9 zabitych i 20 rannych w starciach na Ukrainie

(fot. EPA/MAXIM SHIPENKOV)
PAP / psd

Dziewięć osób poniosło śmierć, a ok. 20 zostało rannych w nocnych starciach sił ukraińskich z nielegalnymi ugrupowaniami zbrojnymi w obwodzie donieckimi i ługańskim na wschodzie Ukrainy - poinformowały w czwartek źródła w Ministerstwie Obrony Ukrainy.

W nocy ze środy na czwartek posterunek ukraińskich żołnierzy w okolicach Wołnowachy został zaatakowany przez ugrupowania zbrojne. "Według wstępnych danych w rezultacie ośmiu żołnierzy zginęło, a do 20 zostało rannych" - podało źródło w resorcie.

Służba prasowa Ministerstwa Obrony poinformowała później, że ukraińscy żołnierze ponieśli śmierć i odnieśli obrażenia na skutek wybuchu spowodowanego przez członków nielegalnych ugrupowań zbrojnych. Nie podała jednak liczby zabitych żołnierzy.

DEON.PL POLECA

"W pobliżu miasta Wołnowacha terroryści z zasadzki otworzyli zmasowany ogień z broni palnej, ręcznych granatników przeciwczołgowych i moździerzy w kierunku posterunku, na którym pełnili służbę żołnierze jednej z jednostek wojskowych sił zbrojnych Ukrainy. Podczas ostrzału jeden z pocisków trafił w pojazd wojskowy, który znajdował się na posterunku, co doprowadziło do wybuchu" - napisano w oświadczeniu zamieszczonym na stronie ministerstwa.

Służba prasowa resortu podała też, że jeden żołnierz zginął, a dwóch odniosło obrażenia w wyniku ataku uzbrojonych mężczyzn na kolumnę pojazdów wojskowych w pobliżu miesjcoowści Rubiżne w obwodzie ługańskim. Do ataku doszło w nocy ze środy na czwartek.

Wcześniej źródło w MSW obwodu ługańskiego podało, że od czterech godzin trwają w okolicach Rubiżnego i Lisiczańska starcia między siłami Gwardii Narodowej Ukrainy i separatystyczną "Armią Wschodu i Południa", podczas których wysadzono most na rzece Doniec; obrażenia odniosły cztery osoby.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

9 zabitych i 20 rannych w starciach na Ukrainie
Komentarze (1)
Z
Zbychu
22 maja 2014, 19:24
A tem CKM na zdjeciu to pewnie zabrany z lokalnego Muzeum Rewolucji Październikowej?