Jaceniuk: Rosja to jest wspólne zagrożenie

(fot. EPA/Andrew Krawczenko)
PAP / drr

Władze w Kijowie powinny koordynować z NATO działania w związku z zagrożeniem dla bezpieczeństwa europejskiego, wywołanym przez agresję Rosji na Ukrainę - oświadczył w czwartek ukraiński premier Arsenij Jaceniuk.

Szef rządu spotkał się w Kijowie z ustępującym sekretarzem generalnym NATO Andersem Fogh Rasmussenem, z którym omówił kwestie pogłębiania współpracy Ukrainy z Sojuszem Północnoatlantyckim.

Ukraina chce współpracować z NATO w ramach rocznych planów narodowych i liczy na jego pomoc we wzmacnianiu jej obronności; chodzi m.in. o pomoc finansową i techniczną, wsparcie łączności i obronę przed atakami cybernetycznymi - podano w komunikacie na stronie internetowej ukraińskiej Rady Ministrów.

Rasmussen przybył w czwartek do Kijowa, by - jak oświadczył - udzielić politycznego wsparcia władzom Ukrainy, które walczą z prorosyjskimi separatystami na wschodzie kraju.

"Wylądowałem właśnie w Kijowie. Jestem tu po to, by zaproponować Ukrainie i prezydentowi (Petro) Poroszence polityczne poparcie NATO" - napisał Rasmussen na swoim Twitterze.

Później Rasmussen wyraził nadzieję, że Rosja nie zdecyduje się na dalszą eskalację konfliktu na wschodzie Ukrainy i nie wprowadzi tam swych wojsk pod flagami sił pokojowych. Szef NATO podkreślił, że możliwość otwartej rosyjskiej inwazji jest na razie hipotetyczna.

"Wiemy, że Rosja trzyma taki wariant w rezerwie. Mam jednak nadzieję, że cofnie się o krok, ponieważ dalsza interwencja nie odpowiada interesom Rosji i doprowadzi ją do jeszcze głębszej izolacji międzynarodowej" - powiedział szef NATO po rozmowach z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką w Kijowie.

W środę NATO poinformowało, że Rosja zgromadziła ok. 20 tys. żołnierzy przy granicy ze wschodnią Ukrainą i może ich tam wysłać. Jako pretekst do inwazji Moskwa może podać misję humanitarną lub pokojową - przekazał Sojusz.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jaceniuk: Rosja to jest wspólne zagrożenie
Komentarze (3)
Z
zefir
7 sierpnia 2014, 19:31
Chore poglądy pana Jaceniuka.
.
...
7 sierpnia 2014, 18:23
Najwyraźniej Jaceniukowi marzy się rozszerzenie konfliktu, jego maksymalne umiędzynarodowienie i powciąganie do niego innych. Z jego punktu widzenia to zresztą całkiem racjonalne podejście, tyle że dla Polski jest akurat zupełnie na odwrót. Mam nadzieję, że nie damy się w tą grę wciągnąć, tym bardziej iż jesteśmy w takiej sytuacji, że nie mamy tam nic do ugrania i możemy służyć jedynie za chłopaczka na posyłki Zachodu i w jego interesach.
jazmig jazmig
7 sierpnia 2014, 18:15
Gdzie jest ta agresja Rosji na Ukrainę? Ja tam widzę agresję nielegalnych wladz kijowskich na wschodnie i południowe regiony Ukrainy.