KE: przywrócenie kontroli na granicach do 2 miesięcy
Czasowe przywrócenie kontroli na granicach w związku z nadzwyczajną sytuacją może trwać maksymalnie do dwóch miesięcy - oświadczyła KE. Komisja ma nadzieję, że jeśli państwa członkowskie porozumieją się, relokacja migrantów zacznie się w ciągu kilku tygodni.
W niedzielę Niemcy czasowo przywróciły kontrole na swoich granicach, aby ograniczyć napływ imigrantów. To pierwszy taki przypadek w historii, żeby z tego powodu przywrócono kontrole graniczne wewnątrz Schengen. W poniedziałek w Brukseli spotykają się ministrowie spraw wewnętrznych państw UE, aby rozmawiać o propozycji KE przewidującej m.in. rozmieszczenie dodatkowych 120 tys. uchodźców.
"Jeśli decyzja zostanie podjęta dziś, to relokacja może się rozpocząć w ciągu kilku kolejnych tygodni. To nie jest coś, co może zabrać dużo czasu" - powiedziała na konferencji prasowej rzeczniczka KE Natasha Bertaud. Poinformowała, że ośrodki przyjmowania uchodźców, które będą to ułatwiać, działają już we Włoszech, a wkrótce będą działać również w Grecji. W tym pierwszym kraju tzw. hot-spoty funkcjonują od lipca.
Komisja uznała, że Niemcy miały prawo przywrócić czasowo kontrole na swoich granicach. Kodeks graniczny Schengen mówi, że "przywrócenie wewnętrznej kontroli granicznej może wyjątkowo być konieczne w przypadku poważnego zagrożenia porządku publicznego lub bezpieczeństwa wewnętrznego". Podkreślono w nim jednak wyraźnie, że "migracji ani przekraczania granic zewnętrznych przez dużą liczbę obywateli państw trzecich nie powinno się uznawać per se (samo przez się) za zagrożenie porządku publicznego lub bezpieczeństwa wewnętrznego".
"Kodeks graniczny strefy Schengen mówi, że w tym scenariuszu, czyli w przypadku nieprzewidywalnej kryzysowej sytuacji, kraje członkowskie mogą wprowadzić kontrole początkowo na 10 dni (...) do maksymalnie dwóch miesięcy" - powiedziała Bertaud.
W kodeksie granicznym Schengen podkreślono, że w przypadku przywrócenia kontroli na granicach ważna jest proporcjonalność wprowadzonych środków do zagrożenia. KE wydaje opinię, czy działanie takie jest uzasadnione czy nie. Jeśli uznałaby, że nie ma takiej potrzeby, mogłaby wszcząć postępowanie o łamanie prawa unijnego.
W przypadku przewidywalnych wydarzeń, jak np. szczyt G7, państwa członkowskie mogą wprowadzić kontrole graniczne na maksimum 30 dni, odnawialne do maksymalnie 6 miesięcy.
Skomentuj artykuł