Merkel: reelekcja Tuska będzie znakiem stabilności dla UE

(fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN)
PAP / sz

Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała w czwartek w oświadczeniu w Bundestagu na kilka godzin przed szczytem UE, że postrzega ponowny wybór Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej jako oznakę stabilności dla całej Unii Europejskiej.

- Dzisiaj będziemy decydować o ponownym wyborze Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej na kolejne 2,5 roku. Postrzegam jego ponowny wybór jak oznakę stabilności dla całej Unii Europejskiej i cieszę się na kontynuację współpracy z nim - powiedziała Merkel.

Angela Merkel opowiedziała się w czwartek w Bundestagu ponownie za Europą różnych prędkości. Zastrzegła, że grono krajów, decydujących się na ściślejszą współpracę, musi być otwarte dla wszystkich pozostałych krajów.

- Musimy w większym niż dotychczas stopniu umożliwić niektórym krajom członkowskim pójście do przodu, podczas gdy inne (kraje) nie będą brały udziału lub włączą się później - powiedziała Merkel w oświadczeniu wygłoszonym w parlamencie w Berlinie przed szczytem UE.

Merkel zaznaczyła, że "Europa różnych prędkości" istniała już wcześniej. Wymieniła w tym kontekście wspólną walutę euro oraz ruch bezwizowy na obszarze Schengen.

Zapowiedziała, że szefowie państw i rządów zajmą się podczas obecnego szczytu kolejnym projektem tego rodzaju - powstaniem europejskiej prokuratury, która ma ścigać przestępstwa finansowe w rodzaju defraudacji środków unijnych. - Pewna grupa krajów chce forsować ten projekt, podczas gdy inne kraje nie chcą w tym uczestniczyć - wyjaśniła szefowa niemieckiego rządu.

