Dalajlama laureatem Nagrody Templetona

(fot. wikipedia.pl)
PAP / wm

Dalajlama XIV został w czwartek laureatem tegorocznej Nagrody Templetona - największego wyróżnienia za wkład w badania nad duchowym wymiarem ludzkiego życia oraz przerzucanie pomostów między nauką a religią.

Fundacja Johna Templetona przyznała dalajlamie nagrodę za jego pracę na rzecz potwierdzenia duchowego wymiaru życia. Wysokość nagrody to 1,7 mln dolarów. Zostanie ona wręczona tybetańskiemu przywódcy 14 maja w katedrze św. Pawła w Londynie.

Dalajlama XIV jest założycielem instytutu badań nad nauką i buddyzmem, Mind & Life Institute. Z kolei seria wykładów, jakie wygłosił w Uniwersytecie Stanforda, doprowadziła do powstania centrum badań na rzecz współczucia, altruizmu i edukacji (CARE), w którym pracują zarówno naukowcy, jak i teolodzy.

76-letni duchowy przywódca Tybetańczyków żyje na uchodźstwie w Indiach od czasu ucieczki z Tybetu w 1959 roku. W 1989 roku otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla za pokojowe starania o "zachowanie historycznej i kulturowej spuścizny jego narodu".

DEON.PL POLECA

Pierwszą laureatką Nagrody Templetona, ustanowionej w 1973 roku, była Matka Teresa z Kalkuty. Wśród wyróżnionych znalazły się tak znane postaci, jak słynny amerykański kaznodzieja protestancki Billy Graham, rosyjski pisarz i dysydent Aleksandr Sołżenicyn, a także wybitny konserwatywny filozof i teolog katolicki Michael Novak, autor m.in. prac o myśli papieża Jana Pawła II. W 2008 roku otrzymał ją polski uczony, ksiądz Michał Heller z Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie.

Fundator nagrody - finansista i filantrop sir John Templeton (1912-2008) był pionierem na rynku globalnych funduszy inwestycyjnych. Jako filantrop ufundował m.in. funkcjonujący w ramach Uniwersytetu Oksfordzkiego college swego imienia oraz ustanowił fundację, która służyć ma jako katalizator badań nad tzw. "wielkimi pytaniami", dotyczącymi nauki, religii i sensu ludzkiego istnienia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dalajlama laureatem Nagrody Templetona
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.