Amerykański rząd współpracował z nazistami

PAP / drr

Raport amerykańskiego ministerstwa sprawiedliwości na temat ścigania zbrodniarzy hitlerowskich, streszczony w niedzielnym "New York Timesie", potwierdził fakt współpracy wywiadu USA z wieloma spośród nich po II wojnie światowej.

600-stronicowy raport, poświęcony działalności tzw. Biura Dochodzeń Specjalnych w resorcie sprawiedliwości, opisuje kilkadziesiąt przypadków takiej współpracy, w wyniku której naziści znaleźli bezpieczne schronienie w USA.

Rząd USA przyznał w przeszłości, że wielu hitlerowców zostało wykorzystanych do współpracy jako cenne źródło informacji i do tajnych operacji w okresie zimnej wojny. Jednak ujawniony raport - pisze "NYT" - "idzie dalej w dokumentowaniu skali amerykańskiego wspólnictwa w takich operacjach".

Raport, którego zawartości rząd nie ujawniał przez cztery lata, podaje dowody, że niektórym nazistom pozwolono osiedlić się w USA, chociaż władze wiedziały o ich zbrodniczej przeszłości.

Jednym z nich był Otto Von Bolschwing, bliski współpracownik Adolfa Eichmana, głównego autora planu eksterminacji Żydów. Pracował on w USA dla Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA). W 1981 r. postanowiono go deportować, ale nie doszło do tego, gdyż Von Bolschiwng w tym samym roku zmarł.

Jednym z najbardziej prominentnych nazistów pracujących w USA po wojnie był naukowiec Arthur L. Rudolph, który w czasie wojny kierował fabryką amunicji Mittelwerk, zatrudniającą robotników przymusowych.

Po klęsce III Rzeszy Rudolph został sprowadzony do USA w ramach werbunku uczonych niemieckich do realizacji amerykańskiego programu kosmicznego. Jest on uważany za ojca rakiety Saturn V, która wynosiła w kosmos pojazdy Apollo dolatujące na Księżyc.

Jako doradca CIA pracował też po wojnie Tscherim Soobzokov, były żołnierz Waffen SS. Po ujawnieniu jego hitlerowskiej przeszłości próby jego deportowania z USA nie powiodły się, gdyż dowody przeciw niemu uznano za niewystarczające. W 1985 r. nazista zginął od wybuchu bomby podłożonej w jego domu w Paterson w stanie New Jersey przez żydowskich radykałów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Amerykański rząd współpracował z nazistami
Komentarze (34)
R
R
16 listopada 2010, 14:03
Fachowiec zawsze jest ceniony i robotę znajdzie.
16 listopada 2010, 13:40
Z jakiego powodu II wojna światowa skończyła się dla Związku Radzieckiego tak zwanym "wielkim zwycięstwem", które okazało się gorsze od każdej klęski? "Bóg tak chciał"?
16 listopada 2010, 10:23
Brat-robot i chłopaki, podciągajcie się z historii Polski i świata, nie marnujcie czasu,(...) istoria się dzieje a wy śpicie.... A Ty ją współtworzysz? Nie żartuj.
CS
czego sie spodziewać
16 listopada 2010, 10:21
Świat nienawidził Hitlera i współczuł Stalinowi. Hitler zagarnął pół Europy i cała reszta świata wypowiedziała mu wojnę. Stalin zagarnął pół Europy i cały świat wysyłał mu gratulacje. Żeby Hitler nie mógł utrzymać zdobytych w Europie państw, Zachód topił niemieckie okręty, bombardował niemieckie miasta, a później wysadził na europejski kontynent super-potężną armię. A żeby Stalin mógł zniewolić i utrzymać drugą połowę Europy, Zachód podarował Stalinowi setki okrętów, tysiące samolotów i czołgów, setki tysięcy najlepszych na świecie wozów wojskowych, miliony ton paliwa najwyższego gatunku, amunicji, żywności itp.
