MSWiA: śledztwo smoleńskie prowadzone skandalicznie

(fot.PAP/Tomasz Gzell)
PAP / jm

Śledztwo smoleńskie było prowadzone w sposób skandaliczny; poprzedniej władzy nie zależało na wyjaśnieniu przyczyn tragedii - ocenił szef MSWiA Mariusz Błaszczak, pytany o zapowiadane powołanie nowego zespołu prokuratorów, który ma prowadzić postępowanie ws. katastrofy.

W poniedziałek minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro - jak wcześniej zapowiedział - ma wydać zarządzenie o powołaniu zespołu prokuratorów do śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej.

"Spodziewam się bardzo wiele po tym zespole prokuratorskim, dlatego że w sposób skandaliczny było prowadzone śledztwo po największej tragedii po II wojnie światowej. To było wspólne stanowisko Sejmu i Senatu RP, że tragedia z 10 kwietnia 2010 roku była największą katastrofą po II wojnie światowej, a śledztwo było prowadzone w sposób urągający przyzwoitości" - powiedział dziennikarzom Błaszczak, pytany o zespół prokuratorów.

Szef MSWiA przypomniał, że na czele tego zespołu stanie zastępca prokuratora generalnego Marek Pasionek. "Był oskarżany przez poprzednie władze o to, że kontaktował się rzekomo z obcym mocarstwem, a to obce mocarstwo to Stany Zjednoczone. To nasz główny sojusznik. A więc widzimy, jakie intencje miała poprzednia władza. Poprzedniej władzy po prostu nie zależało na wyjaśnieniu przyczyn katastrofy smoleńskiej" - powiedział Błaszczak.

"Nam zależy. Myślę, że milionom obywateli naszego kraju zależy na tym, żeby wyjaśnić, jakie były powody tej tragedii" - dodał minister.

Pytany o instalację, która ma upamiętnić ofiary katastrofy smoleńskiej, Błaszczak odparł: "To ludzie wskazali miejsce, w którym takie upamiętnienie powinno być dokonane. To ta część Krakowskiego Przedmieścia, która przylega bezpośrednio do Pałacu Prezydenckiego".

Przypomniał, że w tym miejscu miliony ludzi spontanicznie zapalały znicze, aby upamiętnić ofiary katastrofy smoleńskiej. "Jest to naturalne miejsce, w którym - w mojej ocenie - powinien stanąć pomnik" - powiedział Błaszczak.

Ziobro zapowiedział w sobotę, że zostanie powołany nowy zespół prokuratorów do sprawy śledztwa smoleńskiego, w skład którego wejdą doświadczeni śledczy z całego kraju.

"Zadaniem zespołu będzie całościowe, kompleksowe przeanalizowanie wszystkich materiałów związanych z tragedią smoleńską, zarówno głównych wątków, jak również wątków pobocznych i następnie kontynuowanie tego śledztwa w ramach możliwości dowodowych" - powiedział minister sprawiedliwości, prokurator generalny w Radiu Maryja i Telewizji Trwam.

Ziobro zaznaczył, że w poniedziałek zostanie wydane zarządzenie o powołaniu zespołu i podany zostanie do wiadomości publicznej jego skład; zespołem bezpośrednio będzie kierował zastępca prokuratora generalnego Marek Pasionek.

Śledztw ws. katastrofy smoleńskiej dotychczas prowadziła Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Postępowanie zostało niedawno przedłużone do 10 października.

W katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 r. zginęło 96 osób, w tym w tym prezydent Lech Kaczyński, jego małżonka i wielu wysokich rangą urzędników państwowych i dowódców wojskowych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

MSWiA: śledztwo smoleńskie prowadzone skandalicznie
Komentarze (4)
21 marca 2016, 21:33
spokojnie... jeszcze tylko 3,5 roku tej szopki...
Lucjan Drobosz
21 marca 2016, 16:48
Ustalmy. Do października 2015 wszystko było skandaliczne. Dobre jest dopiero teraz, a będzie jeszcze lepsze.  No. Może poza Unią Eropejską. Była dobra, jest zła, a będzie jeszcze gorsza. A jak z USA? Zobaczymy, ale strasznie się pogarsza.
21 marca 2016, 16:28
----------- Pytany o instalację, która ma upamiętnić ofiary katastrofy smoleńskiej, Błaszczak odparł: "To ludzie wskazali miejsce, w którym takie upamiętnienie powinno być dokonane. To ta część Krakowskiego Przedmieścia, która przylega bezpośrednio do Pałacu Prezydenckiego". ------------ Stalin postawił Pałac Kultury w centrum Warszawy, gen. Jaruzelski postawił w 1985 roku, w miejscu widokowym na przedłużeniu Osi Saskiej "Pomnik Poległym w Służbie i Obronie Polski Ludowej", popularnie zwanym "pomnikiem utrwalaczy" lub "ubeliskiem". Kaczyński, jak widać, zamierza swój ubelisk wystawić na Krakowskim Przedmieściu, przed Pałacem Prezydenckim, w jednym centralnych punktów Warszawy, w miejscu pod ochroną konserwatora zabytków. I całe szczęście, mógł w końcu zażyczyć sobie postawienia tego pomnika na Placu Zamkowym, albo nawet zażądać zdjęcia króla Zygmunta z kolumny i osadzenia tam Lecha Kaczyńskiego. W ostateczności pomnik księcia Poniatowskiego się może trochę przesunie, o ile sam nie spadnie z konia ze wstydu. Może Chrystus sprzed Kościoła Świętego Krzyża sobie pójdzie i tam się postawi śp. Lecha Kaczyńskiego uginającego się pod brzemieniem pancernej brzozy, nie wszyscy zauważą różnicę. Pałac Kultury i Nauki stoi do dzisiaj, ubelisk Jaruzelskiego zdemontowano w 1991 roku. Pytanie, jaki będzie los ubeliska Jarosława Kaczyńskiego.
PG
p g
21 marca 2016, 17:45
Zacytowałeś " to ludzie wskazali miejsce....". A nie Stalin, Jaruzelski, J.Kaczynski. A tych ludzi jest niemało.I Ty tymi swoimi niewybrednymi kpinami tych wszystkich ludzi obrażasz. Nie wiem czy sobie zdajesz z tego sprawę w swoim zaślepieniu.