Justyna Kowalczyk wygrała sprint w Moskwie

PAP / drr

Justyna Kowalczyk wygrała w Moskwie bieg sprinterski techniką dowolną i objęła prowadzenie w klasyfikacji generalnej narciarskiego Pucharu Świata. Polka wyprzedziła nieobecną w czwartek Norweżkę Marit Bjoergen.

Kowalczyk jeszcze nigdy nie triumfowała w tej konkurencji i początek czwartkowej, odbywającej się w siarczystym mrozie, rywalizacji także nie wróżył jej końcowego sukcesu. W eliminacjach była piąta, z blisko sześciosekundową stratą do Amerykanki Jessiki Diggins.

DEON.PL POLECA

Później jednak Polka była już bezkonkurencyjna. W imponującym stylu wygrywała ćwierćfinał i półfinał, ale w decydującym biegu długo biegła pod koniec stawki. Jednak w drugiej części dystansu z pewnie wyprzedziła rywalki i jako pierwsza minęła linię mety. To jej trzecie z rzędu pucharowe zwycięstwo i 20. w karierze.

- To zwycięstwo trochę mnie wzruszyło. Nie czuję się mocna w miejskich sprintach i zwykle je odpuszczam. Tym razem udało mi się jednak wygrać. Sprzyjały ku temu warunki na trasie. Śnieg był wolny i wszystkim biegło się ciężko. Myślę, że właśnie to mi pomogło. Cieszę się, że odebrałam Marit Bjoergen żółty plastron liderki Pucharu Świata, ale utrzymać go do końca sezonu będzie bardzo trudno - powiedziała Justyna Kowalczyk.

Drugie miejsce zajęła Rosjanka Natalia Korostieliewa, a trzecie jej rodaczka Anastazja Docenko.

W klasyfikacji generalnej PŚ Kowalczyk po raz pierwszy wyprzedziła prowadzącą od początku sezonu Bjoergen. Przed zawodami w Rybińsku (4 lutego - 10 km, 5 lutego - bieg łączony 2x7,5 km) ma nad nią 38 punktów przewagi. W klasyfikacji sprintu Polka jest trzecia.

Jeśli Kowalczyk utrzyma dyspozycję z ostatnich tygodni, będzie miała wielką szansę na czwarty z rzędu końcowy triumf w PŚ. Przed nią jeszcze nikt tego nie dokonał.

Rywalizacja przy stadionie Łużniki odbywała się w bardzo trudnych warunkach. Oprócz mrozu wiał przenikliwy wiatr. Zawodniczki miały na twarzach chroniące przed zimnem plastry. Kowalczyk przyznała po finale, że spodziewała się niskich temperatur i jest na nie przygotowana także w Rybińsku.

1. Justyna Kowalczyk (Polska)
2. Natalia Korostieliewa (Rosja)
3. Anastazja Docenko (Rosja)
4. Aino-Kaisa Saarinen (Finlandia)
5. Krista Lahteenmaki (Finlandia)
6. Jessica Diggins (USA)

1. Justyna Kowalczyk (Polska) 1524 pkt
2. Marit Bjoergen (Norwegia) 1486
3. Therese Johaug (Norwegia) 1055
4. Kikkan Randall (USA) 964
5. Charlotte Kalla (Szwecja) 797
6. Krista Lahteenmaeki (Finlandia) 754
7. Aino-Kaisa Saarinen (Finlandia) 713
8. Marthe Kristoffersen (Norwegia) 695
9. Astrid Uhrenholdt Jacobsen (Norwegia) 521
10. Vibeke Skofterud (Norwegia) 511

1. Kikkan Randall (USA) 499
2. Natalia Matwiejewa (Rosja) 390
3. Justyna Kowalczyk (Polska) 352

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Justyna Kowalczyk wygrała sprint w Moskwie
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.