KE: raport ws. CIA to pozytywny krok
Raport Senatu USA nt. programu przesłuchań, jaki CIA prowadziła w walce z terroryzmem, jest pozytywnym krokiem pozwalającym na publiczne skonfrontowanie się z działaniami prowadzonymi przez agencję wywiadowczą - uznała rzeczniczka KE ds. zagranicznych Catherine Ray.
We wtorek Senat USA opublikował streszczenie swego raportu, w którym ocenia, że program przesłuchań CIA był nie tylko niezwykle brutalny, ale też nieskuteczny, a torturowanie wykraczało daleko poza granice prawa.
"Senat amerykański, a konkretnie komisja ds. wywiadu, przedstawiła swój raport na temat programu zatrzymań, który podnosi istotne pytania dotyczące łamania praw człowieka, przez organy amerykańskie w latach 2001-2009" - powiedziała Ray na środowej konferencji prasowej w Brukseli.
Jak oceniła, raport jest "pozytywnym krokiem, jeśli chodzi o skonfrontowanie się publicznie z programem zatrzymań i przesłuchań prowadzonym przez CIA". Przypomniała, że program ten formalnie został zakończony przez prezydenta USA Baracka Obamę, gdy objął on urząd w 2009. "Cieszymy się z tego, że prezydent Obama dążył i dąży do tego, żeby tego typu metody nigdy nie miały miejsca" - podkreśliła Ray.
Przypomniała, że UE potępia wszelkie formy tortur bez względu na okoliczności, włączając w to działania przeciwko terroryzmowi.
Rzeczniczka pytana o kraje UE, które były zaangażowane we współpracę z USA i zgodziły się mieć na swoim terytorium ośrodki CIA, powiedziała, że raport nie wymienia żadnych państw, dlatego nie będzie udzielać komentarzy w ich sprawie.
W mającym 525 stron dokumencie, który jest streszczeniem liczącego ponad 6 tys. stron raportu, nie padają nazwy państw, które współpracowały z USA. Nazwy miejsc, w których przetrzymywani byli więźniowie, zakodowano kolorami - "zielone", "niebieskie" czy "czarne" miejsce zatrzymań. Utajnione pozostały też nazwiska agentów, którzy przeprowadzali brutalne przesłuchania.
Jak powiedział PAP ekspert Human Rights Watch John Sifton, znajdujące się w Polsce tajne więzienie CIA zostało oznaczone w raporcie Senatu o torturach CIA jako "miejsce niebieskie".
Skomentuj artykuł