Za naszego życia czegoś takiego już nie zobaczymy. Jak się przygotować do dzisiejszego zaćmienia? [INFOGRAFIKA]

Jak się przygotować, jak obserwować i najważniejsze - czy pogoda będzie sprzyjać? Nie przegapcie tego, co wydarzy się dziś na polskim niebie.

27 lipca 2018 r. będziemy świadkami całkowitego zaćmienie Księżyca. Będzie to najdłuższe zaćmienie w XXI wieku, na następne podobnej długości będziemy musieli poczekać do 2123 roku! Ale co najważniejsze, ten niebiański spektakl będzie widoczny na polskim niebie w idealnych godzinach. Poprzednie zaćmienie rozpoczęło się dla nas niestety przed wschodem Księżyca, nim pojawił się na horyzoncie. Warto uzbroić się w cierpliwość, lornetkę, pozytywne nastawienie i oczekiwać. Będzie na co popatrzeć. Zjawisko najlepiej będzie widoczne w Polsce południowo-wschodniej, a trochę słabiej w północno-zachodniej części kraju.

Nie tylko Księżyc

Dzisiejsze zjawisko będzie interesujące z jeszcze jednego powodu. Na niebie będziemy mogli zobaczyć w pełnej okazałości planetę Mars, która znajdzie się w wielkiej opozycji do Ziemi. Oznacza to, że Mars i Ziemia znajdą się w jednej linii ze Słońcem, a dodatkowo odległość między planetami będzie najmniejsza od 15 lat ("tylko" ok. 57 mln km).

Pierwszy jezuita w kosmosie>>

Dzięki zaćmieniu Księżyca, który w normalnych warunkach swoją pełnią przysłoniłby inne obiekty na niebie, doskonale będzie widoczny Mars i inne mniejsze gwiazdy. Jak podkreślają znawcy, w takich warunkach za pomocą lornetki średniej klasy można zobaczyć strukturę Marsa (kolorowe plamy i lodową czapę). Niestety w ostatnich dniach trwa na nim burza pyłowa, która może to utrudnić.

Poniżej schemat powstawania dzisiejszego zaćmienia (UTC-01:00):

Watykański wkład w podbój kosmosu>>

Zaćmienie Księżyca będzie przebiegać następująco:

początek zaćmienia półcieniowego - 19:23

początek zaćmienia częściowego - 20:24

początek zaćmienia całkowitego - 21:22

maksymalna faza - 22:12

koniec zaćmienia całkowitego - 23:03

koniec zaćmienia częściowego - 0:02

koniec zaćmienia półcieniowego - 1:02

Jaka pogoda?

Problemem może okazać się jedynie pogoda. W tej chwili prognozuje się dla Polski umiarkowane zachmurzenie na terenie całego kraju. Na najbliższe godziny meteorolodzy przewidują następujący stan pogody:

W piątek zachmurzenie małe i umiarkowane, okresami wzrastające do dużego i przelotne opady deszczu i burze. Lokalnie grad. Prognozowana suma opadów w czasie burz do 30 mm. Temperatura maksymalna od 26 st. w rejonie Zatoki Gdańskiej, w Kotlinie Kłodzkiej i na Podhalu do 30 st. na zachodzie i w centrum. Wiatr na ogół umiarkowany, nad morzem okresami dość silny, północno-wschodni. W czasie burz porywy wiatru do 70 km/h.

Ci słynni naukowcy byli katolikami. Poznaj ich nazwiska>>

W nocy zachmurzenie małe i umiarkowane, tylko początkowo miejscami duże i tam zanikające przelotne opady deszczu i burze. Prognozowana suma opadów w czasie burz do 15 mm. Lokalnie krótkotrwała mgła ograniczająca widzialność do 300 metrów. Temperatura minimalna od 17 st. do 22 st., chłodniej w kotlinach górskich: od 15 st. do 16 st. Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków północnych i wschodnich. W czasie burz porywy wiatru do 60 km/h.

Niemniej możemy liczyć na przebłyski i trzymać kciuki, żeby w czasie pełni otworzyło się nam okno pogodowe na niebie. Do samej obserwacji nie potrzebujemy żadnego dodatkowe sprzętu. Tym, którzy jednak posiadają nawet podstawowe lornetki lub teleskopy, zalecamy, aby go użyć. To doskonała okazja, żeby przypatrzeć się naszemu naturalnemu satelicie z bliska. Zaćmienie nie oznacza, że zniknie on w zupełności. Jego tarcza będzie rdzawo-brunatna, ale wciąż widoczna na niebie, choć zmniejszy się kontrast. Najlepsza widoczność będzie oczywiście poza miastem, gdzie zmniejsza się ilość zanieczyszczeń świetnych nieba.

Ochrzczę kosmitę pod warunkiem, że mnie o to poprosi>>

Lornetki i lunety to także dobry pomysł, żeby zaobserwować to, co zazwyczaj kryje się na niebie rozświetlonym przez Srebrny Glob. W lipcu tego roku na nieboskłonie pięknie widać najbardziej znane konstelacje. Pojawi się również Saturn i Wenus, a szczęściarze mogą liczyć na "spadające gwiazdy" bowiem zbliżamy się powoli do roju meteorów zwanymi Perseidami. Kumulacja iskrzącego się nieba przewidziana jest na noc z 12 na 13 sierpnia 2018 r.

Życzymy wszystkim powodzenia w obserwacjach. Nas również spotkacie z lornetkami.