Hiszpania: ludzie stoją w kolejkach po żywność

(EPA/Juan Francisco Moreno)
PAP / drr

Setki ludzi, którzy nie mogą wrócić do domów uszkodzonych w środę przez trzęsienie ziemi, w którym zginęło 8 osób, ustawiają się w kolejkach po żywność rozdawaną w czwartek przez ratowników w mieście Lorca na południu Hiszpanii.

Burmistrz miasta Francisco Jodar powiedział dziennikarzom, że co najmniej jedna trzecia z 90 tys. mieszkańców miasta spędziła noc po wstrząsach o sile 5,3 w skali Richtera pod gołym niebem. Liczba śmiertelnych ofiar skorygowano do 8. Wcześniej mówiono o 10 zabitych.

- Spędziliśmy noc tu, na placu. Ratownicy rozdają nam żywności i koce. Nie możemy wrócić do mieszkania dopóki inżynier nie obejrzy naszego budynku - mówi Edgar Rosales, 38-letni imigrant z Ekwadoru.

DEON.PL POLECA

Na niektórych ulicach Lorki, miasta którego historia sięga czasów imperium rzymskiego, leżą cegły i gruz. Trzęsienie, do którego doszło o godz. 18.46, zniszczyło też wiele samochodów.

Do miasta wysłano 200 żołnierzy, którzy mają pomóc w akcji ratunkowej i zabezpieczyć budynki uszkodzone przez wstrząsy. W kilka godzin po trzęsieniu runęła część frontu poważnie uszkodzonego kościoła. Część budynków jest uważana za niestabilne.

Po trzęsieniu rządząca w Hiszpanii partia socjalistyczna i centroprawicowa opozycja zawiesiły wiece wyborcze w całym kraju przed zaplanowanymi na 22 maja wyborami regionalnymi.

Trzęsienia ziemi powodujące znaczne zniszczenia i ofiary są w Hiszpanii rzadkie. W 1969 roku w trzęsieniu o sile 7,8 w skali Richtera w położonym na południu kraju mieście Huelva zginęło 19 ludzi.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Hiszpania: ludzie stoją w kolejkach po żywność
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.