Aleppo: mimo "przerw humanitarnych" nie ewakuowano rannych

(fot. ART production / Shutterstock.com)
PAP / kw

Mimo "przerw humanitarnych" w walkach o Aleppo mieszkańcy nie odważyli się opuścić oblężonego miasta; nie przeprowadzono też ewakuacji rannych i chorych - poinformowało w sobotę Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.

"Jak dotąd nikt nie wyszedł z Aleppo przez korytarze (humanitarne)" - powiedział w sobotę rano dyrektor Obserwatorium Rami Abdel Rahman.

"Komitety cywilne, pochodzące z dzielnic kontrolowanych przez reżim, przychodziły do dzielnic (oblężonych) próbując ewakuować rannych, ale nie udało się tego zrobić" - dodał Rahman.

DEON.PL POLECA

"Przerwa humanitarna" w Aleppo została w piątek przedłużona o kolejne 24 godziny i potrwa do godz. 19 czasu miejscowego w sobotę (godz. 18 w Polsce).

Pracownicy ONZ planowali, że pierwsza, kilkusetosobowa grupa chorych i rannych zostanie ewakuowana z Aleppo w piątek i przewieziona z obleganych dzielnic albo do zachodniej, kontrolowanej przez siły rządowe części miasta lub do prowincji Idlib w północno-zachodniej Syrii.

Jednak plany ewakuacji zostały odłożone, ponieważ nie ma gwarancji bezpieczeństwa dla pracowników organizacji humanitarnych, choć według ONZ co najmniej 200 osób powinno zastać ewakuowanych z miasta w trybie natychmiastowym.

Władze rosyjskie i prorządowe media syryjskie oskarżają rebeliantów o uniemożliwianie ewakuacji, a szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow powiedział, że opozycja ucieka się do takich metod jak "groźby, szantaż i brutalna siła", by nie dopuścić do wyprowadzenia cywilów z Aleppo - podaje AFP.

Według generała Siergieja Rudskoja z rosyjskiego sztabu generalnego, z "korytarzy humanitarnych" skorzystało siedmiu cywilów i ośmiu rannych rebeliantów.

Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka ostrzega, że z "przerwy humanitarnej" skorzystały wszystkie strony konfliktu po to, by wzmocnić i przegrupować swe siły, co zapewne oznacza, że po zakończeniu tego częściowego zawieszenia broni rozpoczną się wyjątkowo intensywne walki.

"Korytarze humanitarne" miały umożliwić ludności z kontrolowanych przez rebeliantów dzielnic opuszczenie oblężonego miasta; przerwa w atakach rozpoczęła się w czwartek o godz. 8 rano czasu miejscowego (godz. 7 w Polsce). Wkrótce potem doszło do walk i ostrzału artyleryjskiego w korytarzach humanitarnych wyznaczonych przez siły syryjskie i rosyjskie.

Syryjscy rebelianci nie zgadzali się jednak na wyjście z Aleppo, określając ofertę władz jako zaproszenie do kapitulacji, a dla cywilów domagali się utworzenia korytarza humanitarnego nadzorowanego przez ONZ.

Przerwa w walkach miała według strony rosyjskiej umożliwić przedstawicielom ONZ i syryjskiego Czerwonego Półksiężyca ewakuację z Aleppo chorych i rannych wraz z osobami towarzyszącymi, a także ludności cywilnej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Aleppo: mimo "przerw humanitarnych" nie ewakuowano rannych
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.