Boty i internetowe trolle rozpowszechniają nieprawdziwe informacje o pożarach w Australii 

Boty i internetowe trolle rozpowszechniają nieprawdziwe informacje o pożarach w Australii 
(fot. PAP/EPA/DAVID MARIUZ)

Wpisy na portalach społecznościowych wyolbrzymiały rolę podpaleń i sugerowały, że nie ma związku między zmianami klimatu, a pożarami pustoszącymi antypody. 

Jak informuje brytyjski dziennik “The Guardian”, konta botów i osób zwanych “internetowymi trollami” były zaangażowane w kampanię dezinformacyjną, która wyolbrzymiała rolę podpaleń w autralijskim kryzysie ekologicznym. Sugeruje to analiza kont i ich zachowania w mediach społecznościowych. 

DEON.PL POLECA

Pożarom w Australii towarzyszy narracja, która sugeruje, że doszło do “nagłego podpalenia”. 

Fałszywe twierdzenia są w niektórych przypadkach wykorzystywane do podważenia związku między obecnymi pożarami buszu a dłuższymi, bardziej intensywnymi sezonami pożarów spowodowanymi zmianami klimatu.

Wykładowca Queensland University of Technology dr Timothy Graham, który zajmuje się analizowaniem sieci społecznościowych, prześledził treści opublikowane z hashtagiem #arsonemergency na Twitterze, oceniając 1340 tweetów, z których 1203 było opublikowanych przez 315 kont.

Naukowiec, za pomocą twitterowego narzędzia do wykrywania botów, ocenił konta, na których pojawiały się rzeczone informacje. 

Jego wstępna analiza wykazała, że kampania dezinformacyjna, która była prowadzona pod hashtagiem #arsonemergency, związana była z kontami prowadzonymi przez boty lub internetowych trolli. 

Jak zauważa “The Guardian”, Graham znalazł dużą liczbę podejrzanych kont, które publikowały treści oznaczając je hashtagami #australiafire i #bushfireaustralia.

“W wyniku katastrofy ekologicznej Australia zalewana jest przez dezinformację i półprawdę, które potęgują polaryzację społeczeństwa i utrudniają ludziom dostęp do prawdziwej informacji” - powiedział naukowiec w rozmowie z dziennikiem. 

Zmiany klimatu mają wpływ na częstotliwość i dotkliwość pożarów w Australii i innych regionach świata

Dodał, że “analizując konta, które publikują za pomocą hashtagu #ArsonEmergency,można zauważyć, że prowadzą je osoby, które są hiper-stronniczymi ideologami i zachowują się tak, jak nie zachowują się standardowi użytkownicy Twittera”. 

“Teorie spiskowe, które koncentrują się wokół przekazu: ‘główną przyczyną pożarów są podpalenia’ odzwierciedlają rosnącą nieufność do nauki, mediów oraz liberalnej demokracji’ - powiedział uczony. 

The Guardian zauważa jednocześnie, że doszło do przypadków podpaleń i nie jest prawdą, że podpalacze nie byli aktywni w ostatnim czasie. Siły Policyjne Nowej Południowej Walii zatrzymały 24 osoby w związku z celowym podłożeniem ognia. 

Nie oznacza to w żadnym wypadku, że zmiany klimatu nie mają wpływu na to, co dzieje się w Australii. Jasne dowody naukowe wskazują, że przez podwyższenie się temperatury na świecie, pożary są dłuższe i bardziej dotkliwe. 

Australijskie The Bureau of Meteorology, australijska narodowa agencja meteorologiczna podlegająca pod Departament ds. Środowiska, Wody, Dziedzictwa Kulturowego i Sztuki, z siedzibą w Melbourne Docklands, wydała komunikat w którym stwierdza, że “zmiany klimatu mają wpływ na częstotliwość i dotkliwość pożarów w Australii i innych regionach świata przez oddziaływanie na temperaturę, wilgotność i warunki pogodowe”. 

Instytucja nie ma wątpliwości, że problem będzie się nasilał: “według naszych przewidywań, warunki pogodowe, które doprowadziły do takiej skali pożarów w Australii, będą się nasilać i powodować kolejne kryzysy. Tempo i wielkość ekstremalnych zjawisk cieplnych będą rosły wraz ze zwiększaniem emisji gazów cieplarnianych do atmosfery”. 

Jednak kłamstwa związane z podpaleniami to nie jedyny fake news, który pojawił się w sieci w związku z australijskim kryzysem klimatycznym. Inne nieprawdziwe informacje sugerowały, że pożary to celowe działania rządu, który chce budować koleje dużych prędkości oraz, że za kryzys odpowiada… Państwo Islamskie. 

Wiele map, które mają na celu pokazanie skali pożarów, również znacznie przesadza z wizją ich rozprzestrzeniania się. Najczęściej rozpowszechniona jest artystyczna interpretacja mapy cieplnej, której artysta nigdy nie zamierzał wykorzystać jako prawdziwej reprezentacji pożarów buszu.

 

Dziennikarz, publicysta, redaktor DEON.pl. Pisze głównie o kosmosie, zmianach klimatu na Ziemi i nowych technologiach. Po godzinach pasjonują go gry wideo.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Boty i internetowe trolle rozpowszechniają nieprawdziwe informacje o pożarach w Australii 
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.