Janukowycz: jestem wciąż prezydentem

(fot. Wikimedia Commons)
PAP / mm

Odsunięty od władzy na Ukrainie Wiktor Janukowycz oświadczył we wtorek, że pozostaje nie tylko prawowitym prezydentem kraju, ale także naczelnym wodzem ukraińskich sił zbrojnych. Planowane na 25 maja wybory prezydenckie uznał za niekonstytucyjne i nieprawomocne.

W oświadczeniu, które odczytał przed dziennikarzami w Rostowie nad Donem na południu Rosji, podkreślił, że nikt nie odwołał go ze stanowiska i że nigdzie z Ukrainy nie uciekał. "W czasie przewrotu byłem na terytorium Ukrainy" - powiedział Janukowycz.

Wyraził przekonanie, że oficerowie armii ukraińskiej nie będą wykonywać "przestępczych rozkazów" obecnych władz Ukrainy. "Banda ultranacjonalistów, działająca rzekomo w imieniu legalnych władz, planuje rozpętanie wojny domowej" - oznajmił.

"Oni chcą postawić armię pod sztandar Bandery i rozpętać wojnę domową. Chcą włączyć do sił zbrojnych bojówkarzy nacjonalistycznych organizacji i dać im w ręce broń" - oświadczył.

Janukowycz powiedział, że "ci, którzy bezprawnie przejęli władzę, za rozkazy strzelania do ludzi prędzej czy później - a raczej prędzej - odpowiedzą".

Poinformował, że "jak tylko pozwolą na to okoliczności, wróci do Kijowa". "Wybory prezydenta, wyznaczone na 25 maja przez klikę, która przejęła władzę w wyniku niekonstytucyjnego przewrotu, są absolutnie niekonstytucyjne i nieprawomocne" - wskazał.

Odpowiedzialnością za sytuację na Krymie obarczył obecne władze w Kijowie. "Ukraina przeżywa ciężkie chwile. Wasze działania doprowadziły do tego, że Krym się odłącza" - powiedział.

Janukowycz zapowiedział, że zwróci się do Kongresu i Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, by te dały ocenę prawną działań rządu amerykańskiego w stosunku do Ukrainy. "Wasze własne prawo zabrania wam przekazywania pieniędzy bandytom" - oznajmił, zwracając się do władz USA.

"Przeżyjemy tę smutę. Kraj się wyprostuje i zjednoczy. Jeszcze Ukraina nie zginęła" - zakończył. Po wystąpieniu szybko opuścił salę, odmawiając odpowiedzi na pytania dziennikarzy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Janukowycz: jestem wciąż prezydentem
Komentarze (4)
jazmig jazmig
11 marca 2014, 18:27
Formalnie to on rzeczywiście jest prezydentem, a Jaceniuk jest samozwańcem. Nie rozumiem, dlaczego ukraiński parlament nie przeprowadzi formalnie procedury odwołania go ze stanowiska prezydenta.
K
kolin
11 marca 2014, 16:08
Komunista grozi faszystami...:)..To jakiś wschodni kabaret ???
11 marca 2014, 15:10
De iure to może i jest ale de facto to już nie.
T
teresa
11 marca 2014, 15:06
 Jestem prezydentem...dobre sobie,a ja żoną ,byłą- w świetle prawa cywilnego.