Kenia chce zamknąć obozy dla uchodźców

(fot. Procyk Radek / shutterstock.com)
PAP / ml

Ministerstwo spraw wewnętrznych Kenii zapowiedziało w piątek jak najszybsze zamknięcie dwóch obozów dla uchodźców, w których łącznie przebywa obecnie ok. 600 tysięcy ludzi. Rząd w Nairobi obawia się, że w jednym z obozów są rekrutowani i szkoleni terroryści.

Przeznaczony do zamknięcia jest Dadaab, największy obóz uchodźczy na świecie, w którym według ONZ przebywa kilkaset tysięcy osób pochodzenia somalijskiego, oraz Kakuma, gdzie mieszkają uchodźcy m.in. z Somalii i Sudanu Południowego.
Rząd w Nairobi zwrócił się do społeczności międzynarodowej o pomoc w "złagodzeniu cierpień uchodźców" i zaapelował o wspólną odpowiedzialność za nich.
Zamknięciem Dadaab Kenia groziła już w ubiegłym roku, gdy somalijska islamistyczna partyzantka Al-Szabab przeprowadziła atak terrorystyczny na kampus kenijskiego uniwersytetu Garissa; zginęło wówczas 148 osób.
Zapowiedź kenijskich władz spotkała się wtedy z ostrą krytyką ONZ i organizacji pomocowych. Zamknięcie obozów miałoby "dramatyczne i zagrażające życiu" konsekwencje - podkreślali Lekarze bez Granic (MsF).
DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Kenia chce zamknąć obozy dla uchodźców
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.