Aplikacja UberPOP zawieszona we Francji

(fot. Alvy / Foter / CC BY)
PAP/rj

Amerykańska firma Uber zawiesza we Francji swą aplikację na smartfony o nazwie UberPOP, która pozwala kojarzyć pasażerów z kierowcami - ogłoszono w piątek. Firma jest w konflikcie z francuskimi władzami i taksówkarzami. Ostatnio zatrzymano dwóch jej menedżerów.

W komunikacie Uber napisał, że od godz. 20 w piątek niemożliwe będzie korzystanie z aplikacji. Decyzję podjęto w następstwie "aktów przemocy w ciągu ostatnich dwóch tygodni", by zapewnić bezpieczeństwo kierowcom Ubera we Francji.

Firma z San Francisco liczy jednak na to, że pod koniec września francuski Sąd Najwyższy wypowie się przeciwko nowym przepisom dotyczącym wynajmowaniu samochodów z szoferem.

DEON.PL POLECA

W ciągu ostatnich dwóch tygodni we Francji dochodziło do gwałtownych protestów przeciwko "dzikiej konkurencji" ze strony kierowców Ubera, którzy nie są licencjonowanymi taksówkarzami. Prawie 3 tys. taksówek blokowało w ubiegły czwartek i piątek lotniska i dworce w Paryżu. Francuskie władze zakazały aplikacji UberPOP, ale firma nie zastosowała się do nakazu.

Według Ubera protesty jeszcze bardziej zwiększyły popularność aplikacji we Francji, gdzie z UberPOP korzystało dotychczas ok. 500 tys. osób. Uber miał też w tym kraju 10 tys. kierowców, z których w ostatnich tygodniach aktywnych były 4 tys.

W oświadczeniu Uber nie nawiązał do zatrzymania w poniedziałek dyrektora generalnego firmy na Francję, Thibaud Simphala i szefa Ubera na Europę Zachodnią Pierre'a-Dimitria Gore-Coty'ego. Mają oni stanąć przed sądem 30 września w związku z nieuczciwymi praktykami handlowymi, współudziałem w nielegalnym wykonywaniu zawodu taksówkarza i nielegalnym przetwarzaniem danych osobistych.

Uber ma podobne problemy także w innych krajach Europy, a także w Chinach oraz w Indiach. Dotychczas jedynym miastem, w którym firma zawiesiła działalność, było amerykańskie Portland - pisze agencja EFE.

UberPOP kojarzy swoich użytkowników - klientów, jak i kierowców - w celu wykonania wskazanego przez klienta kursu. Płatność odbywa się za pośrednictwem platformy internetowej, która zatrzymuje 20 proc. wartości kursu, resztę przekazując kierowcy. Świadczący usługi kierowcy, osoby prywatne, nie płacą podatków, nie przechodzą niezbędnych szkoleń i nie podlegają zawodowemu ubezpieczeniu.

Jak komentuje agencja AP, sprawa Ubera we Francji jest odzwierciedleniem większych kłopotów władz z nadążaniem za szybko rozwijającą się technologią, dylematu dotyczącego sposobów opodatkowania takiej działalności, a także ochrony pracowników i konsumentów. Firmy takie jak Uber utrzymują, że rządy niesprawiedliwie chronią skostniałe zawody, zamiast dostosować się do nowych czasów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Aplikacja UberPOP zawieszona we Francji
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.