"Mamy środki obrony, które zaskoczą świat"

(fot. EPA/JAMAL NASRALLAH)
PAP / pz

Potencjalny atak wojskowy USA na Syrię służyłby interesom Izraela oraz Al-Kaidy i powiązanych z nią organizacji - powiedział na wtorkowej konferencji prasowej szef syryjskiej dyplomacji Walid el-Mualim.

Dodał, że zagraniczne ataki nie powstrzymają Syrii przed kontynuowaniem walki z rebeliantami.

"Armia rządowa nie zakończy wysiłków wojskowych wokół Damaszku. Jeśli celem jest ograniczenie zwycięstw naszych sił zbrojnych, nie będzie to skuteczne" - powiedział Mualim.

Syria będzie bronić się wszystkimi możliwymi środkami w przypadku ataku ze strony Stanów Zjednoczonych - oświadczył.

Według ekspertów reżim syryjski posiada duże zapasy broni chemicznej, m.in. sarinu i gazu musztardowego.

"Jeśli celem potencjalnego uderzenia wojskowego jest stworzenie równowagi sił w konflikcie syryjskim, to jest to urojenie" - podkreślił minister Mualim. W Syrii od 2011 roku trwa konflikt zbrojny miedzy siłami reżimu Baszara el-Asada a rebeliantami.

Syria posiada środki obrony, które zaskoczą świat - oświadczyłWalid el-Mualim, przestrzegając Stany Zjednoczone i ich sojuszników przed podejmowaniem ataku.

"Atak na Syrię to nie jest drobnostka. Dysponujemy środkami obrony, które wszystkich zaskoczą" - zapewnił minister.

Rosja nie porzuci swojego syryjskiego sojusznika - dodał Walid el-Mualim.

"Mogę państwa zapewnić, że Rosja nie opuściła Syrii. Będziemy utrzymywać nasze stosunki we wszystkich dziedzinach i dziękujemy Rosji za jej wsparcie" - powiedział minister.

W poniedziałek minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow zapytany, co uczyni Moskwa, jeśli kraje zachodnie przystąpią do akcji zbrojnej przeciwko Syrii, odparł, że "Rosja nie zamierza z nikim prowadzić wojny".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Mamy środki obrony, które zaskoczą świat"
Komentarze (2)
H
hello
27 sierpnia 2013, 18:01
Podobnie odgrażał się rzecznik Saddama Husajna. Ktoś to jeszcze pamięta? ...A co mają zrobić? Nie mają przecież atomówek, jak ich kochający pokój sąsiad, który się do tego oficjalnie nie przyznaje. Muszą blefować.
J
Javer
27 sierpnia 2013, 15:47
Podobnie odgrażał się rzecznik Saddama Husajna. Ktoś to jeszcze pamięta?