HK
historia kołem się toczy
16 listopada 2010, 10:19
Brat-robot i chłopaki, podciągajcie się z historii Polski i świata, nie marnujcie czasu, wasza historia i morale nie są tak ważne bo zgroza jak je prezentujecie, do świata, panowie na szersze horyzonty spozierać a nie wydzielać tyle jadów na portalach....historia się dzieje a wy śpicie....
HK
historia kołe się toczy
16 listopada 2010, 10:15
Świat nienawidził Hitlera i współczuł Stalinowi. Hitler zagarnął pół Europy i cała reszta świata wypowiedziała mu wojnę. Stalin zagarnął pół Europy i cały świat wysyłał mu gratulacje. Żeby Hitler nie mógł utrzymać zdobytych w Europie państw, Zachód topił niemieckie okręty, bombardował niemieckie miasta, a później wysadził na europejski kontynent super-potężną armię. A żeby Stalin mógł zniewolić i utrzymać drugą połowę Europy, Zachód podarował Stalinowi setki okrętów, tysiące samolotów i czołgów, setki tysięcy najlepszych na świecie wozów wojskowych, miliony ton paliwa najwyższego gatunku, amunicji, żywności itp. Jak to się stało, że Stalin przegrał wojnę, którą planował całe swoje życie? Dlaczego przystąpienie Związku Radzieckiego do II wojny światowej w sierpniu 1939 roku było tak wspaniałe, a koniec tak opłakany? Z jakiego powodu II wojna światowa skończyła się dla Związku Radzieckiego tak zwanym "wielkim zwycięstwem", które okazało się gorsze od każdej klęski?
CW
co wam to mówi ?
16 listopada 2010, 10:13
Hitler mówił jedno, a robił co innego. Jak i Stalin. Hitler rozpoczął swoje rządy pod hasłem "Niemcy pragną pokoju". Potem zniewolił pół Europy. Stalin walczył o "bezpieczeństwo zbiorowe" w Europie, nie żałował na to ani sił, ani środków. Później zniewolił pół Europy. Hitler miał Gestapo. Stalin miał NKWD. U Hitlera - Oświęcim, Buchenwald, Dachau. U Stalina GUŁag. U Hitlera - Babi Jar. U Stalina - Katyń. Hitler zabił miliony ludzi. I Stalin - miliony. Hitler nie obwiesił się orderami, i Stalin nie obwiesił. Hitler wkładał mundur bez dystynkcji wojskowych. I Stalin - mundur bez dystynkcji wojskowych. Ktoś powie, że później Stalinowi zachciało się stopni wojskowych, lampasów marszałka i złotych epoletów. Owszem. Ale Stalin mianował się marszałkiem w 1943 roku po zwycięstwie pod Stalingradem, gdy ostatecznie stało się jasne, że Hitler przegrał wojnę. W chwili nadania stopnia marszałka Stalin miał 63 lata. Mundur marszałka włożył po raz pierwszy podczas konferencji teherańskiej, kiedy spotykał się z Rooseveltem i Churchillem. W tej kwestii nie możemy porównywać Hitlera i Stalina tylko dlatego, że Hitler nie dożył ani do takiego wieku, ani do takich spotkań, ani do takich zwycięstw. A reszta się zgadza. Stalin nie miał brody, ale miał słynne wąsy. Hitler nie miał brody, ale miał słynny wąs. Jaka jest między nimi różnica? Różnica jest w kształcie wąsów. A kolejna różnica polega na tym, że poczynania Hitlera świat określił jako największe zbrodnie. A poczynania Stalina świat uznał za walkę o pokój i postęp.  
CW
co wam to mówi ?
