Brak porozumienia między Serbią a Kosowem

EFE, Reuters / PAP / slo

Premierzy Serbii i Kosowa w środę w Brukseli nie osiągnęli porozumienia w sprawie normalizacji stosunków między krajami, co jest warunkiem ich zbliżenia do UE. Szefowa unijnej dyplomacji liczy jednak, że wkrótce uda się osiągnąć kompromis.

Po 14 godzinach rozmów Catherine Ashton poinformowała w komunikacie, że wciąż istnieją niewielkie "różnice zdań" między premierem Serbii Ivicą Dacziciem a premierem Kosowa Hashimem Thacim.

Ashton wyraziła jednak nadzieję na to, że do poniedziałku uda się osiągnąć kompromis. 22 kwietnia na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych UE szefowa unijnej dyplomacji ma przedstawić raport w sprawie postępów Serbii i Kosowa na drodze do zbliżenia do UE.

Normalizacja stosunków między Belgradem a Prisztiną jest kluczowym warunkiem, który musi zostać spełniony, by przywódcy UE zgodzili się na czerwcowym szczycie na rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych z Serbią.

W najbliższych dniach obie delegacje będą miały czas "na przemyślenie tego, czy mogą podjąć ostatnie kroki niezbędne do osiągnięcia porozumienia" - napisała Ashton w oświadczeniu.

Serbia domaga się dla swych rodaków na północy Kosowa szerokiej autonomii, czemu sprzeciwiają się władze w Prisztinie, żądając likwidacji "równoległych struktur" państwowych, utrzymywanych tam przez ludność serbską przy poparciu Belgradu. Władze Kosowa żądają zintegrowania także północnej części kraju ze strukturami państwowymi. Serbia chce natomiast, by Serbowie z północy Kosowa mieli szczególne uprawnienia w takich dziedzinach, jak wybór sędziów i lokalnych komendantów policji. Premier Daczić żąda też, żeby w północnej części Kosowa nie mogły stacjonować siły bezpieczeństwa podlegające rządowi w Prisztinie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Brak porozumienia między Serbią a Kosowem
Komentarze (3)
B
BeLLadonna
18 kwietnia 2013, 10:42
Kosowo  zostało oderwane  od Serbii wyrokiem cudzoziemskich sądów,  zostało Serbii  ukradzione  i zrabowane. -------------------------------------------------------------  Tak, jak wcześniej  Polsce ukradziono  i zrabowano  Lwów, Wilno, Grodno i in. ---------------------------------------------------------------- Tak, jak Węgrom - Siedmiogród i Ungwar (tzw.Użhorod)...
18 kwietnia 2013, 09:57
Serbia powinna olać UE, nie warto teraz wchodzić do tego nieudacznego tworu. Nikt im nie będzie narzucał walki z CO2 itp. idiotyzmów, a jak chodzi o Kosowo, to ono jest serbskie i nie warto go sprzedawać za obiecanki-cacanki UE.
TP
Torys polski
18 kwietnia 2013, 08:21
 Jakie może być porozumienie z bandytą i złodziejem?  Chyba ustępstwo - i zgoda na rozbój i kradzież.  A dokąd  takie  "porozumienie" prowadzi? Do czego zachęca?  Chyba do dalszych rozbojów i kradzieży.