Clinton: nadejdzie pokolenie wolne od AIDS
Hillary Clinton oświadczyła w poniedziałek w Waszyngtonie, że nadejdzie pokolenie, które "nie zazna AIDS". Szefowa amerykańskiej dyplomacji wystąpiła na światowej konferencji na temat AIDS, w której udział biorą lekarze, eksperci i osoby chore ze 190 krajów.
- Stany Zjednoczone są i pozostaną zaangażowane (w walkę o to), by nastało pokolenie bez AIDS - powiedziała Hillary Clinton w drugim dniu konferencji. Forum, które potrwa do piątku, zorganizowano w USA po raz pierwszy od 1990 roku.
Organizatorzy konferencji omijali dotąd USA, protestując przeciw zakazowi wjazdu do tego kraju dla osób chorych, który uchyliła dopiero administracja prezydenta Baracka Obamy - wyjaśnia AP.
W forum bierze udział ponad 20 tys. osób: lekarzy, naukowców, polityków i ludzi, którzy żyją z wirusem HIV.
Naukowcy, którzy wypowiedzieli się podczas konferencji uważają, że dysponują już arsenałem farmakologicznym pozwalającym mieć nadzieję na całkowite wyeliminowanie epidemii AIDS.
Jak pisze AFP, optymizm naukowców jest pochodną przeprowadzonych niedawno testów klinicznych dowodzących, że leki antyretrowirusowe obniżają w znacznym stopniu ryzyko zainfekowania osób niezarażonych, utrzymujących ryzykowne kontakty seksualne.
- Możemy rozpocząć proces eliminowania AIDS - powiedział agencji AP jeden z ekspertów biorących udział w konferencji.
Associated Press przypomina jednak, że nie istnieje jeszcze ani lek na AIDS, ani skuteczna szczepionka przeciw wirusowi HIV.
Można ograniczyć rozprzestrzenianie się epidemii zarówno lecząc osoby chore, jak i sprawiając, że wirus, którego są nosicielami jest mniej zaraźliwy.
Biorąca udział w forum amerykańska minister zdrowia i służb społecznych Kathleen Sebelius powiedziała o perspektywie wytępienia AIDS, że to co było "niegdyś odległym marzeniem, teraz jest w zasięgu wzroku". Minister wyjaśniła też, że administracja Obamy udostępniła w minionym tygodniu blisko 80 mln dol. w specjalnych grantach, które ułatwią dostęp do leczenia osobom niezamożnym.
Na świecie żyje około 34,2 mln osób zarażonych wirusem HIV. Co roku zaraża się 2,5 mln ludzi. Epidemia przybiera największe rozmiary w Afryce, gdzie nie tylko wirus rozprzestrzenia się szczególnie szybko, ale też - jak podało brytyjskie medyczne pismo "Lancet" - w ciągu ostatniej dekady odnotowano znaczny wzrost jego odporności na leki antyretrowirusowe, co bardzo utrudnia walkę z epidemią AIDS. Uodpornianie się wirusa HIV na leczenie jest konsekwencją niewłaściwego (np. nieregularnego) zażywania leków przez chorych.
Świat wydał w ubiegłym roku 16,8 mld dol. na walkę z AIDS w biednych krajach. Należałoby wydawać o 7 mld dol. rocznie więcej, by w 2015 roku objąć leczeniem blisko 16 mln osób - prawie dwukrotnie więcej niż obecnie.
Skomentuj artykuł