Gazprom i Naftohaz zawrą porozumienie

Julia Tymoszenko i Władimir Putin (fot. PAP/EPA Alexey Druginyn)
PAP / zylka

Ukraińska państwowa spółka paliwowa Naftohaz i rosyjski Gazprom zamierzają podpisać dokumenty, zgodnie z którymi Rosja nie ukarze Ukrainy za nieodbieranie zakontraktowanych ilości gazu ziemnego i zgodzi się, by w przyszłym roku Kijów kupował od Moskwy mniej paliwa, niż planowano.

Wiadomość tę przekazał w poniedziałek prezes Naftohazu Ołeh Dubyna, informując o planowanych na wtorek rozmowach z Gazpromem w Moskwie.

DEON.PL POLECA

Zmiana umów gazowych to wynik spotkania premiera Rosji Władimira Putina z premier Ukrainy Julią Tymoszenko, do którego doszło w ubiegłym tygodniu w Jałcie na Krymie.

Putin oświadczył tam, że Rosja nie tylko nie nałoży na Ukrainę sankcji za nieodbieranie przewidzianego kontraktami na 2009 r. gazu, ale i przystaje na podwyżkę stawki za tranzyt paliwa, które przesyła przez Ukrainę do państw Europy Zachodniej

– Sankcje nie zostaną zastosowane. (...) Opłata za tranzyt (rosyjskiego gazu przez Ukrainę) zwiększy się (w przyszłym roku) o ponad 60 procent – powiedział wówczas Putin.

Obecnie Rosjanie płacą 1,7 dolara za przesłanie 1000 metrów sześc. gazu na odcinku 100 km.

Dubyna poinformował w poniedziałek, że zamiast planowanych 32 mld m sześc. gazu w roku bieżącym Ukraina zakupi od Rosji tylko 25 mld m sześc. Zgodnie ze styczniowymi umowami w przyszłym roku Ukraińcy mieliby kupić aż 40 mld m sześc. błękitnego paliwa.

– Liczymy na to, że w 2010 r. kupimy tyle gazu, ile będziemy w stanie wykorzystać – podkreślił prezes Naftohazu.

Startuje w nich także urzędujący szef państwa Wiktor Juszczenko, który będzie ubiegał się o reelekcję. Choć poparcie dla obecnego prezydenta wynosi zaledwie kilka procent, Juszczenko traktuje o wiele bardziej popularną od niego Tymoszenko (ok. 20 proc. poparcia) za swą główną konkurentkę. Juszczenko nie zwraca jednocześnie w swej kampanii uwagi na faworyta rankingów przedwyborczych Wiktora Janukowycza, który był jego rywalem w wyborach 2004 r. Jest on popierany przez ok. 28 proc. wyborców.

W czwartek, przed spotkaniem Putina i Tymoszenko w Jałcie, Juszczenko opublikował list do prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa, w którym ostrzegł, że utrzymanie obowiązujących od stycznia umów gazowych między Ukrainą a Rosją może doprowadzić do problemów z tranzytem gazu do państw Europy Zachodniej.

Tymoszenko zapewnia ze swej strony, że żadnych problemów z tranzytem rosyjskiego gazu przez Ukrainę nie będzie. Jako szefowej rządu i kandydatce na prezydenta zależy jej, by przed wyborami prezydenckimi nie doszło do powtórki sporu z Moskwą ze stycznia bieżącego roku, który doprowadził do wstrzymania przez Rosję na dwa tygodnie dostaw gazu do krajów Unii Europejskiej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Gazprom i Naftohaz zawrą porozumienie
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.