Bułgaria: protesty z blokadami dróg w wielu miastach. "Przerwiemy protesty, kiedy rząd Bojko Borisowa odejdzie"

(fot. chaoss / shutterstock)
pap / pch

W Bułgarii wznowiono w niedzielę protesty przeciw wysokim cenom paliw; demonstranci żądają także podniesienia standardu życia. W wielu miejscach doszło do blokad dróg.

Policja uniemożliwiła zablokowanie największego przejścia granicznego z Grecją w Kułacie. Protestującym jednak udało się wstrzymać na kilka godzin ruch na mniejszym przejściu z Grecją w Ilinden.

Ok. 200-300 osób przeszło ulicami miast Razgrad, Tyrgowiszte i Szumen w północno-wschodniej Bułgarii. Na obrzeżach tych miast na ponad godzinę przerwano ruch na autostradzie Sofia-Warna, w wyniku czego utworzyły się długie korki.

DEON.PL POLECA

Najdłużej trwała blokada przy mieście Kaspiczan. Dochodziło do sprzeczek między protestującymi a podróżnymi; w celu uspokojenia sytuacji interweniowała policja.

W południowo-wschodniej Bułgarii protesty z blokadami odbyły się w Sliwenie, Jambole i Burgas. Kilkadziesiąt osób demonstrowało w Płowdiwie.

W Błagojewgradzie i Petriczu na południowym zachodzie policja zatrzymywała protestujących, nie pozwalając im blokować ruchu. Według informacji radia publicznego wszędzie, gdzie ogłoszono protesty, zostały wysłane liczne oddziały policji. Miejscami policjantów było więcej od samych protestujących.

Żądania protestujących nie różniły się od haseł z poprzednich protestów, które rozpoczęły się trzy tygodnie temu. Manifestanci domagają się obniżki cen benzyny, podniesienia standardu życia, poprawy perspektyw życiowych młodym i wreszcie dymisji rządu. "Przerwiemy protesty, kiedy rząd Bojko Borisowa odejdzie" - mówili demonstracji w Szumenie.

W niektórych miejscach domagano się reformy systemu sądowniczego i zagwarantowania praworządności. "W Bułgarii nie ma ani jednego skazanego za korupcję polityka. Gdyby system sądowniczy był w porządku i gdyby politycy bali się, że dosięgnie ich sprawiedliwość, wszystko byłoby na swoim miejscu" - mówili protestujący w Sliwenie.

W Sofii demonstracji w niedzielę nie było. Sobotnia próba zorganizowania pochodu samochodowego nie powiodła się; w proteście wzięło udział zaledwie kilkanaście osób.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bułgaria: protesty z blokadami dróg w wielu miastach. "Przerwiemy protesty, kiedy rząd Bojko Borisowa odejdzie"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.