16 listopada 2010, 10:12
Hitler rozkazał zamieścić w prasie zdjęcie swojego mieszkania. Świat był wstrząśnięty skromnym umeblowaniem: zwykły stół, szafa, żelazne łóżko, żołnierski koc. Tylko na szarym kocu Stalina były czarne paski, a na kocu Hitlera - białe. Tymczasem na uboczu, wśród bajecznej przyrody, Stalin budował bardzo przytulne i dobrze strzeżone rezydencje-twierdze, które bynajmniej nie przypominały celi mnicha. I Hitler na uboczu, wśród bajecznej przyrody, budował niedostępne rezydencje-twierdze, nie żałował na nie ani granitu, ani marmurów. Te rezydencje bynajmniej nie przypominały celi mnicha. Ukochana kobieta Hitlera, Geli Raubal, była 19 lat od niego młodsza. Ukochana kobieta Stalina, Nadieżda Alliłujewa była 22 lata od niego młodsza. Geli Raubal popełniła samobójstwo. Nadieżda Alliłujewa - tak samo. Geli Raubal zastrzeliła się z pistoletu Hitlera. Nadieżda Alliłujewa - z pistoletu Stalina. Okoliczności śmierci Geli Raubal są zagadkowe. Istnieje wersja, że zabił ją Hitler. Okoliczności śmierci Nadieżdy Alliłujewej są zagadkowe. Istnieje wersja, że zabił ją Stalin.  
CW
co wam to mówi ?
16 listopada 2010, 10:10
Hitler kochał się w majestatycznych budowlach. Rozpoczął w Berlinie budowę największego budynku świata - Hali Ludowej. Kopuła budynku - 250 metrów średnicy. Główna sala miała pomieścić 150-180 tysięcy osób. I Stalin kochał się w majestatycznych budowlach. Rozpoczął w Moskwie budowę największego budynku świata - Pałacu Rad. U Stalina główna sala była mniejsza, ale całość była znacznie wyższa. Budowla o wysokości 400 metrów była niby cokołem, nad którym górował stumetrowy pomnik Lenina. Całkowita wysokość budowli - 500 metrów. Prace nad projektami Hali Ludowej w Berlinie i Pałacu Rad w Moskwie prowadzono w tym samym czasie. Hitler planował zburzyć Berlin i na jego miejscu wybudować nowe miasto składające się z cyklopowych budowli. Stalin planował zburzyć Moskwę i na jej miejscu wybudować nowe miasto składające się z cyklopowych budowli. Dla Niemiec Hitler był osobą z zewnątrz. Urodził się w Austrii i prawie do momentu przejęcia władzy nie posiadał niemieckiego obywatelstwa. Stalin dla Rosji był osobą z zewnątrz. Nie był Rosjaninem, ani nawet Słowianinem. . Czasami, bardzo rzadko, Stalin zapraszał zagranicznych gości do swojego mieszkania na Kremlu i ci byli wstrząśnięci skromnym umeblowaniem: zwykły stół, szafa, żelazne łóżko, żołnierski koc.
CW
co wam to mówi ?
16 listopada 2010, 10:08
HITLER A STALIN (szukaj różnic...) [Wiktor Suworow, „Klęska”, wyd. „Rebis”. Zamiast wstępu] Hitler miał czerwoną flagę. I Stalin miał czerwoną flagę. Hitler rządził w imieniu klasy robotniczej, partia Hitlera nazywała się robotniczą. Stalin również rządził w imieniu klasy robotniczej, jego system władzy oficjalnie tytułowano dyktaturą proletariatu. Hitler nienawidził demokracji i z nią walczył. Stalin nienawidził demokracji i z nią walczył. Hitler budował socjalizm. I Stalin budował socjalizm. Hitler uważał swoją drogę do socjalizmu za jedyną słuszną, a wszystkie inne - za wypaczenie. I Stalin uważał swoją drogę do socjalizmu za jedyną słuszną, a wszystkie inne - za odchylenie od generalnej linii. Towarzyszy partyjnych, którzy zbaczali ze słusznej drogi, takich jak Röhm i jego otoczenie, Hitler bezlitośnie niszczył. Stalin również bezlitośnie niszczył wszystkich, którzy zbaczali z właściwej drogi. Hitler miał plan czteroletni. Stalin - pięcioletni. Hitler miał jedną partię rządzącą, resztę - w więzieniu. I Stalin miał jedną partię rządzącą, resztę - w więzieniu. Partię Hitlera stawiano ponad państwem, krajem rządzili przywódcy partyjni. I partię Stalina stawiano ponad państwem, krajem rządzili przywódcy partyjni. Zjazdy partyjne Hitlera zmieniono w oszałamiające widowiska. I I Stalina - też. Najważniejsze święta w imperium Stalina - 1 maja, 7-8 listopada. W imperium Hitlera - 1 maja, 8-9 listopada. Hitler miał Hitlerjugend - młodych hitlerowców. Stalin miał Komsomoł - młodych stalinowców. Stalina oficjalnie nazywano Führerem, a Hitlera - wodzem. Proszę wybaczyć, Stalina - wodzem, a Hitlera - Führerem. W tłumaczeniu ma to takie samo znaczenie.
