Korea Płn. wznowi pracę ośrodka nuklearnego

(fot. PAP/EPA)
PAP / drr / slo

- Broń jądrowa Korei Północnej odstrasza potencjalnych agresorów i stanowi podstawę dobrobytu kraju - powiedział północnokoreański przywódca Kim Dzong Un w wystąpieniu, o którym poinformowała we wtorek państwowa agencja prasowa KCNA.

- To na fundamentach nuklearnej potęgi mogą istnieć pokój i dobrobyt, a także szczęśliwe życie ludzi - oświadczył w niedzielę Kim w czasie przemówienia do członków Komitetu Centralnego rządzącej Partii Pracy Korei. Treść przemówienia północnokoreańska agencja przekazała dwa dni później.

- Nasza siła nuklearna stanowi skuteczny czynnik odstraszania i gwarantuje ochronę naszej suwerenności - dodał północnokoreański przywódca. Podkreślił, że żadne państwo nuklearne w historii nie zostało zaatakowane, a "im większa zdolność ataku nuklearnego, tym większa siła odstraszania przed inwazją".

DEON.PL POLECA

Agencja Reuters odnotowuje, że w swym przemówieniu Kim zmienił nieco retorykę i od gróźb po adresem Korei Południowej oraz USA przeszedł do kwestii północnokoreańskiego rozwoju gospodarczego, wspieranego przez potencjał atomowy.

Wraz z przygotowaniami do rocznicy urodzin, 15 kwietnia, założyciela komunistycznej Korei Północnej Kim Ir Sena, dziadka obecnego przywódcy, władze w Phenianie przekonują swoich obywateli, że kraj wkrótce się umocni i wzbogaci.

- Fakt, że przemówienie zostało wygłoszone na posiedzeniu Komitetu Centralnego partii, który jest najwyższym organem kształtującym politykę, wskazuje na próbę zwrócenia uwagi na kwestie gospodarcze i przesunięcia ciężaru z bezpieczeństwa na gospodarkę - ocenił Jang Mu Dżin z Uniwersytetu Studiów Północnokoreańskich w Seulu.

Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna od wielu dni grozi atakami na cele amerykańskie i Koreę Południową. Ogłosiła, że jest w stanie wojny z Południem. To reakcja władz w Phenianie na wspólne ćwiczenia wojskowe USA i Korei Południowej, a także sankcje ONZ, rozszerzone po przeprowadzonej 12 lutego trzeciej północnokoreańskiej próbie nuklearnej.

Korea Płn. zapowiada wznowienie pracy ośrodka nuklearnego w Jongbion

Władze Korei Płn. zapowiedziały we wtorek wznowienie pracy przez główny ośrodek nuklearny kraju w Jongbion - zamknięty w 2007 r. na mocy międzynarodowego porozumienia. Wywołało to ostrą reakcję Seulu, Tokio oraz ONZ; Pekin wyraził zaniepokojenie.

Rzecznik północnokoreańskiego programu energetyki atomowej sprecyzował, że wznowiona ma być m.in. praca 5-megawatowego reaktora jądrowego. Według rzecznika, cytowanego przez oficjalną agencję KCNA, decyzja wynika z woli Phenianu, by "wzmocnić swój arsenał nuklearny zarówno, jeśli chodzi o ilość, jak i o jakość".

Agencja KCNA przekazała, że ponowne uruchomienie reaktora ma też rozwiązać problem "poważnych" niedoborów energii elektrycznej.

Przy pełnym wykorzystaniu reaktor ten jest w stanie rocznie wyprodukować ilość plutonu wystarczającą do skonstruowania jednej bomby - pisze agencja Associated Press.

Przebywający z wizytą w Andorze sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun podkreślił we wtorek, że kryzys wokół Korei Płn. "zaszedł za daleko", a jedyną metodą na jego rozwiązanie są negocjacje. - Groźby nuklearne to nie jest zabawa - podkreślił Ban. Wskazał, że jego zadaniem jest "przeciwdziałanie wojnie i dążenie do pokoju".

Prezydent Korei Płd. Park Geun Hie wezwała, aby na prowokacje Phenianu reagować "ostrymi dyplomatycznymi i militarnymi środkami odstraszania". Południowokoreańskie MSZ apelowało o "pełne przestrzeganie rezolucji w celu zagwarantowania denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego".

"Poważne zaniepokojenie" zapowiedzią otwarcia Jongbion wyraził rzecznik japońskiego rządu Yoshihide Suga. Jeśli Korea Płn. wznowi pracę ośrodka nuklearnego (w Jongbion), będzie to działanie na tyle prowokacyjne, że naruszy decyzje wypracowane w ramach rozmów sześciostronnych (oba państwa koreańskie, Chiny, USA, Japonia i Rosja) i rezolucje Rady Bezpieczeństwa ONZ - oświadczył.

