Zamknięto punkty handlowe z dopalaczami

PAP / mh

Wydano decyzje o zamknięciu 21 punktów handlowych, co do których istniało podejrzenie, że zajmują się handlem dopalaczami - dowiedziała się w czwartek PAP w Głównym Inspektoracie Sanitarnym.

Pracownicy inspekcji sanitarnej rozpoczęli w środę po południu kontrolę punktów handlowych w całym kraju, w których mogły być oferowane dopalacze. Kontrola była prowadzona w związku ze wzrostem liczby zatruć dopalaczami w ostatnich miesiącach. Inspektorzy skontrolowali ponad 250 miejsc i zabezpieczyli 105 próbek, które będą badane w Narodowym Instytucie Leków w Warszawie.
"Większość punktów handlowych jest ze sobą powiązana pod kątem właścicielskim i była znana inspektorom z wcześniejszych kontroli. Jednoczesne wejście do obiektów w całym kraju miało na celu utrudnienie właścicielom manipulacji, takich jak przewożenie towaru z miejsca na miejsce, jego ukrycie i uniknięcie skutecznej kontroli" - powiedział PAP rzecznik GIS Jan Bondar.
"Jeśli badania potwierdzą, że mamy do czynienia z tzw. nowymi narkotykami, zostaną wymierzone kary finansowe. Szybko przeprowadzone badania pozwolą na szybkie wymierzenie kar finansowych, tak żeby skutecznie zniechęcić tych, którzy chcą zarabiać na zdrowiu młodych ludzi" - dodał. Bondar podkreślił, że ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii przewiduje kary od 20 tys. do 1 mln zł.
Do jesieni 2010 r. na terenie całego kraju funkcjonowały sklepy oferujące dopalacze i w praktyce nie było żadnych problemów z ich nabyciem. W październiku 2010 r. służby sanitarne przeprowadziły akcję, w wyniku której zamknięto prawie 1400 sklepów oferujących dopalacze. Nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, która zakazuje produkcji i wprowadzania do obrotu produktów, które mogą być używane jak środki odurzające lub substancje psychotropowe, czyli np. dopalaczy, została przyjęta pod koniec 2010 r., w kwietniu 2011 r. dopisano kolejne substancje.
W grudniu 2012 r. zanotowano w całym kraju 42 przypadki zatruć dopalaczami, a w całym 2012 roku 185 (najwięcej w województwie łódzkim i śląskim). GIS podkreśla, że nadal jest to wielokrotnie mniej niż w roku 2010.
Inspekcja sanitarna w 2012 r. skontrowała 548 punktów podejrzanych o handel dopalaczami, zajęto ponad 16 tys. różnego typu produktów. Służby sanitarne nałożyły kary finansowe na łączną kwotę 495 tys. zł i złożyły 15 zawiadomień do prokuratury w związku ze stwierdzeniem w składzie zabezpieczonych produktów zakazanych substancji.
W grudniu 2012 r. Europejskie Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii w swoim raporcie za 2011 r. oceniło, że marihuana i kokaina odchodzą powoli w cień, ich miejsce zajmują nowe substancje, tzw. dopalacze, które w większości trafiają do młodzieży. W 2011 r. - po raz trzeci z rzędu - wykryto w Europie rekordową liczbę nowych substancji psychoaktywnych - 49 tzw. dopalaczy - wynika z raportu. Ok. 5 proc. młodych Europejczyków użyło dopalaczy przynajmniej raz - najwięcej 16 proc. w Irlandii, i po 10 proc. w Polsce i Wielkiej Brytanii.
Dopalacze to substancje psychoaktywne, które mogą działać podobnie do narkotyków; do 2010 r. można było je legalnie kupić w Polsce - były sprzedawane m.in. jako przedmioty kolekcjonerskie albo nawozy do roślin.
Według mediów dopalacze wracają pod nowymi nazwami. Kiedyś sprzedawano je jako "akcesoria dla kolekcjonerów", "odczynniki chemiczne", obecnie m.in. jako "środki do konserwacji komputerów" czy środki czyszczące. W pierwszej połowie 2012 r. doszło do ponad 90 przypadków zatruć dopalaczami.
Obecnie na liście substancji objętych kontrolą urzędową jest kilkadziesiąt dopalaczy, nad dopisaniem ponad 20 kolejnych trwają prace. Zgodnie z projektem MZ na listę kontrolowanych środków mają trafić syntetyczne kanabinoidy, pochodne katynonu, pochodne piperazyny oraz analogi kokainy.
DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zamknięto punkty handlowe z dopalaczami
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.