Merkel: Ważny wynik szczytu strefy euro
Czwartkowy szczyt strefy euro przyniósł "dobry i znaczący wynik", który pomoże uczynić Unię Europejską mocniejszą niż przed kryzysem - powiedziała w piątek kanclerz Niemiec Angela Merkel.
"Europa powinna wyjść z kryzysu wzmocniona. Po wczorajszym szczycie strefy euro jesteśmy o krok dalej na tej drodze" - powiedziała Merkel na konferencji prasowej w Berlinie.
Jak wyjaśniła Merkel, celem przyjętych na szczycie rozwiązań było zainicjowanie "kontrolowanego procesu następujących po sobie kroków, aby dotrzeć do korzeni problemów Grecji". "Podjęliśmy te decyzje, bo wiemy, że naszym historycznym zadaniem jest ochrona euro - dodała. - Nie można sobie już wyobrazić UE bez euro".
Merkel wyraziła też przekonanie, że Grecja zrealizuje program oszczędnościowy i konieczne reformy, aby wyjść z kryzysu zadłużenia. "To wymaga wielkiego wysiłku. Na politykę gospodarczą w 50 procentach składa się psychologia. Nikomu nie pomoże powtarzanie, że się nie uda. Wierzę, że Grecji się powiedzie i jestem gotowa do pomocy" - dodała.
"Każdy kraj członkowski UE zna swoją odpowiedzialność. Problemy jednego są problemami wszystkich krajów strefy euro" - powiedziała kanclerz. Jej zdaniem, zarówno Irlandia jak i Portugalia, które również walczą z kryzysem zadłużenia, są "na dobrej drodze".
Jak dodała "ma duże zaufanie" do sektora prywatnego, że weźmie on udział w programie ratowania Grecji. Wkład prywatnych wierzycieli, czyli banków i towarzystw ubezpieczeniowym ma być dobrowolny.
"Dobrowolny udział musi taki pozostać i nie można go uczynić obowiązkowym. Ale mamy duże zaufanie, że sektor prywatny weźmie udział (w programie wsparcia dla Grecji)" - oceniła Merkel.
"Podejmuję decyzje wtedy, kiedy sytuacja do tego dojrzała i niechętnie biorę udział w spekulacjach" - wyjaśniła tłumacząc, dlaczego nie zgadzała się na zwołanie specjalnego szczytu strefy euro już przed tygodniem, co proponował przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy.
Według Merkel dopiero po przerwie wakacyjnej niemiecki parlament zatwierdzi uzgodnione w czwartek Brukseli reformy Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF), któremu przyznano większe kompetencje; m.in. będzie mógł skupować obligacje państwowe na rynku wtórnym.
Merkel zasygnalizowała również, że w 2013 roku chciałaby ponownie kandydować w wyborach parlamentarnych jako kandydatka chadecji na kanclerza Niemiec. "Polityka sprawia mi dużo radości i w najbliższym czasie to się nie zmieni" - odparła, pytana o swoją kandydaturę w wyborach za dwa lata.
Skomentuj artykuł