Cameron: Wyjaśnimy aferę podsłuchową NotW

"News of the World" - Około 4 tys. osób: polityków, celebrytów, sportowców, krewnych żołnierzy poległych w Afganistanie i Iraku, ofiar głośnych spraw kryminalnych i członków ich rodzin, a także innych osób prywatnych było podsłuchiwanych przez "NotW" w ostatnich 10 latach. Gazeta wynajmowała hakerów włamujących się do skrzynek głosowych.
Reuters, AP / PAP / slo

Dwa specjalne dochodzenia wyjaśnią, jak i dlaczego doszło w Wielkiej Brytanii do skandalu podsłuchowego, którego głównym ośrodkiem był tabloid "News of the World" (NotW), oraz jaką rolę odegrała w nim policja - zapowiedział w piątek premier David Cameron.

Wprawdzie o skandalu wiedziano wcześniej, ale dopiero teraz wychodzi na jaw jego skala. Niepokojące są doniesienia, że gazeta płaciła policji za informacje będące podstawą sensacyjnych relacji.

"NotW" jest tabloidem należącym do imperium prasowego Ruperta Murdocha. O względy Murdocha, do którego na brytyjskim rynku mediów należą również "Times", "Sunday Times" oraz "Sun", zabiegali politycy obu głównych politycznych partii.

Scotland Yard poinformował, że w następstwie skandalu Coulson został w piątek aresztowany. Jest "podejrzany o udział w nielegalnych podsłuchach telefonicznych" i "korupcję" - sprecyzował policyjny komunikat.

Również w piątek aresztowany został były redaktor "News of the World" Clive Goodman, ukarany w 2007 roku czterema miesiącami więzienia za podsłuchiwanie rozmów personelu dworu królewskiego. Reuters informuje, że aresztowanie Goodmana ma związek z policyjnym śledztwem w sprawie płacenia przez dziennikarzy "News of the World" ("NotW") policjantom za informacje, wykorzystywane na potrzeby sensacyjnych publikacji. Policja przeszukiwała w piątek dom Goodmana.

Cameron zaznaczył, że dochodzenie w sprawie podsłuchów mające odpowiedzieć na pytania "jak i dlaczego" będzie publiczne, a na jego czele stanie zawodowy sędzia, przesłuchujący świadków pod przysięgą.

Osobne dochodzenie dotyczyć będzie policyjnego aspektu sprawy. Jego celem będzie ustalenie, dlaczego wcześniejsze dochodzenie z 2006 roku nie dostarczyło odpowiedzi na najważniejsze pytanie i nie ukróciło praktyk podsłuchów.

W środę Cameron dawał do zrozumienia, że dochodzenie, które nazwał "szerszym", rozpoczęłoby się z chwilą zakończenia dochodzenia policyjnego. Obecnie nie widzi przeszkód, by w tych aspektach, w których jest to możliwe, rozpoczęło się już teraz. Poprowadzi je "wiarygodny panel osób cieszących się zaufaniem opinii publicznej".

- Wolność prasy nie oznacza, że stoi ona ponad prawem. (...) Dotychczasowy model regulacji był nieskuteczny i mało stanowczy" - zaznaczył. "Prasa nie może regulować samej siebie, z drugiej strony regulacja nie może być odpowiedzialnością rządu - dodał.

- Kraj potrzebuje wolnej prasy, która jest czysta i godna zaufania - zaznaczył Cameron. - W przyszłości stosunki polityków z prasą muszą być inne - podkreślił.

Lider laburzystowskiej opozycji Ed Miliband domaga się ustąpienia Brooks i rozwiązania PCC (Press Complaints Commission) - dotychczasowego regulatora mediów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Cameron: Wyjaśnimy aferę podsłuchową NotW
Komentarze (1)
Bogusław Płoszajczak
8 lipca 2011, 17:35
Cytuję: "... Wolność prasy nie oznacza, że stoi ona ponad prawem. (...)..." Mój komentarz: Czy aby dotyczy to tylko Wiekiej Brytanii?