"Jerozolima nigdy nie będzie podzielona"

Jerozolima (fot. Berthold Werner / wikipedia.pl)
PAP / wm

Izraelski burmistrz Jerozolimy Nir Barkat, który jest coraz ważniejszą postacią na izraelskiej scenie politycznej, oświadczył, że miasto to nigdy nie zostanie podzielone, a tym samym jego wschodnia część nigdy nie będzie stolicą przyszłego państwa palestyńskiego.

"To się nie stanie, to nie jest naturalne, z dowolnego punktu widzenia byłoby to złe" - powiedział Barkat w poniedziałek w Nowym Jorku.

"Nie tylko dla narodu żydowskiego, ale w ogóle dla świata byłby to poważny błąd. Wiemy, że nie istnieje ani jeden udany przykład podzielonego miasta - oznajmił. - Tym samym kwestia ta nawet nie jest w porządku dnia".

Barkat jest burmistrzem Jerozolimy od dwóch lat. Obserwatorzy uważają go za prawdopodobnego członka przyszłego prawicowego rządu.

Temat Jerozolimy jest jednym z najbardziej drażliwych w stosunkach izraelsko-palestyńskich. Izrael zajął Wschodnią Jerozolimę podczas wojny sześciodniowej w czerwcu 1967 r., po czym ogłosił całość miasta swą "wieczną i niepodzielną" stolicą.

Palestyńczycy chcą jednak, by Wschodnia Jerozolima była stolicą ich przyszłego państwa. Mieszka w niej około 270 tys. Palestyńczyków oraz 200 tys. Izraelczyków, którzy utworzyli tam kilkanaście osiedli.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Jerozolima nigdy nie będzie podzielona"
Komentarze (1)
Robert W
12 stycznia 2011, 08:33
jeśli Jerozolima nigdy nie będzie podzielona to znaczy,że nigdy też nie będzie żydowska