KE-Rosja: rozmowy nt. zimowych dostaw gazu

Wiceprzewodniczący KE ds. unii energetycznej Marosz Szefczovicz prowadził w piątek w Wiedniu rozmowy przygotowawcze z rosyjskim ministrem energetyki Aleksandrem Nowakiem i szefem Gazpromu Aleksiejem Millerem nt. zimowych dostaw gazu na i przez Ukrainę.

W oświadczeniu dla prasy KE poinformowała, że rozmowy przebiegły w "konstruktywnej atmosferze". Komisja zapowiedziała, że wkrótce podany zostanie termin spotkania trójstronnego w tej sprawie, z udziałem przedstawiciela Ukrainy.

Jak informuje agencja TASS, Nowak powiedział po rozmowach w Wiedniu, że Rosja i Komisja Europejska osiągnęły porozumienie w sprawie rozpoczęcia funkcjonowania "pakietu zimowego" ws. gazu dla Ukrainy od 1 października. Poinformował, że strona rosyjska jest gotowa udzielić Ukrainie zniżki na gaz w czwartym kwartale br. i pierwszym kwartale przyszłego roku. Dodał, że celem jest "określenie ceny na poziomie cen płaconych przez kraje sąsiednie, takie jak Polska".

Miller powiedział - informuje TASS - że Unia Europejska przekaże Ukrainie 500 milionów dolarów na zakup gazu. Szef Gazpromu dodał, że jego zdaniem suma ta nie wystarczy Ukrainie.

Według agencji TASS przedstawiciele Rosji i Komisji Europejskiej omawiali też w piątek w Wiedniu projekty Nord Stream 2 (budowa drugiej magistrali Gazociągu Północnego) i Turecki Potok. Dziennikarzy poinformował o tym Miller, wyrażając przekonanie, że Nord Stream 2 będzie zgodny z prawem europejskim, tzn. - jak pisze TASS - z trzecim pakietem energetycznym.

Projekt Nord Stream 2 ostro skrytykowali w czwartek szefowie rządów Słowacji i Ukrainy, Robert Fico i Arsenij Jaceniuk, podkreślając, że naraża on oba te kraje na ogromne straty finansowe.

Fico oświadczył, że decyzja o budowie Nord Stream 2 stawia Ukrainę i Słowację "w sytuacji nie do pozazdroszczenia". Wskazał, że wstrzymanie tranzytu wielkich ilości gazu przez Ukrainę i Słowację pozbawiłoby stronę ukraińską miliardów euro, a słowacką - setek milionów. Zapowiedział poruszenie tej kwestii na forum Rady Europejskiej.

Jaceniuk wezwał Komisję Europejską do zablokowania projektu Nord Stream 2. Uznał, że projekt ten jest sprzeczny z zasadami europejskiego rynku gazowego, wyrządza znaczną szkodę Ukrainie i Słowacji i utrzymuje energetyczne uzależnienie UE od Rosji.