapciowym. Myślisz, że biorą za to kasę?
26 kwietnia 2016, 17:07
Bardzo ciekawe będzie, czy uda się wyznaczyć granicę władzy establishmentu prawniczego w Polsce. Na razie tych granic nie widać...
KP
Key Pi
26 kwietnia 2016, 20:53
No raczej ta granica jest. Wyznacza ją konstytucja. Której jeszcze ostatnio chyba nikt nie zmienił.
26 kwietnia 2016, 22:09
A nie uważasz, że powinno się przestrzegać prawa? PiS i Prezydent jak na razie to prawo łamie z premedytacją.  Trybunał stanu jest kwestią czasu dla przestępców.
26 kwietnia 2016, 22:46
Prawo nie może stać ponad interesem narodu! No chyba że Prawo i Sprawiedliwość. ;-)