Nabożeństwo żałobne ku czci ofiar Love Parade

Przygotowania do uroczystości żałobnej na stadionie MSV Duisburg (fot. EPA/Joerg Carstensen)
PAP / drr

Mieszkańcy Duisburga i przedstawiciele niemieckich władz oddali w sobotę hołd pamięci 21 ofiar masowej paniki na Love Parade. Nabożeństwo ekumeniczne odbyło się przed południem w Kościele Najświętszego Zbawiciela w Duisburgu.

Na uroczystości żałobnej obecni byli kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Christian Wulff, a także premier landu Nadrenia Północna-Westfalia Hannelore Kraft. W sobotę flagi na budynkach państwowych w całym kraju opuszczono do połowy masztów.

Nabożeństwo odprawili duchowni katoliccy i ewangeliccy. - Love Parade stała się tańcem śmierci - mówił prezes Kościoła ewangelickiego w Nadrenii Nikolaus Schneider. - W środku święta ogromnej radości życia, śmierć pokazała nam swoje straszne oblicze - dodał. Jak podkreślił jednak, "silniejsza niż śmierć jest wzajemna miłość".

W trakcie nabożeństwa dla każdej ofiary zapalono świece. Uroczystość żałobna transmitowana była do innych kościołów w mieście oraz na stadion MSV Duisburg, gdzie zgromadziło się nie więcej niż dwa tysiące osób, czyli dużo mniej, niż oczekiwano.

DEON.PL POLECA


Po wspólnych modlitwach głos zabrała premier landu Hannelore Kraft. - Trudno znaleźć słowa w obliczu okoliczności, w których 21 młodych ludzi nagle zostało wyrwanych z życia, z nadziei i marzeń, planów na przyszłość, z rodzin i kręgów przyjaciół. Wszyscy mieli przed sobą całą przyszłość - mówiła Kraft łamiącym się głosem. - Nie potrafimy zapomnieć o tych wydarzeniach

- Jak to mogło się stać? Kto ponosi winę? Kto jest odpowiedzialny? Na te pytania trzeba odpowiedzieć. Znajdziemy odpowiedź - zapewniła.

Dodała, że jest w stanie zrozumieć, co wycierpieli rodzice i przyjaciele tysięcy uczestników Love Parade, "zmuszenie godzinami czekać na znak życia od nich"; w zeszłą sobotę na festiwalu muzyki techno w Duisburgu był również 17-letni syn Hannelore Kraft.

Jak powiedziała, ojciec jednej z ofiar tragedii przekazał jej prośbę: - Straszna śmierć jego córki może mieć sens, jeśli będzie dla nas wszystkich przestrogą, byśmy przemyśleli nasz system wartości. Człowiek, jego życie i bezpieczeństwo muszą być najważniejszą zasadą, kierującą naszym postępowaniem. To musi stać się i będzie naszym wspólnym zobowiązaniem - powiedziała polityk.

Premier landu podziękowała również ratownikom, policjantom i wszystkim, którzy udzielali pomocy poszkodowanym w feralnym tunelu przed wejściem na teren Love Parade, gdzie doszło do tragedii.

Zgodnie z zapowiedzią na uroczystości żałobnej nie pojawił się burmistrz Duisburga Adolf Sauerland, któremu mieszkańcy zarzucają współodpowiedzialność za tragedię i żądają jego dymisji. Sauerland tłumaczył, że z szacunku dla rodzin ofiar nie weźmie udziału w nabożeństwie.

