Anarchiści zajęli radio w Atenach
Około 20 greckich anarchistów wdarło się we wtorek rano do studia prywatnej stacji radiowej w Atenach. Zmusili rozgłośnię do nadania komunikatu, w którym wzywali do poparcia lewackiego ugrupowania, uważanego przez UE i USA za organizację terrorystyczną.
Po zakończeniu emitowania komunikatu radio poinformowało, że policja otoczyła jego siedzibę.
Dziennikarz radia Argiris Kostakis powiedział, że "młodzi ludzie nie dopuścili się przemocy". - Spełniliśmy ich żądanie - dodał. Nie wiadomo co się stało z anarchistami po emisji ich komunikatu.
Radio Flash jest jedną z głównych prywatnych stacji informacyjnych w Atenach.
O Walce Rewolucyjnej stało się głośno za sprawą zamachu na ambasadę USA w Atenach, do którego doszło w styczniu 2007 roku. Od 2003 roku organizacja ta, uważana za najbardziej niebezpieczną w Grecji, przeprowadziła kilkanaście ataków wymierzonych w polityków, banki, instytucje publiczne lub dyplomatyczne. W ich wyniku nikt nie zginął.
Skomentuj artykuł