Macedonia wpuści określoną "kategorię" imigrantów

(fot. PAP/EPA/NIKOS ARVANITIDIS)
PAP / pk

Macedonia wobec fali uchodźców zgodziła się w piątek na wjazd do kraju określonej "kategorii imigrantów". Tego dnia policja użyła gazu łzawiącego i granatów hukowych do rozproszenia imigrantów próbujących wtargnąć do kraju przez granicę z Grecją.

- Jest zgoda na wjazd do Macedonii ograniczonej liczby nielegalnych imigrantów, stanowiących określoną kategorię. Stosownie do możliwości państwa osoby te skorzystają z pomocy, której potrzebują - głosi komunikat władz.

DEON.PL POLECA

Wkrótce po ogłoszeniu komunikatu policja pozwoliła wielu setkom osób, głównie rodzinom z dziećmi i kobietom w ciąży, przekroczyć granicę.

Około 3 tys. ludzi z Bliskiego Wschodu, Afryki i Azji, w tym wielu syryjskich uchodźców, spędziło noc w pasie granicznym na ziemi niczyjej między Grecją a Macedonią. W przeddzień Macedonia wprowadziła stan wyjątkowy na części swych granic, w tym na południowym odcinku, na granicy z Grecją, odcinając praktycznie drogę uchodźcom zmierzającym do państw Europy Zachodniej.

W piątek rano oddziały specjalne macedońskiej policji używając gazu łzawiącego i granatów hukowych rozproszyły imigrantów usiłujących przedostać się do Macedonii w pobliżu miasta Gevgelija. Rannych zostało co najmniej pięć osób. Z kolei grecka policja twierdzi, że co najmniej osiem osób ucierpiało, w tym jeden młodociany zraniony zapewne odłamkiem granatu.

Napływ uchodźców do Macedonii osiągnął w ostatnich tygodniach 1500-2000 osób dziennie wobec 200 ludzi dziennie w maju. Od 19 czerwca do Macedonii dotarło ok. 42 tysiące imigrantów, w tym 28 672 mężczyzn, 5 752 kobiet i ponad siedem tysięcy dzieci, z których ok. 600 było bez rodziców i krewnych.

Zaniepokojenie sytuacją na granicy grecko-macedońskiej i siłą użytą przez policję macedońską wobec imigrantów wyraził Wysoki Komisarz NZ ds. Uchodźców Antonio Guterres. Zaapelował do rządu w Skopje, aby "zaprowadził porządek" na granicach. Rozmawiał w piątek z ministrem spraw zagranicznych Macedonii Nikołą Poposkim i "otrzymał zapewnienie, że granica nie będzie w przyszłości zamknięta".

Guterres zaapelował również do władz Grecji o dostarczenie pilnej pomocy "ludziom, który utknęli po greckiej stronie granicy" i przetransportowanie ich do ośrodków dla uchodźców położonych dalej od granicy z bałkańskim sąsiadem.

Około 50 tys. imigrantów przybyło do Grecji z Turcji morzem tylko w lipcu; próbują oni dotrzeć od Europy Zachodniej przez Macedonię, Serbię i Węgry, gdzie zaczyna się pozbawiona granic strefa Schengen.

Macedonia twierdzi, że nie jest w stanie sobie poradzić z napływem imigrantów. Sytuację pogarszają napięte stosunki między Macedonią a Grecją, które mają swe źródło w trwającym od roku 1991 sporze o nazwę Macedonii; Ateny zastrzegają ją dla historycznego greckiego regionu i dlatego w międzynarodowych dokumentach państwo ze stolicą w Skopje występuje jako FYROM - ang. skrót dla Była Jugosłowiańska Republika Macedonii.

Skopje oskarża Grecję, że w sposób zorganizowany kieruje rzekę imigrantów na północ, do Macedonii.

Po wprowadzeniu w czwartek stanu wyjątkowego na dwóch odcinkach granic rzecznik macedońskiego MSW Iwo Kotewski powiedział, że wojsko i policja będą kontrolować 50-kilometrowy odcinek granicy, by powstrzymać masowy napływ migrantów z Grecji, by strzec bezpieczeństwa mieszkańców rejonów przygranicznych i lepiej "obsługiwać" uchodźców.

Dotąd, jak pisze AP, granica ta była strzeżona przez nieliczne patrole. Jej - praktycznie - zamknięcie blokuje bałkański korytarz imigrantom, którzy wyruszają z Turcji, wsiadają na łodzie do Grecji lub wędrują do Bułgarii, a następnie przez Macedonię czy Serbię ruszają na północ do UE.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Macedonia wpuści określoną "kategorię" imigrantów
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.