Erdogan: koniec rozmów z kurdyjskimi rebeliantami

(fot. PAP / EPA / ANDREW HARRER / POOL)
PAP / ml

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan oświadczył w poniedziałek, że czas na rozmowy pokojowe z nielegalną Partią Pracujących Kurdystanu (PKK) się skończył i należy zakończyć trwającą od ponad 30 lat kurdyjską rebelię.

Bojownicy muszą się poddać lub zostaną "zneutralizowani" - powiedział w wystąpieniu w Ankarze, transmitowanym na żywo przez państwową telewizję TRT.
W lipcu ubiegłego roku PKK złamała rozejm i rozpoczęła starcia z tureckimi siłami bezpieczeństwa. Od tego czasu w zamachach i walkach na kurdyjskim południowym wschodzie Turcji zginęło prawie 400 żołnierzy i policjantów oraz kilka tysięcy bojowników. Według opozycji od tego czasu śmierć poniosło od 500 do tysiąca cywilów. Turcja atakuje też regularnie obozy PKK w górzystym regionie północnego Iraku.
PKK, która domaga się większej autonomii dla Kurdów w Turcji, jest uznawana przez ten kraj, jak i przez Unię Europejską oraz USA za organizację terrorystyczną.
Od 1984 roku konflikt kurdyjsko-turecki kosztował już życie ponad 40 tysięcy osób.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Erdogan: koniec rozmów z kurdyjskimi rebeliantami
Komentarze (1)
MB
Mateusz Bodziony
4 kwietnia 2016, 21:17
Czy mi się wydaje, ale czy to przypadkiem Turcja nie zbombardowała pierwsza Kurdyjskich pozycji w Syrii, rozpoczynając konflitk?