Hacker z Rosji twierdzi, że stworzył wirusa Zeus
Rosjanin, oskarżony w poniedziałek przez USA o kierowanie gangiem hackerów odpowiedzialnych za kradzież danych dotyczących kont bankowych i dokonywanie wymuszeń, twierdzi, że stworzył Zeusa, jednego z najgroźniejszych wirusów komputerowych.
Jewgienij Bogaczew przekazał to swym współpracownikom w rozmowie prowadzonej na internetowym czacie, przechwyconej przez amerykańskie Federalne Biuro Śledcze (FBI). FBI wydała za Bogaczewem list gończy i uważa go za jednego z najgroźniejszych światowych cyberprzestępców. Nie wiadomo, gdzie hacker się ukrywa.
Według amerykańskich przepisów samo napisanie kodu wirusa nie łamie prawa. Jednak Bogaczewowi FBI zarzuca kontrolowanie sieci opanowanych przez wariant Zeusa nazwany GameoverZeus i instalowanie w komputerach ofiar złośliwego oprogramowania blokującego pliki do czasu zapłacenia okupu.
Amerykańskie ministerstwo sprawiedliwości, które w poniedziałek opublikowało listę ciążących na Bogaczewie zarzutów, twierdzi że oprócz samych danych grupa hackerska dokonała kradzieży opiewających na 100 mln dolarów. Grupa działała w bardzo wyszukany sposób i potrafiła podzielić swoje ataki na różne części świata.
"Przestępcy w zamian za okup przetrzymywali każdą prywatną wiadomość, plan biznesowy, projekt naukowy dziecka, czy fotografie rodzinne - dowolny istotny i osobisty plik przechowywany w komputerze ofiary" - tłumaczył Leslie Caldwell z działu kryminalnego w Departamencie Sprawiedliwości.
Skomentuj artykuł