Czy prywatny kapitał ma ratować Grecję?

(fot. EPA/Michael Kappeler)
PAP / drr

Niemiecka kanclerz Angela Merkel przyznała w środę, że niewiele państw UE popiera stanowisko Niemiec, by włączyć sektor prywatny w plan pomocy dla Aten. Zdaniem Merkel udział sektora prywatnego w ratowaniu Grecji powinien być dobrowolny, lecz "znaczący".

- Tylko nieliczni w Europie popierają dobrowolny udział prywatnych wierzycieli w nowym planie pomocy dla Aten - powiedziała niemiecka kanclerz podczas spotkania z parlamentarną komisją ds. europejskich.

DEON.PL POLECA

Dodała, że domagając się włączenia prywatnego sektora w ratowanie Grecji, Niemcy są raczej na pozycji outsidera. Podobne stanowisko mają Holandia, Finlandia i Francja.

Już w najbliższych dniach mają się rozpocząć negocjacje z bankami dotyczące ich dobrowolnego udziału w pomocy dla Aten. Należy uczynić wszystko, by "być w stanie określić wielkość tego udziału" - powiedziała Merkel, według relacji agencji dpa.

Oceniła również, że uzyskanie przez grecki rząd premiera Jeorjosa Papandreu wotum zaufania to "ważny krok", po którym musi nastąpić kolejny - uchwalenie przez parlament rygorystycznego planu oszczędności. Od przyjęcia tego planu UE uzależniła uruchomienie kolejnej transzy pomocy finansowej dla Grecji w wysokości 12 mld euro. Transza ta to część pierwszego pakietu ratunkowego o wartości 110 mld euro, który przyznano Grecji w zeszłym roku.

Pakiet ten okazał się niewystarczający, by Ateny mogły spłacać długi. Dlatego strefa euro zobowiązała się w zeszły poniedziałek do opracowania dodatkowego planu pomocy, w którym banki i prywatni inwestorzy mieliby uczestniczyć na zasadzie dobrowolnego refinansowania, czyli inwestowania zysków z wygasających obligacji w nowe greckie papiery skarbowe.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czy prywatny kapitał ma ratować Grecję?
Komentarze (2)
Szymon Żminda
22 czerwca 2011, 17:55
Głupie pytania. Jak prywatny kapitał "zainwestował" w Greckie obligacje inkasując premię za ryzyko, to oczywiście że powinien teraz partycypować w kosztach zrealizowania się ryzyka. W końcu widziały gały, co brały :)
Bogusław Płoszajczak
22 czerwca 2011, 17:05
Cytuję: "Czy prywatny kapitał ma ratować Grecję?..." Moja propozycja: może by raczej zapytać czy prywatny kapitał zechce kupić bankrutujacą Grecję?