Przed tygodniem w wyniku wybuchu paniki w tunelu prowadzącym na teren festiwalu muzyki techno w Duisburgu, zginęło 21 osób, a ponad 500 zostało rannych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Nabożeństwo żałobne ku czci ofiar Love Parade
Komentarze (6)
G
Goście
1 sierpnia 2010, 12:05
Juz dawno odkryto oddziaływanie podprogowę przez fale, upraszczając: muzyka, filmy-to co na ekranie, także poprzez komputery można juz oddziaływać na mózg człowieka.  Jest możliwość tak silnego zadziałania, że dojdzie do trwałego uszkodzenia... Nauka o mózgu (eksperymentowanie) i kombinowanie  niesamowicie posunęła sie do przodu, na nią nie brak pieniędzy - bo chodzi o wpływy  i sterowanie ludźmi, przez wybranych
G
Goście
1 sierpnia 2010, 11:57
<<< Masaru Emoto, japoński naukowiec, przez wiele lat badając kryształy zamrożonej wody, odkrył, że zmieniają one swój kształt, kolor i strukturę w zależności od czynników zewnętrznych, których działaniu są poddane. Pełne miłości słowa, harmonijna muzyka, modlitwa, dobre myśli i uczucia sprzyjają tworzeniu się pięknych, regularnych kryształów, a więc sprawiają, że woda staje się czysta. A przecież człowiek i Ziemia składają się w większej części z wody. Odkrycia te prowadzą do wniosku, że poprzez pozytywne słowa, myśli i uczucia możemy w sposób istotny oddziaływać na nasze zdrowie i relacje z ludźmi, na przyszłość naszą i całej planety. > Oczywiscie że muzyka moze mieć wpływ na nasze życie duchowe emocjonalne i fizyczne. Zdumiewa mnie to że ludzie są tak wasko torowi w swoim opiniowaniu że tego nie wiedzą  >>>  i nie widzą zagrożeń, a co gorsza wzdrygają ramionami, gdy ktoś nakłania ich do zbadania sprawy, do przyjrzenia się, zachowania ostrożnośći.. Lecą jak ćmy do żarówki na swoją zgubę - zgubę będącą efektem naiwności i zwyklej głupoty   
MT
muzyka techno ?
1 sierpnia 2010, 11:20
Mechanizm manipulacji:  /wyjatki/ 1) Zorganizować imprezę techno i puszczać zwykłe animacje 2) Wprowadzić ludzi w trans poprzez muzykę (z narkotykami jest to łatwiejsze ale bez narkotyków również się da... ) 3) Kiedy ludzie są w transie i podatni na sugestie – emitowanie na telebimach sugestii podprogowych (sceny gwałtu, zbrodni itp. W zależności od zamierzeń twórcy)... e m o c j e   n i e k o n t r o l o w a n e "czuwajcie bo szatan jak "ryczący lew" pożreć was może"
PZ
pomysl zanim napiszesz
31 lipca 2010, 23:21
Przecież to festiwal muzyki techno, o czym wy piszecie??? Grzech być na festiwalu? nie pomyliło się wam z jakąś inną paradą??
MD
może do homo... dotrze
31 lipca 2010, 16:04
ojciec jednej z ofiar tragedii przekazał prośbę: - Straszna śmierć jego córki może mieć sens, jeśli będzie dla nas wszystkich przestrogą, byśmy przemyśleli nasz system wartości. Człowiek, jego życie i bezpieczeństwo muszą być najważniejszą zasadą, kierującą naszym postępowaniem. To musi stać się i będzie naszym wspólnym zobowiązaniem - przekazując tę prośbę powiedziała premier landu Hannelore Kraft. Love Parade stała się tańcem śmierci - mówił prezes Kościoła ewangelickiego w Nadrenii Nikolaus Schneider. 
PP
parada pod znakiem Erosa
31 lipca 2010, 15:46
- a może nastąpi jakieś przebudzenie po paradzie miłości na wzór pogańskiej starożytnej zabawy pod znakiem Erosa bożka miłości i śmierci - ogłuszająca muzyka, narkotyki - niekontrolowane emocje - taka to miłość - pogańska. W literaturze greckiej z VII - VI w.p.n.e. eros to imię boga, któremu przypisywane są takie cechy jak: groźny, przebiegły, okrutny, co miało odzwierciedlenie także w innych dziedzinach sztuki, np. na malowidłach Eros bije zakochanego batem lub siekierą. W poezji, głównie za sprawą Safony, zaczęto mówić o podwójnej, bo słodko-gorzkiej sile Erosa. W późniejszym okresie postać Erosa ulega zmianie, jest on uznawany za pięknego, młodego, urodziwego i skrzydlatego boga, towarzysza Afrodyty. Z upływem wieków jego obraz staje się bardziej figlarny, jest on też coraz młodszy. Przyjmuje się, że to Eurypides jako pierwszy przypisał Erosowi łuk i strzałę jako jego atrybuty. Eros miał posiadać dwie strzały. Jedna niszczyła życie, druga dawała człowiekowi spokojne szczęście. Jeszcze później Eros zaczyna być opisywany jako syn Afrodyty, który często zaczepia innych bogów, płata im figle...