"Mimo tych wszystkich trudności, z jakimi mamy obecnie do czynienia, partnerstwo transatlantyckie jest i pozostaje najważniejsze" - podkreśliła Merkel w Bundestagu. "Ale to partnerstwo musi też być w stanie radzić sobie z różnicami zdań" - zaznaczyła kanclerz, wskazując na wycofanie się USA z porozumienia w sprawie irańskiego programu nuklearnego.
Merkel przyznała, że to porozumienie "w żadnym razie nie jest idealne". Podkreśliła jednak, że Iran dotrzymuje postanowień umowy. Podzieliła w zasadzie - jak relacjonuje agencja dpa - opinię prezydenta USA Donalda Trumpa, że jest potrzeba działania w związku z programem rakietowym Teheranu i działaniami Iranu w konflikcie bliskowschodnim. Jej zdaniem należy się tym jednak zająć, biorąc za punkt wyjścia obecne porozumienie. "Wierzymy, że można lepiej rozmawiać, jeśli pozostanie się przy tym porozumieniu" - powiedziała kanclerz.
Trump ogłosił 8 maja, że wycofuje USA z międzynarodowego porozumienia nuklearnego z Iranem, i zapowiedział, że "potężne sankcje" wobec Teheranu wchodzą natychmiast w życie.
Europejscy przywódcy zabiegali w Waszyngtonie o zachowanie w mocy układu nuklearnego, a gdy Trump zapowiedział wycofanie USA, podjęli starania o to, by porozumienie obowiązywało Iran oraz inne kraje, poza Stanami Zjednoczonymi.
Zawarta w lipcu 2015 roku umowa między sześcioma mocarstwami (USA, Francja, Wielka Brytania, Chiny, Rosja i Niemcy) a Iranem miała na celu ograniczenie programu nuklearnego tego kraju w zamian za stopniowe znoszenie sankcji.
Skomentuj artykuł