Gospodarka priorytetem nowego rządu w Grecji
Nowy socjalistyczny premier Grecji Jeorjos Papandreu, zaprzysiężony we wtorek, mianował ministrów swojego rządu. Ważną zmianą jest rozdział ministerstwa finansów i gospodarki na dwa resorty, co ma sygnalizować, że priorytetem nowego szefa rządu jest walka z kryzysem gospodarczym.
Na czele ministerstwa gospodarki stanie 57-letnia Luka Katseli, absolwentka Princeton i doradczyni Andreasa Papandreu (ojca obecnego premiera) w czasie jego ostatniej kadencji na stanowisku szefa rządu (1993-1996). Szef nowego samodzielnego resortu zyska kompetencje ministrów rozwoju i marynarki handlowej, ale straci obszar finansów.
Tekę ministra finansów obejmie natomiast 49-letni Jeorjos Papakonstantinu, który w 2008 roku objął funkcję rzecznika Ogólnogreckiego Ruchu Socjalistycznego (PASOK). Papakonstantinu, w latach 2004-2007 doradca ekonomiczny Papandreu, ma doktorat londyńskiej School of Economics.
Zadaniem tej dwójki będzie ratowanie gospodarki, kurczącej się gwałtownie po latach kilkuprocentowego wzrostu, i walka z rekordowym bezrobociem wśród młodych ludzi. Według najnowszych, pesymistycznych prognoz, deficyt budżetowy w Grecji być może sięgnie w tym roku 10 proc. PKB, czyli znacznie więcej niż przewidywane przez konserwatystów 6 proc.
Jednym z pierwszych wyzwań, przed którymi staną ministrowie gospodarki i finansów, będą prace nad projektem budżetu na rok 2010 i przekonanie Brukseli, by dała Grecji więcej czasu na zmniejszenie deficytu do obowiązującego w strefie euro poziomu poniżej 3 proc. PKB.
Sam Papandreu ma jednocześnie być szefem dyplomacji. Premier powołał także byłego ministra spraw zagranicznych Teodorosa Pangalosa na nowo utworzone stanowisko wicepremiera, odpowiedzialnego za gospodarkę, obronę i relacje zewnętrzne.
PASOK pod wodzą Papandreu wygrał w niedzielę, z wynikiem prawie 44 proc., przedterminowe wybory parlamentarne, odsuwając od władzy konserwatywną Nową Demokrację (ND) dotychczasowego premiera Konstantinosa Karamanlisa.
Eksperci przed wyborami przewidywali wygraną socjalistów, ponieważ greckie społeczeństwo było niezadowolone ze sposobu, w jaki Karamanlis radził sobie ze skutkami kryzysu finansowego oraz z młodzieżowymi zamieszkami pod koniec 2008 roku. Nowej Demokracji zaszkodziły również skandale korupcyjne, zwłaszcza że doszła ona do władzy w 2004 r. (w 2007 r. ponownie wygrała wybory) m.in. dzięki obietnicom walki z korupcją.
Rząd Karamanlisa usiłował walczyć z kryzysem na drodze restrykcyjnej polityki budżetowej. Socjaliści z kolei proponują, aby ożywić gospodarkę za pomocą pakietu stymulacyjnego o wartości około 3 mld euro.
Rozpisując przedterminowe wybory, premier Karamanlis argumentował m.in., że w trakcie zawirowań gospodarczych rząd powinien mieć silny mandat do przeprowadzenia niezbędnych reform.
Skomentuj artykuł