Decydujące jest to, że grupy podejmujące ściślejszą współpracę pozostają otwarte dla wszystkich krajów Unii. - Nie możemy nikogo wykluczać, Europa rożnych prędkości jest projektem zapraszającym, a nie wykluczającym - podkreśliła Merkel.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Merkel: reelekcja Tuska będzie znakiem stabilności dla UE
Komentarze (23)
WDR .
9 marca 2017, 17:37
@MR To przyświecało Churchilowi, gdy przyłączył się do Roosevelta i Stalina w Jałcie przyklepując strefę wpływów Stalina i ZSRR w Europie Środkowo-Wschodniej.
MR
Maciej Roszkowski
10 marca 2017, 18:19
Realizował w ten sposób zasadę sformułowaną przez Disraelego, pewnie z 60 lat wcześniej. "Brytania nie ma wrogów ani przyjaciół. Ma interesy". Polityka to sztuka ugrania ile się da.Wcale mi sie to nie podoba, ale taka jest rzeczywistość i nie da się zaklinać. 
MR
Maciej Roszkowski
9 marca 2017, 17:13
Wiele lat temu Anglicy sformułowali ważną zasadę polityki - "jeśli nie możesz wygrać, przyłącz się". Ale co będą jacyś tam,  nam Polakom! My im pokażemy! A może już pokazaliśmy?
EW
Ewa Wiśniewska
9 marca 2017, 15:35
Módlmy się o Zdrowie dla Pani Premier, bo....o ROZUM już chyba za późno...
9 marca 2017, 16:27
Z całym szacunkiem Pani Ewo(?), ale zawsze bawią mnie kpiny z osób, którym kpiący nie dorastają do pięt :) 
EW
Ewa Wiśniewska
9 marca 2017, 22:54
Miło, że Pan do TYCH pięt dorasta. Powodzenia.
WDR .
9 marca 2017, 15:10
Naczelniczka Europy Nasza Złota Pani z Berlina. Nie zajmuje żadnego stanowiska w strukturach UE, jest szeregowym szefem rządu jednego z krajów członkowskich, a rządzi całą UE! Panie i Panowie ANGELA MERKEL
9 marca 2017, 16:32
Widzisz jaka mądra, a taki prezesik może o tym pomarzyć bujajac się na koniku poruszanym przez wazeliniarzy.
9 marca 2017, 14:21
Wyboru jeszcze nie dokonano, ale AM w Bundestagu mówi  "cieszę się na kontynuację współpracy z nim". No i wszystko jasne, wiadomo kto tu rządzi :) 
9 marca 2017, 16:33
Nie PiS
9 marca 2017, 12:47
Jeżeli dziś wybiorą na drugą kadencje Donalda Tuska, to mój szacunek dla geniuszu politycznego tandemu Tusk-Kaczyński niewątpliwie wzrośnie.
abraham akeda
9 marca 2017, 11:41
Europa dwóch prędkości istaniała od zawsze ale w propagandzie 2003 roku mówiono, że celem jest rozwój państw biedniejszych. Było to jawne kłamstwo a teraz zostało potwierdzone oficjalnie. Europa dwóch prędkości to niemiecki projekt Mitteleuropa z 1915 roku, domykany na naszych oczach. Zakłada on istnienie bogatego, silnego i wysoko rozwiniętego centrum i uzależnionych od niego peryferii w postaci eksploatowanych, wyzyskiwanych, zacofanych, zniewolonych i pogrążonych w nędzy narodów mniej wartościowych których celem nie jest dobrobyt tylko uniknięcie głodowej śmierci.
9 marca 2017, 12:14
wiedzę że wciąż z główką nie tęgo. Wszędzie spiski, wszędzie szpiedzy, wszędzie zagrożenie. Już w 1915 chcieli obalić jarusia i jego lizusowskich nieudaczników.  Ach jakie to straszne. A może po prostu włącz myślenie. To da się zrobić, tylko trzeba się postarać
abraham akeda
9 marca 2017, 12:32
Niestety o myśleniu to ty nic nie wiesz wiec się nie ośmieszaj.
9 marca 2017, 13:25
Masz wielki problem - mamy niewatpliwie rok 2017 i trochę inną sytuacje niż w 1915. Dziś kraje takie jak Polska bez członkowstwa w UE byłyby wylacznie dalekim zacofanym zaściankiem. I jakoś w ostatnich latach nie jesteśmy ani zniewoleni ani pograżeni w nedzy. To drugie może się zmeinić, gdy ludzie znów zamienią pracę na życie z zasiłków.
9 marca 2017, 13:40
ojej w pięty mi poszło.
abraham akeda
9 marca 2017, 17:07
Poza UE jest życie i są kraje będące tego dowodem. Jesteśmy zniewoleni i pogrążeni w nędzy, chyba że ty nie jesteś, to spoko. Generalnie drugiej Japonii jak nie było tak nie ma. Unii zależy żeby Polska była krajem zniewolonym, by wykorzystywać ogromny potencjał gospodarczy Polski w innych krajach UK, Niemczech, krajach Beneluksu. Postaw sobie pytanie dlaczego wszędzie jest dużo Polaków i na ogół żyje im się znacznie lepiej mimo iż relatywnie zajmują niskie pozycje społeczne. Nie chce mi się tego wszystkiego tłumaczyć kto rozumie ten rozumie kto nie rozumie to szkoda.
WD
Wojtek Duda
9 marca 2017, 11:38
nie chcę wchodzić w animozje polityczne kto za PiSem kto za PO, powiem krótko: to, że jedynie rząd Polski nie popiera Polaka jako kandydata na tak ważne stanowisko, uważam po prostu za żenujące.  Jest czas, aby walczyć o głosy, ale jest też czas i miejsce, żeby wznieść się ponad podziały. taki czas jest teraz, niestety, chyba nie wszystkich na to stać. 
9 marca 2017, 14:24
Też bym chciał... Ale dobrze, to chociaż jeden przykład. Jeśli można prosić o jeden przykład, od czasu gdy ten rząd przejął władzę, kiedy totalna opozycja lub Donald Tusk "wznieśli sie ponad podziały".
EW
Ewa Wiśniewska
9 marca 2017, 15:38
Tak trudno wyzbyc się nienawiści, mamy Wielki Post panie Jarosławie
9 marca 2017, 16:35
Nie postawili Prezydenta przed Zgromadzeniem Narodowym za łamanie prawa.
Lucjan Drobosz
9 marca 2017, 11:22
Tusk ma poparcie jedynie 27 z 28 krajów członkowskich UE. Jego wybór będzie nielegalny !!! To nie jest większość. To nie jest Suweren.
9 marca 2017, 10:55
Efekt prowadzonej przez rok polityki "wstawania z kolan". Na desperackie wrzaski z Warszawy nikt w Europie nie zwraca najmniejszej uwagi poza wzruszeniem ramion i podniesiem brwi do góry.