Barack Obama przybył do Rosji na szczyt G20
Prezydent USA Barack Obama przybył w czwartek do Petersburga, gdzie weźmie udział w dwudniowym szczycie G20. Wizyta amerykańskiego przywódcy przypada na czas napięć w relacjach między Stanami Zjednoczonymi i Rosją.
Obama przybył do Petersburga ze Sztokholmu, gdzie spotkał się z premierem Szwecji Fredrikiem Reinfeldtem i królem Karolem XVI Gustawem.
Wizytę w Szwecji dodano do harmonogramu podróży amerykańskiego prezydenta po tym, jak usunięto z niego planowane spotkanie Obamy z jego rosyjskim odpowiednikiem Władimirem Putinem w Moskwie. Strona amerykańska odwołała spotkanie po tym, jak Rosja przyznała tymczasowy azyl Edwardowi Snowdenowi - byłemu współpracownikowi amerykańskich służb wywiadowczych, który ujawnił informacje o prowadzonej przez Amerykanów szerokiej inwigilacji m.in. instytucji unijnych, a także sojuszników w Europie.
Biały Dom poinformował, że Obama i Putin nie odbędą też rozmów w cztery oczy na marginesie szczytu w Petersburgu.
Napięcie na linii Moskwa-Waszyngton utrzymuje się także z powodu Syrii, pogrążonej od 2011 roku w wojnie domowej. Obama chce zbrojnej interwencji i ukarania reżimu prezydenta Baszara el-Asada, po tym jak 21 sierpnia syryjska armia miała użyć broni chemicznej wobec rebeliantów i ludności cywilnej, zabijając ponad 1400 osób. Kongres USA ma głosować w sprawie zatwierdzenia takiej akcji zbrojnej po 9 września.
Z kolei Rosja, obok Chin największy sojusznik Asada, ze sceptycyzmem wypowiada się o zgromadzonych dotychczas dowodach na winę reżimu oraz blokuje działania Rady Bezpieczeństwa ONZ w tej sprawie.
Oczekuje się, że sprawa Syrii i ewentualnej interwencji USA przyćmi inne tematy na czwartkowo-piątkowym szczycie G20.
Grupa G20, nieformalny klub powstały w 2008 roku na fali światowego kryzysu finansowego, skupia Unię Europejską i 19 największych gospodarek świata. Są to: Arabia Saudyjska, Argentyna, Australia, Brazylia, Chiny, Francja, Indie, Indonezja, Japonia, Kanada, Korea Południowa, Meksyk, Niemcy, Republika Południowej Afryki, Rosja, Stany Zjednoczone, Turcja, Wielka Brytania i Włochy.
Skomentuj artykuł