Rzecznik chińskiego MSZ Hong Lei wyraził "zaniepokojenie" oświadczeniem władz KRLD. Pekin zaapelował o wznowienie rozmów sześciostronnych w celu rozwiązania kryzysu na Półwyspie Koreańskim. Negocjacje te od dłuższego czasu pozostają w impasie.

Ośrodek w Jongbion znajduje się 96 km na północ od Phenianu. Został zamknięty przez północnokoreańskie władze w 2007 r. na mocy porozumienia zawartego w ramach rozmów sześciostronnych.

W lutym Phenian przeprowadził swoją trzecią próbę atomową, co doprowadziło do rozszerzenia sankcji ONZ. W sobotę Korea Północna oświadczyła, że weszła w stan wojny z Koreą Południową; grozi atakami na cele amerykańskie i południowokoreańskie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Korea Płn. wznowi pracę ośrodka nuklearnego
Komentarze (5)
TM
Tylko Matka Boża uprosi
2 kwietnia 2013, 15:11
5 marca 1984 r. w Rzymie Ojciec Święty, spełniając prośbę Pani z Fatimy, dokonuje aktu poświęcenia Matce Bożej świata i Rosji w łączności ze wszystkimi biskupami świata.
1R
1984 rok
2 kwietnia 2013, 15:09
13 maja  1984 r  w leżącym na obrzeżach Siewieromorska, głównym składzie amunicji radzieckiej Floty Północnej Okolnaja  doszło do eksplozji. Radzieckie władze, nie udzieliły jakichkolwiek informacji. Żadne doniesienia na ten temat nie pojawiły się również w sowieckich mediach. Ameryk  dyplomaci i attachés wojskowi dowiedzieli się o wypadku z otrz  z Waszyngtonu raportów i nie dysponowali info z żadnego niezależnego źródła. Na podst danych satelitarnych, relacji przebywających w rejonie zdarzenia podróżnych oraz innych źródeł wynika, że w serii potężnych eksplozji zniszczone zostały wielkie ilości amunicji, składowanej w głównym magazynie sowieckiej Floty Północnej. Według doniesień, w katastrofie zginęło od 200 -300 osób, w dużej części członków personelu techn  wysyłanych do akcji ratunkowej polegającej na rozbrajaniu i unieszkodliwianiu zagrożonej eksplozją amunicji, wśród wywołanych wybuchami pożarów. Zabiegi te zakończyły się niepowodz   doprowadzając do trwających wiele godzin „łańcuchowych” eksplozji składowanych pocisków, przechowywanych w zbyt wielkich ilościach, zbyt blisko siebie. Wg ameryk czasopisma Jane’s Defence Weekly, była to największa katastrofa, jaka zdarzyła się w sowieckiej flocie od czasów II wojny światowej. Poziom strat, zniszczonych w eksplozjach pocisków i amunicji był tak wysoki, że przez następne pół roku, sowiecka flota przestała się liczyć jako realna siła bojowa. Wg szacunkowych danych w trakcie zdarzenia zostało zniszczonych 580 z 900 znajdujących się w posiadaniu floty rakiet ziemia-powietrze SA-N-1 i SA-N-3 oraz prawie 320 z 400 zdolnych do przenoszenia ładunków nuklearnych pocisków SS-N-3 i SS-N-12.  Przyczyną katastrofy było zaprószenie ognia od nieostrożnie wyrzuconego niedopałka papierosa.
FF
FATIMA FATIMA FATIMA
2 kwietnia 2013, 12:29
jakże blisko Korei jest Hiroszima i Nagasaki, historia nie taka stara, niczego nie nauczyła ani azjatów ani Amerykanów.... pycha światowa szaleje bo dobrzy ludzie mało robią Jak ważna jest i dziś FATIMA  jak bardzo ważna ! W 1984 roku MATKA BOŻA obroniła nas już przed wojną nuklearną bo JP II zawierzył Rosję SERCU MARYJI, ale dobrzy ludzie muszą się modlić w 2017 roku będzie 100 lat objawień MB w Fatimie i szatan się bardzo spieszy i ma ostre narzędzia w pyszałkach, którzy naprodukowali ogrom broni nuklearnej tymi narzędziami są szaleńcy - przywódcy mocarstw /jak bezmyślne chłopczyki/ bawią się szantażując bombami jak fajewerkami i mogą wysadzić Ziemię. Zachowują się jakby to oni byli Bogami - niszczą ludzi, mordują nienarodzonych popierają sodomię .... niszczą siebie, skazując się na potępienie, kto ich może powstrzymać ? Pokorna modlitwa różańcowa - jeżeli komuś zależy na pokoju.  
SA
Stanisław Andrzej Gumny
2 kwietnia 2013, 11:50
To na całym świecie nie ma już żadnego psychiatry, który mógłby się nim zająć?
M
mendoza2
2 kwietnia 2013, 11:22
jaki to dobrobyt - każdy widzi