Libia: płonie budynek parlamentu

(fot. EPA/Mike Nelson)
Reuters / PAP / drr

W stolicy Libii Trypolisie płonie budynek, w którym odbywają się posiedzenia parlamentu - poinformował w poniedziałek Reuters. Nie jest znana przyczyna pojawienia się ognia. Strażacy usiłują opanować pożar.

Dziś rano agencja AFP podała, że w niedzielę wieczorem antyrządowi manifestanci splądrowali siedzibę publicznego radia i telewizji w Trypolisie.

- Lokal, gdzie znajdowała się siedziba telewizji Al-Dżamahirija 2 i radia Al-Shababia, został splądrowany - powiedział jeden ze świadków.

Emisja programów zarówno tych kanałów radia i telewizji została przerwana w niedzielę wieczorem, ale wznowiono ją w poniedziałek.

Obie stacje zostały utworzone w 2008 roku przez jednego z synów libijskiego przywódcy Muammara Kadafiego, Seifa Al-Islama, a następnie je znacjonalizowano.

Kilku świadków poinformowało też o podpalaniu w niedzielę w różnych dzielnicach wieczorem budynków publicznych, m.in. komisariatów policji i lokali prorządowych Komitetów Rewolucyjnych.

Kraje Unii Europejskiej rozważają ewakuację swoich obywateli z Libii - poinformowała w poniedziałek hiszpańska minister spraw zagranicznych Trinidad Jimenez. Francja wezwała zaś swych obywateli do opuszczenia tego kraju.

- Jesteśmy w najwyższym stopniu zaniepokojeni i koordynujemy ewentualną ewakuację obywateli Unii Europejskiej z Libii, a zwłaszcza z Bengazi - powiedziała Jimenez dziennikarzom na marginesie spotkania szefów dyplomacji państw UE w Brukseli.

Francuski minister ds. europejskich Laurent Wauquiez powiedział natomiast, że Francja zamyka prowadzone przez siebie szkoły w Libii i apeluje do obywateli o powrót do kraju.

- Staramy się teraz zorganizować zamknięcie francuskich szkół i zachęcamy francuskich obywateli i ich rodziny w Trypolisie oraz w ogóle w Libii, by wrócili do Francji - powiedział minister. Dodał, że z Bengazi przewieziono do Trypolisu około 30 Francuzów.

Wauquiez zaznaczył, że w Libii mieszka około 750 Francuzów, ale "na razie nie ma (dla nich) bezpośredniego zagrożenia".

Austria poinformowała w niedzielę o wysłaniu samolotu wojskowego na Maltę, szykując się do ewentualnej ewakuacji obywateli swoich oraz innych państw UE z Libii lub innych państw arabskich.

O przygotowywaniu ewakuacji w ciągu 48 godzin części swoich pracowników w Libii poinformował w poniedziałek brytyjski koncern BP, który zatrudnia w tym kraju 140 osób.

Norweska firma Statoil podała zaś, że już rozpoczęła ewakuację "garści międzynarodowego personelu", który pracował dla niej w Libii. "Nasza siedziba lokalna (w Trypolisie) została zamknięta" - powiedział rzecznik grupy Baard Glad Pedersen.

Według ogłoszonego w niedzielę komunikatu organizacji Human Rights Watch, od rozpoczęcia protestów przeciwko reżimowi Muammara Kadafiego zginęły w Libii co najmniej 233 osoby, z czego w samą niedzielę 60 w Bengazi.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Libia: płonie budynek parlamentu
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.