Ciągniki, sprzęt rolniczy, zboże... Rosjanie kradną z Ukrainy, co tylko się da
Rabunek na zajętych przez wojska rosyjskie terenach Ukrainy odbywa się w sposób masowy i zorganizowany. Rosyjscy żołnierze okradają ukraińskie domy i sklepy, a rosyjska armia organizuje na rabunek wszelkiego sprzętu, maszyn, urządzeń i zapasów. Zrabowane na Ukrainie ciągniki rolnicze do niczego Rosji się najprawdopodobniej nie przydadzą - maszyny zostały zdalnie zablokowane.
Jak podaje telewizja CNN, wojsko rosyjskie ograbiło w Melitopolu miejscowego przedstawiciela firmy John Deere, wywożąc do Rosji ciągniki i drogie maszyny rolnicze o wartości 5 mln dolarów. Np. jeden ukradziony przez Rosjan kombajn rolniczy wart jest 300 tys. dolarów. Zrabowane maszyny zostały zapakowane na podstawione przez wojsko lawety i wywiezione.
Według CNN cześć zrabowanych maszyn udało się dzięki systemowi GPS namierzyć. Odszukano je w Czeczenii. Nowoczesne maszyny nie posłużą w najbliższym czasie tym, którzy je ukradli. Zostały one w sposób zdalny zablokowane i na razie nie da się ich uruchomić. Jak podaje telewizja, jedynym sposobem na skorzystanie ze zrabowanych maszyn może być próba złamania blokad, której musieliby się podjąć rosyjscy hakerzy.
Oprócz tego rosyjskie wojska kradną również zboże przechowywane w silosach. Plony ukraińskich rolników są według świadków wywożone do Rosji ciężarówkami przywożącymi zaopatrzenie armii Władimira Putina. Zboże zabierane jest z Ukrainy także z ciężarówkami, które w czasie pokoju służyły do jego transportu. Władze Ukrainy obawiają się, że z magazynów na okupowanych obszarach Rosja może ukraś 1,5 mln ton zboża.
Skomentuj artykuł