16 listopada 2010, 10:00
brat_robot, a J. Kaczyńskiego można wypatroszyć, bo to nie jest człowiek ? Protestowałeś choć jednym słowem po podobnych "wybrykach" polityków Partii miłOści ? Teraz twierdzisz, że nazistów nie można ratować i wszystkich wrzucasz do jednego worka. A ktoś z Twoich kolegów zarzucał PiS- owcom, że odbierają świat tylko biało-czarno. Zarzucacie innym hipokryzję, a sami jej ulegacie. Zrozum dziewczynko/chłopcze, że jest istotna różnica między funkcjonariuszem nazistowskiej partii odpowiedzialnym za masową eksterminację ludzi a nic nie znaczącym watażką szefującym niepoważnej partii w marginalnym kraju Europy Wschodniej. Ja nie mam kolegów na Deonie więc Twój zarzut o hipokryzję jest zupełnie nietrafiony. Zresztą, jak Twój prezes porównał mnie do ZOMO to też znaczy, że Ty też chcesz za jego brednie odpowiadać?
16 listopada 2010, 09:57
To jest twoja interpretacja. Jak jesteś taki łaknący sprawiedliwości, to powiedz mi, czy powinno się wypłacać emerytury komunistom? Zapytaj tatę.
AN
a nasz obecny ?
16 listopada 2010, 02:42
9. Stanowczo odcinamy się od wszelkich supozycji, jakoby służby specjalne Rosji miały jakikolwiek związek z zamachami na byłego agenta KGB Litwinienkę oraz dziennikarkę Annę Politkowską, 10. Dziękujemy władzom Federacji Rosyjskiej, w tym w szczególności prezydentowi Miedwiediewowi, za przekazanie Polsce aż jednej trzeciej części akt śledztwa w sprawie zdarzenia katyńskiego, które nie miało cech ludobójstwa, 11. Wyrażamy wdzięczność władzom rosyjskim za obietnicę prawdopodobnego przekazania Polsce w przyszłym roku uwierzytelnionych przez rosyjskiego notariusza kserokopii protokołów przesłuchania rosyjskich techników, którzy badali zapisy czarnych skrzynek z samolotu „Tupolew”, który rozbił się w Smoleńsku z powodu mgły, błędów polskiej załogi samolotu oraz presji wywieranej przez śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, 12. Przepraszamy Rosję za zdobycie Kremla w 1610 roku i bitwę pod Racławicami w 1794 roku; uznajemy, że po bitwie warszawskiej w 1920 roku Polska dopuściła się masowego ludobójstwa na wziętych do niewoli żołnierzach Armii Czerwonej, 13. Wzywamy Polaków do głosowania w wyborach prezydenckich na Marszałka Bronisława Komorowskiego, bo jedynie on jest gwarantem, że powyższe zasady polsko-rosyjskiego pojednania nie zostaną naruszone.
AN
a nasz obecny ?
