Boris Johnson do Polaków: jesteście tutaj kochani i mile widziani

(fot. PAP/EPA/ANDY RAIN)
PAP/ ed

Szef dyplomacji Wielkiej Brytanii Boris Johnson powiedział na przyjęciu wydanym w związku z Polsko-Brytyjskim Forum Belwederskim, że Polacy są na Wyspach mile widziani. Podkreślał też, że bardzo dobrze współpracuje mu się z ministrem Witoldem Waszczykowskim.

"Mam dla was wiadomość: jesteście tutaj kochani, jesteście mile widziani, a wasze prawa będą chronione, niezależnie od tego, co się stanie. Zadbamy o to, aby nadal przyjmować ludzi z Polski, którzy chcą tu mieszkać i budować swoje życie w tym kraju" - zapewnił, dodając po polsku "dziękuję" i "kocham Cię Polska".

Symbol relacji między Polską a Wielką Brytanią

Szef brytyjskiej dyplomacji przemawiał na przyjęciu zorganizowanym przed drugą edycją Polsko-Brytyjskiego Forum Belwederskiego, które odbędzie się w połowie lutego 2018 roku w Londynie. Pierwsza, inauguracyjna edycja odbyła się w tym roku w Pałacu Belwederskim w Warszawie. Wydarzenie skupia przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego, a także świata kultury, akademii i biznesu.

W czterominutowym, utrzymanym w żartobliwym tonie wystąpieniu podczas wtorkowego przyjęcia Johnson mówił, że on i minister Waszczykowski są "mniej więcej nierozłączni" i "wspólnie podróżują przez świat, niczym Blues Brothers oraz Wallace i Gromit (bohaterowie brytyjskiej bajki)".

Według Johnsona te bliskie relacje osobiste są "symbolem relacji między naszymi krajami". Zwrócił uwagę na liczną obecność Polaków na Wyspach i ich wkład w brytyjską gospodarkę.

We wtorkowym spotkaniu oprócz Johnsona wzięli udział także polski wiceminister spraw zagranicznych Bartosz Cichocki oraz brytyjski wiceminister ds. europejskich Alan Duncan, a także ambasador RP w Londynie Arkady Rzegocki i brytyjski ambasador w Warszawie Jonathan Knott.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Boris Johnson do Polaków: jesteście tutaj kochani i mile widziani
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.