Juncker: nie prowadzimy nagonki na Polskę

(fot. PAP / EPA / ROBIN VAN LONKHUIJSEN)
Anna Widzyk / PAP / ml

Komisja Europejska nie prowadzi nagonki na Polskę - zapewnił w czwartek szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker na konferencji prasowej w Amsterdamie, pytany o wątpliwości KE co do polskich ustaw o Trybunale Konstytucyjnym oraz radiofonii i telewizji.

- Nie dramatyzujmy za bardzo. To ważny problem, ale musimy mieć przyjacielskie i dobre relacje z polskim rządem. Nasze podejście jest bardzo konstruktywne, nie prowadzimy nagonki na Polskę - powiedział Juncker po wyjazdowym posiedzeniu KE w Holandii, w związku z objęciem przez ten kraj prezydencji w Unii.
Podkreślił, że "Polska jest ważnym członkiem UE". Wyjaśnił, że Komisja Europejska jest dopiero na początku istniejącej od 2014 roku procedury, pozwalającej stwierdzić, czy zachodzą systemowe zagrożenia dla państwa prawa w związku z przyjętymi przez Polskę ustawami o Trybunale Konstytucyjnym i o radiofonii i telewizji.
W liście do polskiego rządu wiceszef KE Frans Timmermans zasugerował poproszenie o opinię Komisji Weneckiej Rady Europy w sprawie reformy Trybunału Konstytucyjnego. - Polski rząd zgodził się na to i teraz prowadzimy dyskusję z Polską. Nie chcę spekulować o dalszych konsekwencjach, jakie mogłoby pociągnąć za sobą aktywowanie artykułu 7 (traktatu UE). Nie jesteśmy jeszcze na tym etapie i nie sądzę, że dojdziemy do tego punktu. Jestem przekonany, że polski rząd przedstawi nam swoje przemyślenia, a my zareagujemy - powiedział Juncker.
Zgodnie z artykułem 7 traktatu UE za poważne naruszenie zasad demokratycznych mogą grozić sankcje, łącznie z zawieszeniem prawa głosu kraju w Radzie UE.
Także premier Holandii Mark Rutte ocenił, że nie należy na razie komentować tego, co dzieje się w Polsce. - Trzeba dać szansę procedurze, prowadzonej przez KE - powiedział Rutte. - Krok po kroku dowiemy się więcej o tym, co dokładnie wydarzyło się w Polsce - dodał.
Według Timmermansa KE cały czas czeka na odpowiedź polskiego rządu na dwa listy z pytaniami dotyczącymi reformy Trybunału Konstytucyjnego oraz ustawy o radiofonii i telewizji. "Chcę prowadzić dialog z polskim rządem (...) Spoglądając na minione 25 lat można stwierdzić, że jednym z największych sukcesów integracji europejskiej jest transformacja w naszych nowych krajach członkowskich w Europie Środkowej i Wschodniej od dyktatury do rozwiniętych demokracji" - podkreślił Timmermans.
- Ochrona rządów prawa i praw człowieka w tych krajach jest wspólną odpowiedzialnością nie tylko tych państw, ale całej UE. To jest zagwarantowane w traktatach oraz zobowiązaniach dotyczących praw człowieka - dodał.
Pierwsza orientacyjną dyskusję o sytuacji w Polsce Komisja Europejska ma przeprowadzić 13 stycznia.
W piątek w Warszawie wiceszef MSZ ds. europejskich spotka się z szefową przedstawicielstwa KE; jak mówił wcześniej PAP szef MSZ Witold Waszczykowski, głównym tematem rozmowy mają być ostatnie wystąpienia członków Komisji Europejskiej w sprawie sytuacji w Polsce.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Juncker: nie prowadzimy nagonki na Polskę
Komentarze (2)
WDR .
8 stycznia 2016, 03:45
Nie no, wcale...
Agamemnon Agamemnon
7 stycznia 2016, 21:01
- Ochrona rządów prawa i praw człowieka w tych krajach jest wspólną odpowiedzialnością nie tylko tych państw, ale całej UE. To jest zagwarantowane w traktatach oraz zobowiązaniach dotyczących praw człowieka - dodał Timmermans. Czy Timmermans wiedział o tym, że PO w okresie 2007 - 2015 uprawiało politykę wypędzeń. Z mieszań wyrzucano na bruk; dzieci, młodzież , małżonków, osoby samotne, starców , osoby chore wymagające opieki (casus Bielsko-Biała, gdy nie oszczędzono niewidomego). Mówi się o 3 milionach wypędzonych. Osoby poszkodowane przez Platformę Obywatelską nie otrzymały stosownych odszkodowań. Platforma Obywatelska popełniła rozliczne zbrodnie z zabójstwami fizycznych osób włącznie i świat przeszedł do porządku dziennego z Tmmermansem włącznie. Nic się nie stało. Teraz po utracie przez nią władzy istnieje konieczność pociągnięcia winnych takiego stanu rzeczy do odpowiedzialności karnej. Temu sprzeciwia się Timmermans. Dlaczego? Dlaczego bezprawie było tolerowane przez Timmermansa?