16 listopada 2010, 02:41
5. Polska zrezygnuje z dążenia do stacjonowania wojsk amerykańskich na swoim terytorium, a w przeciągu najbliższych 5 lat wycofa również ze swojego terytorium rakiety „Patriot” i nigdy na swym terytorium nie zainstaluje żadnych rakiet, 6. Potępiamy terrorystów czeczeńskich, niesłusznie niegdyś nazywanych bojownikami i wyrażamy ubolewanie, że zdarzały się w Polsce odruchy poparcia dla ich nieuzasadnionych, separatystycznych dążeń, 7. Potępiamy też dysydentów rosyjskich, którzy wzbudzają niepokój społeczny i dopuszczają się całkowicie nieuzasadnionej krytyki władz Federacji Rosyjskiej, 8. Wzywamy Parlament Europejski do cofnięcia jego błędnej decyzji o przyznaniu nagrody im. Sacharowa rosyjskiemu Stowarzyszeniu „Memoriał”, (domagającego się między innymi ujawnienia prawdy o Katyniu), uznając, że nagroda ta ma charakter polityczny i wprowadza niepotrzebne napięcia w stosunkach UE-Rosja,  
AN
a nasz obecny ?
16 listopada 2010, 02:41
Polsko – rosyjskie pojednanie rozwija się i ulega przyśpieszeniu. Po 10 kwietnia 2010 roku, kiedy to premier Putin serdecznie uścisnął premiera Tuska w świetle jupiterów oświetlających zgliszcza rozbitego w Smoleńsku samolotu, stosunki polsko-rosyjskie uległy zasadniczej zmianie. Pojawiła się wzajemna empatia między Vladimirem Vladimirowiczem Putinem a Donaldem Tuskiem. Wszak wzajemna empatia pomiędzy premierami rządów dwu sąsiednich państw, to w polityce wielka i nadzwyczaj ważna rzecz! Empatia między naszymi przywódcami rozwija się! I dokonują się nowe polityczne fakty! Niedawno pisałem o niewielkim, maleńkim kroku w kierunku naszego wzajemnego pojednania, zrealizowanym za pośrednictwem pewnego generała. Teraz otrzymałem jeszcze lepsze poufne informacje. I postanowiłem je ujawnić! Nasze pojednanie rozwija się jak błyskawica! Nastąpiło już między naszymi państwami i narodami ocieplenie oraz trwałe i szczere pojednanie, oparte na następujących zasadach: Polska uznaje, że: 1. Rosja ma prawo do odbudowy swojej potęgi imperialnej, gdyż jest wielka i rozległa, 2. Gazociąg bałtycki od chwili pojednania już nie zagraża bezpieczeństwu energetycznemu Polski i cieszymy się z jego budowy, tym bardziej, że służy ona zacieśnieniu tradycyjnie dla Polski korzystnej współpracy Rosji i Niemiec, 3. Gruzja w oczywisty sposób podlega rosyjskiej strefie wpływów, a Abchazja i Osetia Południowa powinny zostać przyłączone do Macierzy. 4. Ukraina słusznie zrezygnowała z aspiracji do UE i NATO; cieszymy się również z normalizacji stosunków ukraińsko-rosyjskich, czego wyrazem jest porozumienie gwarantujące rosyjskiej flocie wojennej stacjonowanie w portach ukraińskich przez kolejne 25 lat,  
B
Bartek
15 listopada 2010, 23:29
Po sieci krążą materiały, wg których kat i zwyrodnialec Mengele tez znalazł ciepłą posadkę w owej agencji, gdzie kontynuował swoje zbrodnicze eksperymenty na dzieciach, przeznaczonych potem do rytuałów (tu sobie dopowiedzcie jakiego ugrupowania). To tłumaczy, dlaczego taki potwór uniknął sprawiedliwego sądu i kary śmierci.
B
brook
15 listopada 2010, 22:55
Jeśli chodzi o karabin to: Pan hrabia woła lokaja i beszta go, że nie wyczyścił hrabiowskiej dwururki - wycierałem kurze-tłumaczy się lokaj to gdzie ta kura, zaraz ją zestrzelę woła hrabia. /znalezione w sieci/ Kolorowych snów wszystkim Dobrym Ludziom życzę.
W
witek
15 listopada 2010, 22:33
Dzięki brook, jest nas więcej, ale nie wszystkim sie chce walczyć z idiotami, moim zdaniem to błąd. Walczmy o wolność słowem, póki możemy, żebyśmy nie musieli walczyć karabinem.
B
brook
15 listopada 2010, 22:22
Przyznam się, że nie pokazuję swojej twarzy z tego prostego powodu, że nie wiem jak to zrobić. Po drugie nie jast taka atrakcyjna jak Twoja. Czy wszyscy Polacy muszą być lemingami? Przywódca lemingów mówi, że tak, ale tacy jak ~witek, Groszek, ~terry, moja skromna osoba (pozdrawiam Was koledzy) mówimy - nie!!! Dosyć już mamy totalitaryzmu "wykształconych" POmatołków i pospolitych lemingów.
W
witek
15 listopada 2010, 21:20
A jakim jest argumentem to co napisałeś "witek, niczym się nie różnisz od faszysty"? Cóż mi pozostało po ttakim dictum, jak odesłać cię na Onet? Było to najdelikatniejsze co mogłem odpisać, ale skoro nie chcesz zrozumieć, to będzie po twojemu: Rączka niczym sie nie różnisz od idioty. I jak miło?
15 listopada 2010, 20:10
@brook: Ja przynajmniej mam cywilną odwagę pokazać twarz ;) a ty waść witek przestań wyPISywać poPISowe wPISy. I jak, miło? W przypadku braku argumentów najlepiej odesłać na Onet, co nie?
G
Groszek
15 listopada 2010, 19:56
brat_robot, a J. Kaczyńskiego można wypatroszyć, bo to nie jest człowiek ? Protestowałeś choć jednym słowem po podobnych "wybrykach" polityków Partii miłOści ? Teraz twierdzisz, że nazistów nie można ratować i wszystkich wrzucasz do jednego worka. A ktoś z Twoich kolegów zarzucał PiS- owcom, że odbierają świat tylko biało-czarno. Zarzucacie innym hipokryzję, a sami jej ulegacie.
Bogusław Płoszajczak
15 listopada 2010, 19:54
Panowie, przpatrzcie się tej dyskusji. Czy aby wszystkie argumenty mają związek z artykułem?
W
witek
15 listopada 2010, 19:23
To jest twoja interpretacja. Jak jesteś taki łaknący sprawiedliwości, to powiedz mi, czy powinno się wypłacać emerytury komunistom?
15 listopada 2010, 19:09
On nie wydawał żydów, on ratował nazistów. Ale i to jest dobre dla lewaków i Żydów żeby przyłożyć kościołowi. Bo przecież w samym ratowaniu nazistów przez biskupa katolickiego nie ma nic złego, co herr Witek?
W
witek
15 listopada 2010, 19:01
Rączka idź uprawiać politykę miłości na Onet, tam przynajmniej znajdziesz rozmówców na swoim POziomie.
B
brook
15 listopada 2010, 18:02
A na tej fotce obok nicka Raczka to jesteś Ty, czy jakiś inny Czerwony Khmer ?
15 listopada 2010, 17:47
@witek: od nazistów się nie różnisz, a jeśli ejsteś chrześcijaninem to gratuluję poziomu hipokryzji 
W
witek
15 listopada 2010, 12:32
Nie wiem kim był ów biskup choć się domyślam. Czytałem natomiast w książce zwanej Biblią o jednym z 12 apostołów o którym Chrystus wyraził się: "...lepiej by dla niego było aby się był nie narodził..." Po tym przykładzie już nic mnie nie zdziwi. On nie wydawał żydów, on ratował nazistów. Ale i to jest dobre dla lewaków i Żydów żeby przyłożyć kościołowi. Zapominają że naziole to też lewica.
IO
i okrągły stół poniekąd
15 listopada 2010, 12:25
Koło Wmaszerowuje armia. Co może, to zagarnia. Ludność klnie albo łka i ucieka z tobołkami. Każdy kraj świata śle swojego attache: trzeba symetrię ścisłą wnieść w przyszłe cmentarzysko. Odczyty erudyty: "Cel bandyty". Zabity, mniej skuteczny w wymowie gnije tymczasem w rowie. U brzegów - gęsty szereg kosztownych kanonierek. Bandera w pasy. Fala. Załoga się opala. Do wrogiego bliźniego na wojnie jest daleko. Przemawiaj, aż się spocisz: i tak bliżej ma pocisk. O poprawność gehenny dbają błękitne hełmy. Okrągły stół jak zero pomnaża liczbę sierot. Tym różni się od nafty krew, że jest jej doprawdy ile dusza zapragnie: przelewaj - nie zabraknie. My za to, neutralni, mamy prawo w jadalni, żując stek lub warzywo, śmierć oglądać na żywo. Ojczyznę wolnych ludzi coś od środka paskudzi: głosowaniem, niestety, nie zastąpi się etyki. Opłakuj martwych, ale módl się za tych, co dalej śpią pod ruin osłoną, wiedząc, że ich zdradzono. J.B.
TJ
taki jeden
15 listopada 2010, 11:27
Podpiszcie ta petycje, zamiast cos tam sobie udowadniac: <a href="http://www.thekf.org/events/news/petition/?lang=en-us&agent=msie8&action=view&mode=&q=&date=&count=2&sistart=40320#signatures">http://www.thekf.org/events/news/petition/?lang=en-us&agent=msie8&action=view&mode=&q=&date=&count=2&sistart=40320#signatures</a>
Bogusław Płoszajczak
15 listopada 2010, 11:16
Czy aby tylko rząd USA? Nie tylko. Wiesz, kim był biskup Alois Hudal? Nie wiem kim był ów biskup choć się domyślam. Czytałem natomiast w książce zwanej Biblią o jednym z 12 apostołów o którym Chrystus wyraził się: "...lepiej by dla niego było aby się był nie narodził..." Po tym przykładzie już nic mnie nie zdziwi.
15 listopada 2010, 09:31
Czy aby tylko rząd USA? Nie tylko. Wiesz, kim był biskup Alois Hudal?
Bogusław Płoszajczak
15 listopada 2010, 09:12
Czy aby tylko rząd USA? Ktoś chyba zapomniał że marszałek polny III Rzeszy von Paulus wykładał na Akademii Frunzego w ZSRR. Teraz krótka historyjka aby III Rzesza nie wyszła na „twórcę talentów”: We Francji międzywojennej żył konstruktor lotniczy Marcel Bloch, twórca myśliwców MB. Po kapitulacji Francji "zamieszkał" w willi swego technicznego rywala Kurta Tanka konstruktora legendarnego myśliwca III Rzeszy FW 190. Był współtwórca tego samolotu i innych. Willi w Bawarii i spokoju geniusza pilnowali grzecznie wartownicy ze swastykami. Tymczasem we Francji mniej genialny brat Marcela zginą jako członek Francuskiego Ruchu Oporu walcząc pod pseudonimem Dessault. Po II wojnie światowej Marcel dowiedział się o śmierci brata i zmienił nazwisko na Dessault zakładając firmę a potem koncern zbrojeniowy. Podczas wojny Izrael kontra państwa arabskie Francja nałożyła embargo na dostawy broni. Jakimś "dziwnym trafem" myśliwce Mirage wystartowały jednak z Francji i wylądowały w Izraelu. Ponadto do Izraela dotarła dokumentacja i Mirage rozwijany był jako Kfir. Pytanie do dociekliwego czytelnika: Jakiej narodowości był Marecll Bloch? Komu tak pięknie usługiwali wojownicy III Rzeszy w Bawarii?